jak to jest z tym aci
jak to jest z tym aci
Hej uczę się własnie Aci i wszystko fajnie dopoki nie musze uzaleznic od siebie dwóch zdań, wtedy wszystko mi się plącze. mogłby ktoś uzaleznic dla mnie te dwa zadania?(Nonnulli poetae dicunt / Mors celerrimus eques est) z góry dzięki
- maurizia de sully
- Quaestor
- Posty: 236
- Rejestracja: wt 31 paź 2006, 18:18
- Lokalizacja: lutetia parisiorum
Nonnulli poetae dicunt / Mors celerrimus eques est
Zaznaczyłam Ci grupę podmiotu na czerwono, a orzeczenie na niebiesko.
Pojęcie "grupa podmiotu" jest przydatne przy a.c.i. Rozumiemy przez nie podmiot z ewentualnymi przydawkami i orzecznikami (w praktyce są to wszystkie te słowa, które są w nominativie. I tylko te).
Tę grupę zamieniasz na acc. Natomiast orzeczenie - na inf.
Myślę, że teraz zrobisz to bez problemu.
Pamiętaj: zmieniając zdanie na konstrukcję a.c.i. zamieniamy wszystkie nominativy i tylko nominativy na acc., oraz orzeczenie na inf.
(warto pamiętać, że neutra mają nom. i acc. taki sam, więc przed zamianą dobrze jest się zastanowić, czy coś, co wygląda nam na nom. nie jest przypadkiem jakimś acc. neutri - tego wówczas nie ruszamy. Bywa, że ktoś na przykład bierze słówko "carmina" za nom.sg. 1 dekl. i zamienia na "carminam", podczas, gdy jest to neutrum plurale, a forma "carminam" nie istnieje)
Zaznaczyłam Ci grupę podmiotu na czerwono, a orzeczenie na niebiesko.
Pojęcie "grupa podmiotu" jest przydatne przy a.c.i. Rozumiemy przez nie podmiot z ewentualnymi przydawkami i orzecznikami (w praktyce są to wszystkie te słowa, które są w nominativie. I tylko te).
Tę grupę zamieniasz na acc. Natomiast orzeczenie - na inf.
Myślę, że teraz zrobisz to bez problemu.
Pamiętaj: zmieniając zdanie na konstrukcję a.c.i. zamieniamy wszystkie nominativy i tylko nominativy na acc., oraz orzeczenie na inf.
(warto pamiętać, że neutra mają nom. i acc. taki sam, więc przed zamianą dobrze jest się zastanowić, czy coś, co wygląda nam na nom. nie jest przypadkiem jakimś acc. neutri - tego wówczas nie ruszamy. Bywa, że ktoś na przykład bierze słówko "carmina" za nom.sg. 1 dekl. i zamienia na "carminam", podczas, gdy jest to neutrum plurale, a forma "carminam" nie istnieje)
- maurizia de sully
- Quaestor
- Posty: 236
- Rejestracja: wt 31 paź 2006, 18:18
- Lokalizacja: lutetia parisiorum
Pierwsze zdanie pozostaje bez zmian.
W ułożonym przez Ciebie zdaniu z a.c.i. są dwa błędy.
Słówka "mors" i "eques" należą do 3 deklinacji, co pewnie zauważyłeś, gdyż dałeś im poprawne końcówki accusativu: -em.
Ale widać zapomniałeś, że w 3 deklinacji bardzo często występuje coś w rodzaju "zakłócenia" w temacie...
Chodzi o to, że temat słów z tej deklinacji został niejako "uszkodzony" w nominativie i często nie możemy go "wyciągnąć" z nominativu.
Tematem słowa "mors" nie jest mor-,
a tematem słowa "eques" nie jest equ-
Końcówkę acc. -em musisz zaś dodać do TEMATU. A w tym celu musisz ten temat najpierw znaleźć.
Jak to zrobić?
Otóż bierzesz drugą podawaną przez słownik formę (pod warunkiem, że masz "życzliwy" słownik, który podaje całą formę genetivu, a nie tylko zakończenie). Jest to forma gen. sg. Od tej formy odcinasz końcówkę przypadka -is i do tego, co Ci zostanie dodajesz końcówki innych przypadków. W tym wypadku końcówkę -em.
Ponieważ nie wiem, jaki masz słownik, podaję:
mors, mortis F - śmierć
eques, equitis M - jeździec.
Teraz popraw swoje zdanie
W ułożonym przez Ciebie zdaniu z a.c.i. są dwa błędy.
Słówka "mors" i "eques" należą do 3 deklinacji, co pewnie zauważyłeś, gdyż dałeś im poprawne końcówki accusativu: -em.
Ale widać zapomniałeś, że w 3 deklinacji bardzo często występuje coś w rodzaju "zakłócenia" w temacie...
Chodzi o to, że temat słów z tej deklinacji został niejako "uszkodzony" w nominativie i często nie możemy go "wyciągnąć" z nominativu.
Tematem słowa "mors" nie jest mor-,
a tematem słowa "eques" nie jest equ-
Końcówkę acc. -em musisz zaś dodać do TEMATU. A w tym celu musisz ten temat najpierw znaleźć.
Jak to zrobić?
Otóż bierzesz drugą podawaną przez słownik formę (pod warunkiem, że masz "życzliwy" słownik, który podaje całą formę genetivu, a nie tylko zakończenie). Jest to forma gen. sg. Od tej formy odcinasz końcówkę przypadka -is i do tego, co Ci zostanie dodajesz końcówki innych przypadków. W tym wypadku końcówkę -em.
Ponieważ nie wiem, jaki masz słownik, podaję:
mors, mortis F - śmierć
eques, equitis M - jeździec.
Teraz popraw swoje zdanie
- maurizia de sully
- Quaestor
- Posty: 236
- Rejestracja: wt 31 paź 2006, 18:18
- Lokalizacja: lutetia parisiorum
Teraz poprawnie
A co do genetivu...
Otóż jest tak, że w deklinacjach 1, 2, 4 i 5 widać (najczęściej) temat w nominativie:
puell-a (końcówki doklejasz do puell-)
domin-us (końcówki doklejasz do domin-)
templ-um (do templ-)
exercit-us (do exercit-)
corn-u (do corn-)
re-s (do re-)
[To jest wyjaśnienie synchroniczne, nie historyczne. Z punktu widzenia gramatyki historycznej sprawy wyglądają nieco inaczej, ale to Ci nie jest potrzebne do początkowej nauki]
Pewien problem jest ze słówkami kończącymi się na -er w 2 dekl., bo jedne zachowują -e- przed -r w odmianie, a inne je tracą:
puer, pueri, puero... (końcówki doklejasz do puer-) albo miser, miseri ...
ale: magister, magistri... (do magistr-) albo pulcher, pulchri...
Podobnie jest w polskim:
magister, magistra...
ale monter, montera...
Natomiast w 3 dekl., jak napisałam wcześniej, forma genetivu jest konieczna, żebyś wiedział, do czego doklejać końcówki.
Tak w ogóle to ta forma przydaje się też przy innych okazjach. Na przykład po to, by wiedzieć, czy słowo zakończone na -us należy do 2, 3 czy 4 deklinacji. Bo masz:
dominus, domini (2), tempus, temporis (3), sensus, sensus (4)...
Więc lepiej się uczyć słówek od razu w obu formach
A co do genetivu...
Otóż jest tak, że w deklinacjach 1, 2, 4 i 5 widać (najczęściej) temat w nominativie:
puell-a (końcówki doklejasz do puell-)
domin-us (końcówki doklejasz do domin-)
templ-um (do templ-)
exercit-us (do exercit-)
corn-u (do corn-)
re-s (do re-)
[To jest wyjaśnienie synchroniczne, nie historyczne. Z punktu widzenia gramatyki historycznej sprawy wyglądają nieco inaczej, ale to Ci nie jest potrzebne do początkowej nauki]
Pewien problem jest ze słówkami kończącymi się na -er w 2 dekl., bo jedne zachowują -e- przed -r w odmianie, a inne je tracą:
puer, pueri, puero... (końcówki doklejasz do puer-) albo miser, miseri ...
ale: magister, magistri... (do magistr-) albo pulcher, pulchri...
Podobnie jest w polskim:
magister, magistra...
ale monter, montera...
Natomiast w 3 dekl., jak napisałam wcześniej, forma genetivu jest konieczna, żebyś wiedział, do czego doklejać końcówki.
Tak w ogóle to ta forma przydaje się też przy innych okazjach. Na przykład po to, by wiedzieć, czy słowo zakończone na -us należy do 2, 3 czy 4 deklinacji. Bo masz:
dominus, domini (2), tempus, temporis (3), sensus, sensus (4)...
Więc lepiej się uczyć słówek od razu w obu formach