"Kompania Rycerska"

Pomoc w tłumaczeniu z języka polskiego na łacinę.
venderi
Peregrinus
Posty: 4
Rejestracja: pn 22 paź 2007, 20:29

"Kompania Rycerska"

Post autor: venderi »

Witam mam pytanie jak przetłumaczyć kompania rycerska?
Znalazłem kilka określeń kompanii:
caterva, catervae - ale te raczej nie pasują do rycerska.
Najbardziej by pasowało commilitium, commilitii (jaka jest różnica między nimi?) oraz hetaeria, hetaeriae i znów mam pytanie jaka jest różnica między tymi dwoma? Nigdzie nie mogę znaleźć jak będzie rycerska, znalazłem do rycerz - eques, equitis oraz miles, militis. Czemu są zawsze dwa znaczenia podawane o prawie identycznej pisowni, nie mam pojęcia i proszę o wytłumaczenie. Jak powinno brzmieć "rycerska"? Jak się tworzy w łacinie przymiotnik od miejscowości np. Warszawska Kompania Rycerska, Krakowska Kompania Rycerska
Chełmińska Kompania Rycerska Chełmska Kompania Rycerska.
Znalazłem iż Kraków po łacinie brzmi Cracoviensis(ale coś mi jakoś tak nie pasuje) a Chełmno - Culmen
Ja się nie znam na tym kompletnie, więc wybaczcie jeśli coś nie tak napisałem. Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!
venderi
Peregrinus
Posty: 4
Rejestracja: pn 22 paź 2007, 20:29

Post autor: venderi »

Proszę o odpowiedź. Naprawdę bardzo zależy mi na tym aby dowiedzieć się jak po łacinie brzmi Kompania Rycerska?! Wierzę, że znajdzie się ktoś kto mi pomoże!
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

"Caterva" to raczej ogólnikowe określenie jakiejś grupy ludzi, "hetaeria" z kolei to termin grecki, a więc niezbyt pasuje do łacińskiego przymiotnika. Najbardziej pasuje mi tu "commilitium", albowiem zawiera w sobie nie tylko prefiks wspólnoty "com-", lecz także konkretne określenie grupy ludzi "militium", a więc wojskowej. Różnica pomiędzy "hetaeria" i "hetaeriae" oraz "commilitium" i "commiliti" polega na zmianie liczby na mnogą w drugim przypadku. "Rycerska" to "equestris" (rodzaj żeński, końcówka -is), przymiotnik od rzeczownika "eques" oznaczającego pierwotnie żołnierza jazdy, blisko związanego z rzeczownikiem "equus" - "koń". Natomiast "miles" to ogólnie żołnierz, raczej piechoty. W późniejszej łacinie zaciera się różnica pomiędzy "eques", a "miles" stąd podanie tych znaczeń jako synonimicznych.
A zatem "kompania rycerska" to "commilitium equestre", rzeczownik w rodzaju nijakim (końcówka -um), a więc i przydawka w rodzaju nijakim (końcówka -e).
Przymiotniki od miejscowości tworzy się przez dodanie do tematu rzeczownika końcówki -ensis (w naszym przypadku -ense, bo mamy rodzaj nijaki commilitium, a więc musi być końcówka -e), a zatem Varsovia - Varsovi-ense Commilitium Equestre, Cracovia - Cracovi-ense Commilitium Equestre, Culmen - Culminense Commilitium Equestre.
Dla lepszego efektu wizualnego można dać przymiotnik od nazwy miasta na końcu, a więc:
Commilitum Equestre Varsoviense - Warszawska Kompania Rycerska,
Commilitium Equestre Cracoviense - Krakowska Kompania Rycerska, itd.

Warszawa to po łacinie civitas Varsoviensis, Kraków civitas Cracoviensis, itd. Rzeczownik "civitas" jest rodzaju żeńskiego (stąd końcówka -is przy przymiotniku) i oznacza "wspólnotę ludzi, obywateli, państwo", w poklasycznej łacinie właśnie też "miasto" (w klasycznej "urbs, oppidum").
venderi
Peregrinus
Posty: 4
Rejestracja: pn 22 paź 2007, 20:29

Post autor: venderi »

Dzięki wielkie za odpowiedź! Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale "kompania rycerska" można zapisać w dwojaki sposób?

Commilitium Equestre oraz Commiliti Equestris

Odgrywa jakąś rolę czy taka nazwa czy taka?

Commilitum Equestre Varsoviense oraz Commiliti Equestris Varsoviensis

Culminense Commilitium Equestre oraz Culmensis Commiliti Equestris

Jest różnica między tymi dwoma nazewnictwami? Które jest bardziej poprawne? Jaka różnica jest między tymi nazwami?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Celtis
Aedilis curulis
Posty: 779
Rejestracja: pn 28 sie 2006, 17:49
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: Celtis »

druga wersja każdego to dopełniacz, więc jako nazwy raczej jej się użyć nie da :)
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
venderi
Peregrinus
Posty: 4
Rejestracja: pn 22 paź 2007, 20:29

Post autor: venderi »

Aha, ok dzięki wielkie!
ODPOWIEDZ