Grrrr Pamiętaj mój drogi, że Ty nie jesteś krakowiakiem, tylko szczecinianem. Kraków jest równie dobrze tak samo Twój, jak i mój.
Co do miejscowości to może Września? Fajna mieścinka a do tego tanie i pyszne jedzenie. W sam raz na spotkania.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Jest spokojnie Gdy byłam w tej miejscowości po raz pierwszy to zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Sama Września jest blisko Konina i Poznania
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Nie piję alkoholu, więc nie wiem. Ale miejsce, gdzie można zjeść obiadek jest i to tanie i pyszne
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Sam pomysł jest niezły, ale wątpię, czy wszyscy będa mieli czas na takie spotkanie. Ale mam inny pomysł: "totalny spontan" . Przecież każdy co jakiś czas gdzieś jedzie - do jakiegoś "dużego" miasta. Wtedy można zebrać ludzi z tego miasta. Np. wszystko wychodzi na to, że za jakiś czas przyjadę do Warszawy, a wtedy chciałabym się spotkać z ludźmi z Wawy. To wydaje mi się bardziej realne. Co wy na to?
no wiesz, jak Forrestus jest w Kraku to się spotykamy zazwyczaj... i innymi bardziej udzielającymi się też się widujemy:) ale tak, żeby się ogólnie spotkać... przecież nie zbierzemy wszystkich:P to oferta dla tych, co się bardziej udzielają:)
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Oremus et pro perfidis Judaeis: ut Deus et Dominus noster auferat velamen de cordibus eorum; ut et ipsi agnoscant Jesum Christum Dominum nostrum.
http://derepublica.blox.pl
Ano To by się pewnie osoby z Poznania pojawiły bo to blisko jest. Jestem za spontanami.
Ini, daj znać, jak będziesz w Wa-wie
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles