Załamka ;( albo Uczta ;)
- Flavius Aetius
- Propraetor
- Posty: 1115
- Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23
- Flavius Aetius
- Propraetor
- Posty: 1115
- Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23
- Petroniusz
- Civis Romanus
- Posty: 80
- Rejestracja: czw 21 lut 2008, 21:28
- Lokalizacja: Lugdunum
- Petroniusz
- Civis Romanus
- Posty: 80
- Rejestracja: czw 21 lut 2008, 21:28
- Lokalizacja: Lugdunum
Kleobis i Biton, w mitologii greckiej, synowie Kidyppy, kapłanki Hery z Argos, sławieni w starożytności jako wzór miłości synowskiej. Nie mając wołów, które pracowały w polu, sami wprzęgli się do wozu i wieźli matkę do oddalonej świątyni. Kidyppa, wzruszona ich czcią, prosiła bogów o największe szczęście dla swoich synów - wtedy Hera zesłała na nich śmierć w czasie snu.
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Żyjemy po to, by umierać właśnie.
Plotyn, Enneada IV.III.12. fragment:
I oto ojciec Zeus z litości nad ich trudem robi śmiertelnymi więzy, w jakich się trudzą, i daje im chwile wytchnienia, uwalniając je okresowo z ciał (...)
Plotyn, Enneada IV.III.12. fragment:
I oto ojciec Zeus z litości nad ich trudem robi śmiertelnymi więzy, w jakich się trudzą, i daje im chwile wytchnienia, uwalniając je okresowo z ciał (...)
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
- Petroniusz
- Civis Romanus
- Posty: 80
- Rejestracja: czw 21 lut 2008, 21:28
- Lokalizacja: Lugdunum
No tak, ale nie możemy twierdzić o "dobrym działaniu" śmierci nie znając jej. Zresztą jak sama nazwa wskazuje śmierć jest przeciwieństwem życia.
Może jeszcze tak:
1) Nie zacznijmy tylko czcić śmierci
2) Przeżyjmy najpierw życie, a śmierć sama przyjdzie.
3) To po co jest życie? Tak sobie z przypadku? Musi mieć jakąś wartość.
Robi się bardzo filozoficzne i ciekawie Mam nadzieje, że jutro uda mi się na sprawdzianie z filozofii
odpowiedz do posta, który pojawił się w trakcie pytania:
-może śmierć jest elementem życia, ale na pewno nie główny celem:P
----
PS. Dlaczego mój awatar nie chce się dodać? Ma mniejsze rozmiary niż 80x80 i mniej waży : P A może jakaś blokada o której nie wiem?
Może jeszcze tak:
1) Nie zacznijmy tylko czcić śmierci
2) Przeżyjmy najpierw życie, a śmierć sama przyjdzie.
3) To po co jest życie? Tak sobie z przypadku? Musi mieć jakąś wartość.
Robi się bardzo filozoficzne i ciekawie Mam nadzieje, że jutro uda mi się na sprawdzianie z filozofii
odpowiedz do posta, który pojawił się w trakcie pytania:
-może śmierć jest elementem życia, ale na pewno nie główny celem:P
----
PS. Dlaczego mój awatar nie chce się dodać? Ma mniejsze rozmiary niż 80x80 i mniej waży : P A może jakaś blokada o której nie wiem?
Pozdrawiam
A gdzie ona to wskazuje ?Petroniusz pisze: Zresztą jak sama nazwa wskazuje śmierć jest przeciwieństwem życia.
θάνατος to Bóg. Nie czcić go to ateizmPetroniusz pisze: 1) Nie zacznijmy tylko czcić śmierci
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
- Petroniusz
- Civis Romanus
- Posty: 80
- Rejestracja: czw 21 lut 2008, 21:28
- Lokalizacja: Lugdunum
A czemu śmierć to niebyt? Może smierć to prawdziwy byt albo jego inna postać. A moze życie to niebyt. Może zostalismy skazani za karę aby zostać zakutym w kajdany ciała.
A do sensu.
Thanatos to grecka nazwa Boga śmierci. A skoro Thanatos jest Bogiem więc jeśli ktoś go nie czci to jets to atezim.
A do sensu.
Thanatos to grecka nazwa Boga śmierci. A skoro Thanatos jest Bogiem więc jeśli ktoś go nie czci to jets to atezim.
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
-
- Senator
- Posty: 309
- Rejestracja: śr 18 kwie 2007, 15:34
- Lokalizacja: Vereinigte Staaten von Groß-Österreich
A ja jestem apostołem życia i życie będę głosił. Śmierć jest zła sama w sobie, nie jako brama do przyszłego życia, ale konanie i zgon są złe. Nigdy tego sam nie przeżyłem oczywiście, ale odczuwam głęboką niechęć na myśl o dniu, w którym umrę, mimo, że wierzę, że to nie będzie koniec. Śmierć jest porażką, to głosi moje rzymskie chrześcijaństwo i to powtarza za mozaizmem, który wyraził taką myśl w Księdze Rodzaju. Czy zmarły nie jest nam obcy? Czy nie odczuwamy pewnego zakłopotania, patrząc na człowieka takiego jak my, który już nie jest człowiekiem, bo zabrakło mu tchu, bo odjęty jest od niego spiritus vitae i miarowe podnoszenie się i opadanie piersi zanikło, zwiastując nieomylnie koniec? Sądzę, że to, co czujemy, (czy może ja sam czuję, i o czym wyczytałem w ksiązkach, że czują inni) w obecności zwłok przekonuje, że śmierć nie jest dla nas. Jest to stan zupełnie nam obcy. Życie, życie, życie.
Co nie oznacza, że się nie trzeba do śmierci przygotować, bo trzeba.
Co nie oznacza, że się nie trzeba do śmierci przygotować, bo trzeba.
Bons fut li siecles al tens ancienor,
Quer feit i ert e justise et amor,
Si ert credance, dont or n’i at nul prot ;
Toz est mudez, perdude at sa color :
Ja mais n’iert tels com fut als ancessors.
Quer feit i ert e justise et amor,
Si ert credance, dont or n’i at nul prot ;
Toz est mudez, perdude at sa color :
Ja mais n’iert tels com fut als ancessors.
Przypatrzmy się lepiej śmierci. W Egipcie człowiek przygotowywał się przez całe życie, by umrzeć. Rzec można, że większą wagę przykładał właśnie do śmierci. Przypatrzmy się Bliskiemu Wschodowi, Grecji i Rzymowi. Czy nie jest tak, że człowiek czcił bogów tzw chtonicznych? A fakt, że bogowie chtoniczni w dużej mierze byli jednocześnie bogami wegetacji lub może lepiej byśmy powiedzieli, że bogowie wegetacji są jednocześnie bogami chtonicznymi? A fakt, że człowiek uczestniczył w misteriach, by zaznać szczęście po śmierci? I dalej, wszechobecne duchy zmarłych w czasie, chociażby Lenajów, czy w Rzymie - maski zmarłych.
Człowiek żyje, by umrzeć. To jedyna pewna rzecz w ludzkim życiu. Nie bez powodu starożytni filozofowie uważali, że, aby poznać o, co najwyższe, należy oddzielić duszę od ciała, które jest więzieniem.
I cokolwiek byśmy na ten temat pisali i cokolwiek byśmy uważali, to od śmierci się nie ucieknie. Jeden będzie chwytał życie z obawy przed jego utratą; drugi będzie uważał, że życie to tylko konieczność.
Człowiek żyje, by umrzeć. To jedyna pewna rzecz w ludzkim życiu. Nie bez powodu starożytni filozofowie uważali, że, aby poznać o, co najwyższe, należy oddzielić duszę od ciała, które jest więzieniem.
I cokolwiek byśmy na ten temat pisali i cokolwiek byśmy uważali, to od śmierci się nie ucieknie. Jeden będzie chwytał życie z obawy przed jego utratą; drugi będzie uważał, że życie to tylko konieczność.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles