Zachód a kwestia grecka

Dyskusje na dowolny temat.
R. K. Miller
Senator
Posty: 309
Rejestracja: śr 18 kwie 2007, 15:34
Lokalizacja: Vereinigte Staaten von Groß-Österreich

Zachód a kwestia grecka

Post autor: R. K. Miller »

Chciałbym Was zapytać o coś, co przykuwa moją uwagę od dośc dawna. Mianowicie o przynależność lub nieprzynależność współczesnej (osmańskiej, dziewiętnastowiecznej) Grecji do kultury zachodniej.

Historia Zachodu bez Grecji nie ma żadnego sensu. Literatura, filozofia, ,myśl naukowa- to wszystko zaczyna się, jak przyjmujemy, w Helladzie. Potem przychodzi greckie chrześcijaństwo, narzuca się Zachodowi, następnie samo okazuje się być szyzmą w stosunku do swojej zachodniej siostry- czy córki. Potem mamy rok 1204, nastepnie powrót greki we Włoszech, Konstantynopol upada, ale rękopisy greckie są już na zachodzie. Grecja staje się częśćią tureckiego orientu, nie jest do niczego potrzebna w swoim aktualnym stanie.

Więc pytam: czy Grecja to Zachód? Pytanie o tyle irytujące, że nowocześni Grecy (ci spotkani przeze mnie) wydają się cierpieć na manię wielkości, którą pudrują osmański kompleks. W Grecji nie istnieje w zasadzie latynistyka, a mówienie o łacinie jako o "języku barbarzyńskich Franków" należy do dobrego tonu. I jeszcze Cerkiew, jedyna prawdziwa Ekklesia, wolna od herezji Filioque i błędów scholastyki.

Ja sam nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Ale nie mam do Fanariotów krztyny tej sympatii, którą mam dla uciskanych przez nich słowiańskich Bułgarów.

I jeszcze jedna uwaga. Grecja nowoczesna w umysłowym życiu świata znaczy tyle mniej więcej, co Polska.
Ostatnio zmieniony czw 19 lut 2009, 10:57 przez R. K. Miller, łącznie zmieniany 1 raz.
Bons fut li siecles al tens ancienor,
Quer feit i ert e justise et amor,
Si ert credance, dont or n’i at nul prot ;
Toz est mudez, perdude at sa color :
Ja mais n’iert tels com fut als ancessors.
C. Iulius Aquilius
Senator
Posty: 320
Rejestracja: ndz 30 kwie 2006, 21:50
Lokalizacja: civitas Posnaniensis

Post autor: C. Iulius Aquilius »

Nie, Grecja i prawosławie w ogóle to nie Zachód. Nasza cywilizacja jest łacińska, greka to dla niej tylko wspomnienie z młodości.
A że mają manię wielkości? Tym lepiej dla nich. Szkoda, że my nie mamy, przydałaby się.
Oremus et pro perfidis Judaeis: ut Deus et Dominus noster auferat velamen de cordibus eorum; ut et ipsi agnoscant Jesum Christum Dominum nostrum.
http://derepublica.blox.pl
Awatar użytkownika
Regiomontanus
Quaestor
Posty: 262
Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 18:39
Lokalizacja: Consortio Populorum

Post autor: Regiomontanus »

Trudne pytanie. Dla mnie raczej nie są Zachodem. Grecy, których miałem okazję spotkać zawsze zdawali mi się dość obcy, i niejednokrotnie odniosłem wrażenie, że oni lepiej rozumieją się z ludźmi z Bliskiego Wschodu. Np. w światku inżynierów elektroników jest mnóstwo Greków, zwłaszcza w USA, Kanadzie i UK, ale tworzą oni zwartą grupę wzajemnej adoracji. Chętnie współpracują z ludźmi pochodzenia arabskiego, tureckiego, perskiego, etc., ale jakby mniej chętnie z Europejczykami.

Co do Cerkwi, to trudno nie dostrzec arogancji i niechęci do kościoła łacińskiego. Ale mimo tego ja się zawsze trochę spieram ze swoją żoną, ilekroć wejdziemy na temat Bizancjum. Ja żałuję upadku Konstantynopola, a ona niezmiennie mówi: "a dobrze im tak" :-)
Montani semper liberi
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

A mnie szkoda Bizancjum. To zachód wielokrotnie zdradzał Greków i wbijał im nóż w plecy gdy oni walczyli z islamską nawałą. A potem przez głupotę zachodu ledwo dało się ich zatrzymać dwa razy u bram Wiednia.

A co do jezyka, bo z punktu widzenia greki, łacina to jest język barbarzyńców. Tak jak i z kościołem. To w końcu zachodni kościół wprowadzał sobie samowolnie zmiany w credo według własnego widzimisię.

Osobiście mam wielką sympatię do Grecji.

A uciskani słowianie. To prawda. Ale trzeba pamietać że to oni najpierw zabrali Bizantyjską ziemię.
Ostatnio zmieniony sob 07 mar 2009, 20:53 przez Keraunos, łącznie zmieniany 1 raz.
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Regiomontanus
Quaestor
Posty: 262
Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 18:39
Lokalizacja: Consortio Populorum

Post autor: Regiomontanus »

Przypomniała mi się pewna anegdota, którą przytacza ś.p. Erik von Kuehnelt-Leddihn w jednej ze swoich książek.

Za rządów junty wojskowej w Grecji zachodni dyplomaci w Atenach chodzili ma Mszę katolicką w jednej z ambasad. Na drzwiach tej ambasady była kartka "Msza katolicka, niedziela godz. 10.00".
Pewnego razu na teren abmasady przybył policjant i kazał kartkę zdjąć. Ambasador, oburzony tym, udał się z protestem do Min. Spraw Zagranicznych, gdzie poinformowano go, że policja interweniowała na prośbę metropolity, więc ambasador powinien porozmawiać z metropolitą.

Metropolita wysłuchał grzecznie ambasadora, przyznał, że to on nasłał policję, po czym rzekł: "Niech pan sobie wyobrazi, że jakiś Grek przechodząc obok ambasady gnany ciekawością wejdzie do środka i weźmie udział w mszy papieskiej. Tożto byłby niesłychany skandal!". "Ale przecież", odrzekł ambasador, "żyjemy w epoce ekumenizmu..."

"Naturalnie - uspokoił go metropolita -ja też jestem wielkim zwolennikiem ekumenizmu, i powiem panu otwarcie: jeżeli Kościół łaciński ze skruchą wyzna swoje zbrodnie, błędy i herezje, to natychmiast będziemy gotowi przyjąć go na łono naszego prawdziwego Kościoła!"

:D :D
Montani semper liberi
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

Bo z Grecją jest tak, że róznimy się. I też jestem bardziej przywiązany do łaciny i do zachodu niż Grecji.

Problem tylko w tym, że bez Grecji, coś takiego jak współczesny zachód wogóle by nie istniało.

Bo cóż to jest zachód:
-grecka kultura i literatura
-grecka sztuka
-grecka religia (potem przerobiona przez łacinników, ale źródła sa w świecie greckojezycznym)
-grecka nauka

Bez Grecji nie byłoby Imperium Rzymskiego z ta kulturą i cywilizacja jaką miało. A bez Imperium Rzymskiego czym jesteśmy - małym przylądkiem Azji. Pewnie od dawna już Arabskim czy też Tureckim.

Wiec odwracjąc pytanie czy Grecja to Zachód? Mozna spytać czy dziesiejszy zachód to jeszcze Grecja?
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Patricius
Peregrinus
Posty: 2
Rejestracja: sob 13 gru 2008, 20:03
Lokalizacja: Kraków / Koszalin

Post autor: Patricius »

C. Iulius Aquilius pisze:Nie, Grecja i prawosławie w ogóle to nie Zachód. Nasza cywilizacja jest łacińska, greka to dla niej tylko wspomnienie z młodości.
A że mają manię wielkości? Tym lepiej dla nich. Szkoda, że my nie mamy, przydałaby się.
Traktując powyższy cytat jako punkt wyjścia krótkiej notki, chciałbym zachęcić do zastanowienia się nad tym, "jaka" jest nasza cywlizacja. Nasza - zachodniej części Europy; tylko czy owa zachodnia część Europy to równieź Polska? Nie ulega wątpliwości, iż polska kultura ukształtowana została pod wpływem łacińskiej, ale ... zawsze przynależeliśmy -kulturowo i etnicznie- bardziej do wschodniej Europy. Mam wrażenie, iż to poniekąd jest właśnie nasza, polska, mania wielkości - roszczenie bezwględnego identyfikowania się z łacińskością. Otóż nie tędy, a raczej nie taka prosta owa droga (o problemie pisze prof. Janion).

Co zaś do Grecji - myślę, iż jest ona w podobnej sytuacji, niczym pomost między dwoma brzegami; przy czym w sposób oczywisty stanowi ona jednocześnie ich fundament. Z faktu, iż kultura łacińska rozwinęła się z greckiej nie należy chyba wnioskować ani o ich tożsamości, ani o ich antytetyczności. Istotne jest tutaj wskazanie na historyczny rozwój i ewolucję kultury bizantyjskiej, która stała się niejako macierzą dla kultury Wschodu, tak jak kiedyś kultura grecka była macierzą dla łacińskiej. Warto chyba także zauważyć, iż tak jak pierwotna kultura grecka ukształtowała kulturę starożytną i średniowieczną, kultura bizantyjska (przynajmniej jako inspiracja) legła u podstaw odrodzenia, a więc nowożytnej Europy.
R. K. Miller
Senator
Posty: 309
Rejestracja: śr 18 kwie 2007, 15:34
Lokalizacja: Vereinigte Staaten von Groß-Österreich

Post autor: R. K. Miller »

Patricius pisze:Warto chyba także zauważyć, iż tak jak pierwotna kultura grecka ukształtowała kulturę starożytną i średniowieczną, kultura bizantyjska (przynajmniej jako inspiracja) legła u podstaw odrodzenia, a więc nowożytnej Europy.
Ja bym raczej powiedział, że Bizancjum przekazało Zachodowi dorobek antycznej Grecji, dostarczyło nauczycieli greki, ale samo żadnej inspiracji nie dało. W średniowieczu nyło inaczej- nie tylko Bałkany i Ruś przejęły kulturę bizantyjską, ale jak sie zastanowić, skąd godło Nimeiec z dwugłowym orłem, to trafiamy do Carogrodu.

Polska a Zachód, temat rzeka. Dla mnie Polska, zwłaszcza dzisiejsza, odcięta od tzw. Kresów (w istocie nie kresów, tylko znacznej części państwa) jest krajem wyłącznie łącińskim, czy może - postłacińskim. Prawdziwy problem leży jednak według mnie w czym innym. Polska chce dla siebie takiego miejsca na kulturlanej mapie Europy, jakie zajmują Anglia, Frnacja, Niemcy i Włochy. Nie wystarcza nam miejsce pośrednie. I im więcej mówimy o polskim wkładzie do czegokolwiek, im więcej tłumaczymy Angliko i Niemcom, że jesteśmy takim samym Zachodem jak oni, tym bardziej widac, że nie jest to oczywiste. Może warto by zaproponować termin Europa Środkowo- Zachodnia, gdzie pierwszy człon odnosiłbyt się do geografii, drugi do kultury.
Bons fut li siecles al tens ancienor,
Quer feit i ert e justise et amor,
Si ert credance, dont or n’i at nul prot ;
Toz est mudez, perdude at sa color :
Ja mais n’iert tels com fut als ancessors.
Patricius
Peregrinus
Posty: 2
Rejestracja: sob 13 gru 2008, 20:03
Lokalizacja: Kraków / Koszalin

Post autor: Patricius »

R. K. Miller pisze:
Dla mnie Polska, zwłaszcza dzisiejsza, odcięta od tzw. Kresów (w istocie nie kresów, tylko znacznej części państwa) jest krajem wyłącznie łącińskim, czy może - postłacińskim. (...) I im więcej mówimy o polskim wkładzie do czegokolwiek, im więcej tłumaczymy Angliko i Niemcom, że jesteśmy takim samym Zachodem jak oni, tym bardziej widac, że nie jest to oczywiste. Może warto by zaproponować termin Europa Środkowo- Zachodnia, gdzie pierwszy człon odnosiłbyt się do geografii, drugi do kultury.
Chciałbym zachęcić do przyjrzenia się, w kontekście powyższych słów, polskiej kulturze -przede wszystkim literaturze i utrwalonemu w nim obrazowi obyczajowości- z okresu baroku, romantyzmu, która jest doskonałą syntezą Wschodu i Zachodu oraz która oczywista, rozwinęła się nie tylko na gruncie łacińskim (bez wartościowania). Ponieważ zaś nie należy rozważać żadnego problemu w oderwaniu od ewolucji historycznej, a nadto odwołując się do utrwalonego "kanonu dzieł kultury polskiej", nie można mówić o wyłącznej (a w każdym razie nie w sposób kategoryczny) przynależności polskiej kultury do Zachodu, nieco łagodniej podejść można do "postłacińskości"; osadzenie geopolityczne nie było jedynym czynnikiem, który wpłynął na wykształcenie owej struktury. Chociażby z tego względu, nie można mówić, iż jesteśmy takim samym zachodem jak Anglicy czy Niemcy. Polska zawsze leżała (nawet za dumnych, ale i potężnych Jagiellonów) i nadal leży na peryferiach właściwej (łacińskiej) Europy (jak ma się to do Wielkiej Brytanii, to inna kwestia), przy czym nie była i nie jest to jej gorsza część - zwyczajnie inna, która ciąży raczej ku Wschodowi, choć u zarania państwowości dźwigano ją ku Zachodowi. To w ramach krótkiej glosy do tego interesującego tematu; wydaje się jednak iż nazbyt odchodzimy od głównego wątku.
Awatar użytkownika
Regiomontanus
Quaestor
Posty: 262
Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 18:39
Lokalizacja: Consortio Populorum

Post autor: Regiomontanus »

R. K. Miller pisze: I im więcej mówimy o polskim wkładzie do czegokolwiek, im więcej tłumaczymy Angliko i Niemcom, że jesteśmy takim samym Zachodem jak oni, tym bardziej widac, że nie jest to oczywiste.
Bo nie jest.

Czy Polska stworzyła jakikolwiek prąd intelektualny, który odcisnął piętno na cywilizacji łacinskiego Zachodu? Powiedzmy śmiało: nie.

Wielu natychmiast poda tu przykład kopernikanizmu, ale kopernikanizm w sensie kulturowym niewiele z Polską miał wspólnego, więc to przykład chybiony.

Jest tylko jeden przykład czysto polskiego prądu intelektualnego który wypłynął na szersze wody, przykład niestety pewnie wam nieznany. Mam na myśli polską szkołę matematyczną z osobą Stefana Banacha na czele. Nie można sobie wyobrazić nowoczesnej matematyki bez Banacha, i wie o tym każdy matematyk, czy to w Polsce, czy we Francji, czy w Zimbabwe. Gdyby Banach, Ulam, Orlicz, Mazur, Borsuk czy Kuratowski byli pisarzami albo filozofami - moglibyśby śmiało powiedzieć, że Polska wpłynęła ZNACZĄCO na rozwój zachodniej cywilizacji. Albo, gdyby działali w wieku XVII, a nie w XX...

Coż, "jesteśmy dobrzy tylko w sportach niszowych" :-)

Dla przeciętnego człowieka Zachodu Polska w sferze intelektualnej to terra incognita nie dlatego, że jest on ignorantem (choć często bywa), ale dlatego, że naprawdę nie mamy się czym pochwalić.
Montani semper liberi
C. Iulius Aquilius
Senator
Posty: 320
Rejestracja: ndz 30 kwie 2006, 21:50
Lokalizacja: civitas Posnaniensis

Post autor: C. Iulius Aquilius »

Regiomontanus pisze: Czy Polska stworzyła jakikolwiek prąd intelektualny, który odcisnął piętno na cywilizacji łacinskiego Zachodu?
Oczywiście - Złota Wolność, która zadziwiała i inspirowała wszystkich myślicieli swoich czasów. Staropolski system polityczny był zjawiskiem absolutnie wyjątkowym, bez analogii w żadnym innym czasie i miejscu.
Oremus et pro perfidis Judaeis: ut Deus et Dominus noster auferat velamen de cordibus eorum; ut et ipsi agnoscant Jesum Christum Dominum nostrum.
http://derepublica.blox.pl
Awatar użytkownika
Regiomontanus
Quaestor
Posty: 262
Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 18:39
Lokalizacja: Consortio Populorum

Post autor: Regiomontanus »

C. Iulius Aquilius pisze:
Regiomontanus pisze: Czy Polska stworzyła jakikolwiek prąd intelektualny, który odcisnął piętno na cywilizacji łacinskiego Zachodu?
Oczywiście - Złota Wolność, która zadziwiała i inspirowała wszystkich myślicieli swoich czasów. Staropolski system polityczny był zjawiskiem absolutnie wyjątkowym, bez analogii w żadnym innym czasie i miejscu.
Nawet jeżeli masz rację, to zaręczam Ci, że nikt o tym nie wie. Naprawdę nikt. Natomiast każdy wie, że "wolność" przyniosła rewolucja francuska.
Mały przykład: National Geographic wydało niedawno piekną książkę "Timeline of World History" - takie ilustrowane kompendium historii świata, konsultowany przez, jak to określili, "wybitnych specjalistow z całego globu". Z założenia miał to być spis najważniejszych wydarzeń z dziejów, ze wszystkich kontynentów.

Kupiłem to dla dzieci. Popatrzyłem w indeksie, co też tam jest o Polsce. I wiesz co jest? Tylko jedno wydarzenie: POWSTANIE W GETTCIE WARSZAWSKIM! Krew mnie zalała, i książke oddałem...

To oczywiście tylko jeden malutki przykład - ale doskonale oddający rzeczywistość.
Montani semper liberi
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

Regiomontanus pisze: "wybitnych specjalistow z całego globu"
Bo niestety to zwykle oznacza tak naprawdę - Wybitni anglosascy specjaliści z całego globu.
I stąd takie kwiatki.

Opisałem kiedyś przykład ankiety - każdy podręcznik do marketingu pisze, że wymysli ją amerykanie (polskie też) podczas gdy kwestionariusze ankietowe stosowano już w Hiszpanii w XVI wieku. Tyle że anglosasi narzucili swoją wizję historii reszcie świata.
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
C. Iulius Aquilius
Senator
Posty: 320
Rejestracja: ndz 30 kwie 2006, 21:50
Lokalizacja: civitas Posnaniensis

Post autor: C. Iulius Aquilius »

Nic dziwnego, bo oni jak pierwsi wdrożyli i jako ostatni w świecie zachodnim porzucili ideę, której realizacja stanowi gwarancję potęgi: wolny rynek.
Oremus et pro perfidis Judaeis: ut Deus et Dominus noster auferat velamen de cordibus eorum; ut et ipsi agnoscant Jesum Christum Dominum nostrum.
http://derepublica.blox.pl
ODPOWIEDZ