Co "potrafią" studenci

Ogólne opinie na temat języka łacińskiego.
Awatar użytkownika
ini
Tribunus militum
Posty: 138
Rejestracja: pt 09 cze 2006, 12:39

Post autor: ini »

A najgorsze jest z każdym kursem łaciny i na każdym kroku słyszę: "A po co nam ta łacina?"
Mi już ręce opadają. Czasami każę im znaleźc w historii przez ile wieków była "okupowana" przez Rzymian Anglia, czy Niemcy (niestety muszę uzywać współczesnych nazw krajów, bo o starożytnych nazwach w życiu nie słyszeli albo 4Z - Zakuć, Zdać, Zapić, Zapomnieć).
Ale wpadłam na pomysł, żeby im trochę urozmaicić łacinę, a zarazem, żeby trochę z tego wynieśli.
Po pierwsze - skupiam się na porównaniu gramatyki innych języków do łaciny (podając przykłady tych samych zdań w innych językach),
po drugie - słownictwo pojawiające się w ćwiczeniach można znaleźć w innych językach (na pdst. słów angielskich, niemieckich , polskich mają znaleźć słowa łacińskie),
po trzecie - kultura antyczna. Mają do przygotowania prezentacje multimedialne z różnych dziedzin antyku. Zobaczę, jak im pójdzie, bo po raz pierwszy to wprowadziłam (zaczynam za tydzień).
No i po tym wszystkim, czyli w czerwcu, przekonam się co im zostało w głowach i co z tego wszystkiego wynieśli.
Si vis amari, ama
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Po co mi łacina słyszę zarówno w klasie klasycznej liceum, jak i (już o zgrozo ) na filologii klasycznej. Ludzie powinni być bardziej świadomi, co wybierają. Nikt nie każe im iść do klasy z łaciną lub na filologię klasyczną. A to, o czym mówisz, jest bardzo widoczne wśród ludzi z innych kierunków, którzy przychodzą poprawiać jakieś kolokwium.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
T. Christophorus Salsus
Civis Romanus
Posty: 96
Rejestracja: śr 17 sty 2007, 17:42
Lokalizacja: Civitas Weiheropolis, Gedanum

Post autor: T. Christophorus Salsus »

Jeszcze w liceum to tam....... ale na studiach nigdy nie mogłem zrozumieć dlaczego ktoś, kto dobrowolnie poszedł na klasyczną mówi że łacina lub greka w ogóle go nie obchodzi i zatruwa atmosferę innym studiującym. Normalnie wziąć karabin i ...... :twisted:
Bene ergo Physiologus dixit de castore.
takajedna
Civis Latinus
Posty: 41
Rejestracja: czw 26 lip 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: takajedna »

Jestem tu od niedawna i odświeżam stary watek. Studenci potrafią tłumaczyć bardzo nowatorsko, bez zbędnych obciążeń. Kilka przykładów:

Castra ponere – obóz pionierów
Cum duo faciunt idem, non est idem – Robic to z dwoma to nie jest to samo.
Cursus honorum – runda honorowa
Custodire quasi pupillam oculi sui - Zauwaza sie nawet okiem blizniego swego
De mortuis aut bene aut nihil – 1) Z trupem albo dobrze, albo wcale. 2) Nic nie zrobi zmarlemu dobrze.
Ut Demosthenes ait - Jak powiedzial Domestos
Eodem die - Eodem zmarl
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

Drugie znane, wielokrotnie słyszane na zajęciach u znajomego doktora żartownisia, dwa ostatnie groteskowe - jak można sprowadzić wielkiego mówcę do.. szaletu, drugiemu zaś już tak się nie dziwię, pomimo że próba odnalezienia pomostu etymologicznego pomiędzy dwoma językami chybiona:).
takajedna
Civis Latinus
Posty: 41
Rejestracja: czw 26 lip 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: takajedna »

Nie wiem, skąd jesteś, ale widocznie musiało to do Twojego doktora dotrzeć. Bo to wszystko są rzeczy autentyczne, choć nie mnie się zdarzyły, ale moim znajomym, którzy wpisują takie kwiatki na nieoficjalną listę pt. "Mały translator", juz chyba od 10 lat, wiele osób musiało to przeczytać.
Zeby nie wysyłać tego postu na pusto, dołaczę jeszcze kilka z tej listy:

Verte! – 1) Odwrót! 2) Zawróć!
Vino pellite curas – Wino leczy skórę.
XL naves - bardzo duże okręty
Sine causa - bez domu
Memento mori - Nie zapomnij umrzec.
Ita vixi, ut frustra me natum esse existimem - Zyłem, bo błędnie sądzlłem, że się urodziłem
Pueri Romani - dzieci Romana
Tale erat initium belli Troiani – Kostka do gry byla początkiem wojny trojanskiej.

Mam jeszcze trochę, ale nie chcę zanudzać. To ciekawsze niż Tuwimowe, bo szczere :)
Niektóre to wyraźnie signum temporis, jak z Domestosem (dla niektórych bardziej znany niż Demostenes), czy z bardzo dużymi okrętami (rozmiary odzieży bardziej znane niż cyfry rzymskie).
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Takajedna, widać, że jesteśmy z jednej filologii :) "Mały translator" jest znany i można się dobrze bawić przy nim ;)

Cum duo faciunt idem, non est idem

Tłumaczenie tego lubił nam jeden doktor powtarzać dość często nawet
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Amanda, to nie jest naśmiewanie się ze studentów tylko z ich tłumaczeń. To tak, jakbyś krytykowała czyiś artykuł a nie krytykowała osoby. Tłumaczenia, z tego co wiem, trafiają do Małego Translatora bez nazwisk. Nikt nie mówi, że jakieś tam błędy popełniła Iksińska z tego a tego roku, tylko w trakcie sprawdzania są "kwiatki" wyłapywane. My studenci notujemy cytaty i złote myśli wykładowców, a oni nasze "kwiatki" :)
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
takajedna
Civis Latinus
Posty: 41
Rejestracja: czw 26 lip 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: takajedna »

He he, góra z górą... itd. :-)
Co do tego 'Cum duo faciunt idem...' to ten doktor mógł taki przekład znać nie tylko z tego samego źródła, co ja, mógł się z tym spotkać niezależnie. Bo taki bład aż się sam prosi: uczący się łąciny najpierw poznaje 'cum' jako przyimek 'z', dopiero długo, długo potem jako spójnik. Do tego zaraz po 'cum' jest nie czasownik, tylko 'duo', które tak się konczy jak abl. II dekl. - i droga do złego przetłumaczenia sama się ściele.
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Celtis pisze: takajedna, doktor na pewno zna tamto z "Małego translatora", bo nam go kiedyś czytał w ramach zajęć z GOJG :-) tak swoją drogą, czy istnieje jakaś skomputeryzowana wersja? bo zniknął ze ściany sporo czasu temu :(
U nas też w ramach GOJGu :)
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
takajedna
Civis Latinus
Posty: 41
Rejestracja: czw 26 lip 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: takajedna »

Czy można tutaj umieszczać załączniki? Nie bardzo widzę taką możliwość. Jest 46 pozycji, za długie by było, żeby wklejać w pole tekstowe (tak naprawdę jest tego więcej, ale niektóre wcale nie są dowcipne, dlatego proponuję listę skróconą z najbardziej zabawnymi).
To można wykorzystać w dydaktyce, najlepiej w okolicach 1 kwietnia :-)
Można przy okazji pokazać, na czym błąd polegał, jaką prostą rzecz przeoczono.
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

Swoją drogą ciekawym materiałem do badań byłoby gdyby porównać takie błędy dziś i np. z przed wojny. Można by wtedy np. zaobserwować wpływ innych języków na błędy w tłumaczeniach.
Z tych podanych teraz widać choćby wpływ angielskiego:
die - zmarł

Warto by takie szersze badania zrobić.
To tak dla filologów szukających oryginalnych tematów badawczych ;)
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
takajedna
Civis Latinus
Posty: 41
Rejestracja: czw 26 lip 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: takajedna »

Keraunos pisze:Swoją drogą ciekawym materiałem do badań byłoby gdyby porównać takie błędy dziś i np. z przed wojny. Można by wtedy np. zaobserwować wpływ innych języków na błędy w tłumaczeniach.
Z tych podanych teraz widać choćby wpływ angielskiego:
die - zmarł

Warto by takie szersze badania zrobić.
To tak dla filologów szukających oryginalnych tematów badawczych ;)
Jesli chodzi o angielski, to z tego samego źródła:
Quod times? - Co za czasy :-)
A tutaj chyba ktos musiał znac hiszpański:
Genius loci - szalony geniusz
(Wszystko to z Malego Translatora, czyli autentyki)
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

Fajne, ale właśnie poza tym że to bardzo interesujace i śmieszne ciekawostki, byłby to interesujący materiał badawczy.
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Forrestus Regis
Tribunus militum
Posty: 191
Rejestracja: wt 03 sty 2006, 15:48
Lokalizacja: Puławy

Post autor: Forrestus Regis »

Otwieram, bo fajny temat, a nie znajduję w nim żadnych niewłaściwych treści. Może tylko nagłówek mógłby być nieco inny.
[color=indigo]
[b]"Antequam rogabis, perquire in www.google.com/intl/la/"[/b]
--- C. Iulius Caesar[/color]
ODPOWIEDZ