Nigdy nie trać wiary

Pomoc w tłumaczeniu z języka polskiego na łacinę.
Homer Jay
Peregrinus
Posty: 5
Rejestracja: ndz 07 cze 2009, 19:59

Nigdy nie trać wiary

Post autor: Homer Jay »

Witam, bardzo proszę o pomoc w poprawnym przetłumaczeniu zdania "Nigdy nie trać wiary". Z góry dziękuję
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

Numquam desperaveris.
Quod sis, esse velis, nihilque malis;
Summum nec metuas diem nec optes.
Marcus Valerius Martialis X, 47 12-13
Homer Jay
Peregrinus
Posty: 5
Rejestracja: ndz 07 cze 2009, 19:59

Post autor: Homer Jay »

Wielkie dzięki za pomoc. Mam jeszcze tylko 2 pytania: czy to jest w liczbie pojedynczej (singularis), czy też mnogiej (pluralis), no i w ktorej osobie? No i co w takim razie oznacza zwrot Numquam desiste, ponieważ też się z takim spotkałem. Czy sens nie jest podobny? Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

można też użyć utartego: nil desperandum :)
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Homer Jay
Peregrinus
Posty: 5
Rejestracja: ndz 07 cze 2009, 19:59

Post autor: Homer Jay »

Dziękuję, ale myślałem, że Nil desperandum oznacza bardziej "nigdy nie trać nadziei", a mi chodzi konkretnie o wiarę - np. w Boga, w ludzi, itp. A więc: "nigdy nie trać wiary". Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

nil desperandum oznacza dosłownie "nie ma powodu do upadania na duchu" czy "tracenia nadziei" etc...

no ale wiara i nadzieja to chyba tak pokrewne uczucia, że da sie to zastosować:) fides (wiara, wierność) i spes (nadzieja, spodziewanie się pomyślności)

w języku łacińskim istnieje czasownik "credere" (wierzyć komuś, wierzyć w istnienie czegoś; sądzić o czymś, że jakieś jest) i "sperare" (mieć nadzieję, spodziewać się pomyślnej przyszłości) w przeciwstawieniu do obu czasowników stosuje się "desperare" (tracić nadzieję, tracić wiarę, upadać na duchu)

można by próbować przenieść to opisowo, w jakiś inny sposób. np: ne fides tua sit minor (niech twoja wiara nie będzie mniejsza)... ale wydaje mi się, że nie ma co udziwniać i wybrać należy któreś z wyżej proponowanych. Numquam desperaveris lub horacjańskiego nil desperandum.
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Homer Jay
Peregrinus
Posty: 5
Rejestracja: ndz 07 cze 2009, 19:59

Post autor: Homer Jay »

Bardzo dziękuję za pomoc i szczegółowe wyjaśnienia. Rozumiem więc, że najprościej mówiąc Nil desperandum to "nie trać nadziei", a Numquam despeaveris to "nigdy nie trać wiary". Sens jest więc bardzo podobny i obydwa zwroty można chyba zastosować zamiennie. Drążę temat, ponieważ mam zamiar wytatuować sobie to motto. Dlatego muszę dokładnie wiedzieć, co będą oznaczały słowa, które znajdą się na moim ciele ;) Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

nie tak:P

desperare oznacza "upadać na duchu, tracić nadzieję, tracić wiarę np. w ocalenie". te dwa zdania są bardzo podobne ale różnią sie sposobem wyrażenia podobnej myśli.

nil desperandum - nie ma powodu do upadania na duchu (zdanie oznajmujące)
numquam desperaveris - nigdy nie upadaj na duchu (wyraża zakaz)
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Homer Jay
Peregrinus
Posty: 5
Rejestracja: ndz 07 cze 2009, 19:59

Post autor: Homer Jay »

Teraz już wszystko jasne. Wielkie dzięki za pomoc. Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ