Kanibalizm

Pomoc w tłumaczeniu z języka polskiego na łacinę.
karol2
Peregrinus
Posty: 4
Rejestracja: wt 24 lut 2009, 19:01
Lokalizacja: toruń

Kanibalizm

Post autor: karol2 »

Witam! Jak jest po łacinie słowo "kanibalizm"? Czy infanticidium - dzieciobójstwo, łapie sie pod to? Codzi mi o popularnyzarzut wobec chrześcijan II wieku o morderstwa rytualne połaczone ze zjadaniem i wypijaniem krwi, coś a'la spisek Katyliny. :oops:
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

to chyba trzeba tego u Tacyta poszukać:)

Helfer podaje:
cannibalismus (spożywanie osobnika tego samego gatunku)
anthropophagia (zjadanie człowieka - niekoniecznie przez innego człowieka)
humanarum carnium esus (zjadanie ciał ludzkich)
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
karol2
Peregrinus
Posty: 4
Rejestracja: wt 24 lut 2009, 19:01
Lokalizacja: toruń

Post autor: karol2 »

Ogólnie wielkie dzięki, ale jak mógłbym jeszcze trochę pomęczyć szanowne grono bo:
1. cannibalismus to chyba jest trochę młodsze określenie niż II w. n.e. i pochodzi z hiszpańskiego, przynajmniej tak w googlach piszą
2. anthropophagia to chyba trochę zbyt greckie, chociaż rzeczywiście apologeci II w. pisali przeważnie po grecku, ale autorzy Digestów justyniańskich to byli proste chłopaki jak ja i niezbyt ten język stosowali
3. humanarum carnium esus to i nawet literacko bardzo ładnie brzmi (jak na tak przykrą sprawę) ale dla mnie bardziej przydatne byłoby prawnicze określenie coś takiego jak np. dla morderstwa homicidium

Prosząc w dalszym ciągu o pomoc


ps. A dlaczego u Tacyta?
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

bo Tacyt pisał o Neronie i chrześcijanach? to może tam coś jest o tym, że ich posądzano o kanibalizm i jak to po łacinie wyraził.
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

O tym pisał min.

Minucius Felix, Octavius

Zastanawiam się jeszcze nad Tertulianem i jego Apologetykiem (choć Minucius korzystał z Tertuliana/ lub na odwrót).
Miałam ten temat 2 lata temu na historii. Jeśli znajdę kserówki, to podam Ci dokładniejsze źródła.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
karol2
Peregrinus
Posty: 4
Rejestracja: wt 24 lut 2009, 19:01
Lokalizacja: toruń

Post autor: karol2 »

Neron to skazywał chrześcijan w relacji Tacyta za "niewiadomoco" niech będzie że za podpalenia. Ale kanibalizm to jescze wtedy nie.
Tertulian z Minucjuszem pisali o tym i po łacinie, ale u Tertuliana - ponoć adwokata ale ten jego prawniczy język, bój sie Boga -to jest właśnie taka wersja opisowa: quot quisque iam infanticidia degustasset, gdzie infanticidia to prawnicze dzieciobójstwo (w tłumaczeniu Sajdaka zabijanie dzieci), a degustasset to po prostu ich smakowanie (u Sajdaka kosztowanie ich krwi).
U Minucjusza to już jest cały obrząd mordowania rozrywania i pożerania a właściwie jest tylko picie krwi dziecka i opis jest właśnie taki literacki a nie prawniczy:
Is infans a tirunculo farris superficie quasi ad innoxios ictus provocato caecis occultisque vulneribus occiditur. Huius, pro nefas! sitienter sanguinem lambunt, huius certatim membra dispertiunt.

Natomiast Salustiusz przy opisie spisku, wspomina jedynie że Katylina dawał sprzysiężonym krew ludzką z winem.

Dziękując wiec za dotychczasowe dalej proszę o pomoc, choć nie wiem czy rzeczywiścuie takie słowo istniało. No ale by wypadało żeby było.
Awatar użytkownika
Regiomontanus
Quaestor
Posty: 262
Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 18:39
Lokalizacja: Consortio Populorum

Post autor: Regiomontanus »

Tak mnie ten Twój kanibalizm zaciekawił, że zamiast pracować, zacząłem czytać o metodach zjadania ludzi :-)

To już 200 lat później, ale św. Hieronim pisał w Adversus Jovinianum o tym, jak to jakiś gens Britannica uprawia ten proceder:

Quid loquar de caeteris nationibus, cum ipse adolescentulus in Gallia Atticotos, gentem Britannicam, humanis vesci carnibus...


A nieco dalej jest o zjadaniu starców, aby oszczędzić im smutego losu bycia zjedzonym przez robaki:

Messagetae et Derbices miserrimos putant, qui aegrotatione moriantur: et parentes, cognatos, propinquos, cum ad senectam venerint, jugulatos devorant: rectius esse ducentes, ut a se potius, quam a vermibus comedantur.

Słowa na kanibalizm niestety tam nie ma, ale jest zwrot, który podał Martinus:

Esus carnium, et potus vini, ventrisque saturitas, seminarium libidinis est.

Szczera to prawda, zwłaszcza jak chodzi o potus vini :)
Montani semper liberi
karol2
Peregrinus
Posty: 4
Rejestracja: wt 24 lut 2009, 19:01
Lokalizacja: toruń

Post autor: karol2 »

Wielkie dzięki Regiomontanus. Pytanie tylko czy to anglików zaprowadziło do Indii (herodotowych) :D
ODPOWIEDZ