podręczniki dla gimnazjum
podręczniki dla gimnazjum
Witam!
Czy ktoś może polecić podręcznik "Tabella - Łacina bez trudu" K. Kreyser jako odpowiedni dla uczniów 2. i 3. klasy gimnazjum uczących się od podstaw na szkolnym kółku? Czy lepiej wybrać "Lingua latina, lingua nostra" i przerabiać w wolnym tempie?
Czy ktoś może polecić podręcznik "Tabella - Łacina bez trudu" K. Kreyser jako odpowiedni dla uczniów 2. i 3. klasy gimnazjum uczących się od podstaw na szkolnym kółku? Czy lepiej wybrać "Lingua latina, lingua nostra" i przerabiać w wolnym tempie?
- Flavius Aetius
- Propraetor
- Posty: 1115
- Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23
- Flavius Aetius
- Propraetor
- Posty: 1115
- Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23
-
- Tribunus militum
- Posty: 108
- Rejestracja: pt 22 cze 2007, 13:47
- Lokalizacja: Cracovia
A ja myślę, że Tabella byłaby ok. Tylko wtedy trzeba dołożyć duuużo materiału kulturowego i o to musi już zadbać nauczyciel
"Warto jest poświęcać młode lata i kosztowne nauki godziny na naukę choćby kilku słów w językach klasycznych, albowiem wykraczają one poza trywialność ulicy i stanowią źródło inspiracji i podniety" (H.D. Thoreau)
-
- Tribunus militum
- Posty: 108
- Rejestracja: pt 22 cze 2007, 13:47
- Lokalizacja: Cracovia
Własciwie, chyba trzeba szczerze powiedzieć, że nie ma po polsku jakiegoś super podręcznika do łaciny, zwłaszcza dla młodszych klas:(
Moim zdaniem Lingua LAtina, lingua... jest dość trudna, zawiera zbyt dużo informacji. Muszę poowiedzieć, że moi liceaiści nie zawsze potrafili się w niej połapać (ale może ja miałam słabe grupy, albo kiepski za mnie nauczyciel )
Dlatego na początek myślę, że Tabella byłaby w porządku
Moim zdaniem Lingua LAtina, lingua... jest dość trudna, zawiera zbyt dużo informacji. Muszę poowiedzieć, że moi liceaiści nie zawsze potrafili się w niej połapać (ale może ja miałam słabe grupy, albo kiepski za mnie nauczyciel )
Dlatego na początek myślę, że Tabella byłaby w porządku
"Warto jest poświęcać młode lata i kosztowne nauki godziny na naukę choćby kilku słów w językach klasycznych, albowiem wykraczają one poza trywialność ulicy i stanowią źródło inspiracji i podniety" (H.D. Thoreau)
Ja bym jednak była przy "Łacinie bez pomocy Orbiliusza" Przecież, jeśli jest to koło, to wystarczy by ktoś, kto tą książkę posiada kserował z niej potrzebny materiał, aby każdy mógł z niego korzystać.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
chyba raczej to pierwsze Theodoksjo niesteety teraz licealistom jest cięzko zmusić do systematycznej pracy z językiem ...Moim zdaniem Lingua LAtina, lingua... jest dość trudna, zawiera zbyt dużo informacji. Muszę poowiedzieć, że moi liceaiści nie zawsze potrafili się w niej połapać (ale może ja miałam słabe grupy, albo kiepski za mnie nauczyciel )
Hic ego barbarus quia non intellegor ulli ...