Spotkałem się z dwoma odmiennymi opiniami. Pani Lidia Winniczuk napisała w "Łacinie bez Orbiliusza", że należy wymawiać tak jak się pisze, a popularna wymowa "cj", czy "sj" jest błędną.
Z kolei moja profesor na Akademii ma dokładnie odmienne zdanie.
Większe zaufanie mam do Winniczuk, ale druga wersja wymowy wydaje mi się dużo naturalniejsza.
A więc: "Terentia", czy "Terencja"?
Wymowa "ti"
Wymowa "ti"
Sex horas dormire sat est. Da septem aegro, nulli concesseris octo!
- Martinus Petrus Garrulus
- Proconsul
- Posty: 2556
- Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
- Lokalizacja: Kraków
ooo, każdy naród ma swoją wymowę łaciny, która jest poprawna... każdy latynista ma też swoje zdanie na temat wymowy - jeden woli restitutę, ale mówi, że nie powinno wymawiać się nosowych, inny mówi, ze ae=aj, oe=oj, a inny powie, że ae, to niemieckie a z umlautem etc... konwencji wymowy jest wiele... każda jest na swój sposób poprawna - byle nie mówić roza, tenebroza, laboroza... bo s interwokaliczne w okresie przedklasycznym się zrotacyzowało... a my się uczymy przecież łaciny klasycznej...
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
donec Ver veniat nos foveant pueri!