Wiersze o łacinie i kulturze klasycznej
Wiersze o łacinie i kulturze klasycznej
Znacie taki wiersz Ludwika Hieronima Morstina?
Oda na cześć kultury łacińskiej
Przyszłaś tu z kraju, gdzie lśni w blaskach słońca
strumień tybrowy i gród palatyński,
żarem miłości i wina gorąca, jasna poezjo kultury łacińskiej.
Od wzgórz Toskańskich, które dziś rozgwarza
tak jako dawniej podszept muz szalonych,
od piękna ruin, od bogów cmentarza
promieniowała twa moc w nasze strony.
Śródziemnomorskie wiatry ku nam wieją,
kwitną akacje kwiatem brzoskwiniowym,
zaróżowiły się serca nadzieją,
język się plącze w takt italskiej mowy.
W wieńcach bławatu, czerwonego maku
usiadły bogi idące z daleka,
i pieśń łacińską z drewnianych czerpaków
leją na ziemię jak świeży zdrój mleka.
Oda na cześć kultury łacińskiej
Przyszłaś tu z kraju, gdzie lśni w blaskach słońca
strumień tybrowy i gród palatyński,
żarem miłości i wina gorąca, jasna poezjo kultury łacińskiej.
Od wzgórz Toskańskich, które dziś rozgwarza
tak jako dawniej podszept muz szalonych,
od piękna ruin, od bogów cmentarza
promieniowała twa moc w nasze strony.
Śródziemnomorskie wiatry ku nam wieją,
kwitną akacje kwiatem brzoskwiniowym,
zaróżowiły się serca nadzieją,
język się plącze w takt italskiej mowy.
W wieńcach bławatu, czerwonego maku
usiadły bogi idące z daleka,
i pieśń łacińską z drewnianych czerpaków
leją na ziemię jak świeży zdrój mleka.
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
No i oczywiście Łacina Juliana Tuwima dla przypomnienia
Uczysz się, wkuwasz: terra, terrae,
A potem: amo, amas, amat,
I fero, luli, latum, ferre...
Jaka to męka! Co za dramat!
A ile ut`ów, jakie cum`y
Supina, groźne gerundivy!
I dręczą cię wyjątków tłumy,
I strasznie jesteś nieszczęśliwy!
Aż nagle - nagle wszytsko umiesz,
Już krąży w twojej krwi łacina
I dumny jesteś, że rozumiesz:
"Quousque tandem, Catilina?..."
I już ci nie żal szkolnej pracy,
Gdy żyje, kwitnie każde słowo,
A ty z Wergilim i Horacym
Przeżywasz stary Rzym na nowo
I myślisz: wieczny pomnik wznieśli,
Choć nad nim czas burzami leciał!
Jakiż to "martwy język", jeśli
Nie więdnąc przetrwał tysiąclecia!
I potem ci się terra ... terram ...
I amo ... amas ... przypomina:
I kochasz ziemię, amas terram,
Z którą złączyła cię łacina.
I ona kocha cię (amaris),
I jużeście się zrozumieli
Z italskim morzem (mare, maris),
Z italskim niebem (caelum, caeli).
Jak znacie jeszcze cos fajnego dawajcie
Uczysz się, wkuwasz: terra, terrae,
A potem: amo, amas, amat,
I fero, luli, latum, ferre...
Jaka to męka! Co za dramat!
A ile ut`ów, jakie cum`y
Supina, groźne gerundivy!
I dręczą cię wyjątków tłumy,
I strasznie jesteś nieszczęśliwy!
Aż nagle - nagle wszytsko umiesz,
Już krąży w twojej krwi łacina
I dumny jesteś, że rozumiesz:
"Quousque tandem, Catilina?..."
I już ci nie żal szkolnej pracy,
Gdy żyje, kwitnie każde słowo,
A ty z Wergilim i Horacym
Przeżywasz stary Rzym na nowo
I myślisz: wieczny pomnik wznieśli,
Choć nad nim czas burzami leciał!
Jakiż to "martwy język", jeśli
Nie więdnąc przetrwał tysiąclecia!
I potem ci się terra ... terram ...
I amo ... amas ... przypomina:
I kochasz ziemię, amas terram,
Z którą złączyła cię łacina.
I ona kocha cię (amaris),
I jużeście się zrozumieli
Z italskim morzem (mare, maris),
Z italskim niebem (caelum, caeli).
Jak znacie jeszcze cos fajnego dawajcie
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
To jest dość znane, ale wklejam, bo kiedyś zrobiło na mnie duże wrażenie i dalej bardzo lubię. Zawiera sporą dawkę keatsowej hiperbolizacji, więc wskazana odrobina dystansu .
John Keats, 'Ode to a Grecian Urn'
THOU still unravish'd bride of quietness,
Thou foster-child of Silence and slow Time,
Sylvan historian, who canst thus express
A flowery tale more sweetly than our rhyme:
What leaf-fringed legend haunts about thy shape 5
Of deities or mortals, or of both,
In Tempe or the dales of Arcady?
What men or gods are these? What maidens loth?
What mad pursuit? What struggle to escape?
What pipes and timbrels? What wild ecstasy? 10
Heard melodies are sweet, but those unheard
Are sweeter; therefore, ye soft pipes, play on;
Not to the sensual ear, but, more endear'd,
Pipe to the spirit ditties of no tone:
Fair youth, beneath the trees, thou canst not leave 15
Thy song, nor ever can those trees be bare;
Bold Lover, never, never canst thou kiss,
Though winning near the goal—yet, do not grieve;
She cannot fade, though thou hast not thy bliss,
For ever wilt thou love, and she be fair! 20
Ah, happy, happy boughs! that cannot shed
Your leaves, nor ever bid the Spring adieu;
And, happy melodist, unwearièd,
For ever piping songs for ever new;
More happy love! more happy, happy love! 25
For ever warm and still to be enjoy'd,
For ever panting, and for ever young;
All breathing human passion far above,
That leaves a heart high-sorrowful and cloy'd,
A burning forehead, and a parching tongue. 30
Who are these coming to the sacrifice?
To what green altar, O mysterious priest,
Lead'st thou that heifer lowing at the skies,
And all her silken flanks with garlands drest?
What little town by river or sea-shore, 35
Or mountain-built with peaceful citadel,
Is emptied of its folk, this pious morn?
And, little town, thy streets for evermore
Will silent be; and not a soul, to tell
Why thou art desolate, can e'er return. 40
O Attic shape! fair attitude! with brede
Of marble men and maidens overwrought,
With forest branches and the trodden weed;
Thou, silent form! dost tease us out of thought
As doth eternity: Cold Pastoral! 45
When old age shall this generation waste,
Thou shalt remain, in midst of other woe
Than ours, a friend to man, to whom thou say'st,
'Beauty is truth, truth beauty,—that is all
Ye know on earth, and all ye need to know.' 50
A co to za zarzucanie FORUM barbarzyństwem? mi się zdarza napisać coś po niemiecku, ale najwyżej 2 linijki... ale tyle??? okropność... Consul
EDIT: A cóż by na takie dictum odrzekł nieszczęsny John Keats, który w powyższym utworze chciał swoje uwielbienie dla antyku przekazać? Ach, niby że Waszmość go czytać nie zamierzasz, bo jako użytkownik, cytuję, 'barbarzyńskiego języka' był się narodził i wzrastał. Ale z tym, cytuję, 'barbarzyńskim językiem' potrafił zrobić takie rzeczy, jakie i mnie, i Tobie, consul mi carissime, z naszą ukochaną łaciną nie wyjdą (z całym szacunkiem). Zostawiając na boku nieuzasadnione twe pretensje do modern English - to warsztat czyni Mistrza, nie materiał. Zaakceptuj to, a potem przeczytaj tę odę jeszcze raz: z przyjemnością .
Offtop jest i być musi: nie mogłam pozostawić bez odpowiedzi tak bezczelnego a bezsensownego wdarcia się do mego posta
John Keats, 'Ode to a Grecian Urn'
THOU still unravish'd bride of quietness,
Thou foster-child of Silence and slow Time,
Sylvan historian, who canst thus express
A flowery tale more sweetly than our rhyme:
What leaf-fringed legend haunts about thy shape 5
Of deities or mortals, or of both,
In Tempe or the dales of Arcady?
What men or gods are these? What maidens loth?
What mad pursuit? What struggle to escape?
What pipes and timbrels? What wild ecstasy? 10
Heard melodies are sweet, but those unheard
Are sweeter; therefore, ye soft pipes, play on;
Not to the sensual ear, but, more endear'd,
Pipe to the spirit ditties of no tone:
Fair youth, beneath the trees, thou canst not leave 15
Thy song, nor ever can those trees be bare;
Bold Lover, never, never canst thou kiss,
Though winning near the goal—yet, do not grieve;
She cannot fade, though thou hast not thy bliss,
For ever wilt thou love, and she be fair! 20
Ah, happy, happy boughs! that cannot shed
Your leaves, nor ever bid the Spring adieu;
And, happy melodist, unwearièd,
For ever piping songs for ever new;
More happy love! more happy, happy love! 25
For ever warm and still to be enjoy'd,
For ever panting, and for ever young;
All breathing human passion far above,
That leaves a heart high-sorrowful and cloy'd,
A burning forehead, and a parching tongue. 30
Who are these coming to the sacrifice?
To what green altar, O mysterious priest,
Lead'st thou that heifer lowing at the skies,
And all her silken flanks with garlands drest?
What little town by river or sea-shore, 35
Or mountain-built with peaceful citadel,
Is emptied of its folk, this pious morn?
And, little town, thy streets for evermore
Will silent be; and not a soul, to tell
Why thou art desolate, can e'er return. 40
O Attic shape! fair attitude! with brede
Of marble men and maidens overwrought,
With forest branches and the trodden weed;
Thou, silent form! dost tease us out of thought
As doth eternity: Cold Pastoral! 45
When old age shall this generation waste,
Thou shalt remain, in midst of other woe
Than ours, a friend to man, to whom thou say'st,
'Beauty is truth, truth beauty,—that is all
Ye know on earth, and all ye need to know.' 50
A co to za zarzucanie FORUM barbarzyństwem? mi się zdarza napisać coś po niemiecku, ale najwyżej 2 linijki... ale tyle??? okropność... Consul
EDIT: A cóż by na takie dictum odrzekł nieszczęsny John Keats, który w powyższym utworze chciał swoje uwielbienie dla antyku przekazać? Ach, niby że Waszmość go czytać nie zamierzasz, bo jako użytkownik, cytuję, 'barbarzyńskiego języka' był się narodził i wzrastał. Ale z tym, cytuję, 'barbarzyńskim językiem' potrafił zrobić takie rzeczy, jakie i mnie, i Tobie, consul mi carissime, z naszą ukochaną łaciną nie wyjdą (z całym szacunkiem). Zostawiając na boku nieuzasadnione twe pretensje do modern English - to warsztat czyni Mistrza, nie materiał. Zaakceptuj to, a potem przeczytaj tę odę jeszcze raz: z przyjemnością .
Offtop jest i być musi: nie mogłam pozostawić bez odpowiedzi tak bezczelnego a bezsensownego wdarcia się do mego posta
Ostatnio zmieniony wt 02 maja 2006, 23:25 przez Heliotis, łącznie zmieniany 1 raz.
...Sic habebis gloriam totius mundi; ideo fugiet a te omnis obscuritas.
Hic est totius fortitudinis fortitudo fortis...
***
wen ubunge ist besser wenne kunst.
Hic est totius fortitudinis fortitudo fortis...
***
wen ubunge ist besser wenne kunst.
Nie jest to może wyraźna oda do łaciny, ale bardzo lubię ten wiersz Bardzo sympatyczny
Julian Tuwim
Żaby łacinniczki
- Miłe żabki, składam dank wam
Za to: "Quamquam! quamquam! quamquam!"
Podziękowań cała sakwa
Za to: "Qua qua qua" in aqua.
W sercu mym na zawsze utkwi
To piskliwe "Ut qui! ut qui!"
Smutno mi. Straciłem wiarę.
Nie pytajcie: "Qua re? Qua re?"
Głośny tłum żabich kum
Kumkać zaczął: "Cum, cum, cum!"
(Zaznaczając, że to cum
Jest cum con-se-cu-ti-vum).
Pozdrawiam
Julian Tuwim
Żaby łacinniczki
- Miłe żabki, składam dank wam
Za to: "Quamquam! quamquam! quamquam!"
Podziękowań cała sakwa
Za to: "Qua qua qua" in aqua.
W sercu mym na zawsze utkwi
To piskliwe "Ut qui! ut qui!"
Smutno mi. Straciłem wiarę.
Nie pytajcie: "Qua re? Qua re?"
Głośny tłum żabich kum
Kumkać zaczął: "Cum, cum, cum!"
(Zaznaczając, że to cum
Jest cum con-se-cu-ti-vum).
Pozdrawiam
Kropp's Angels
Może angielski to barbazyństwo ale anglik co lubi łacinę i antyk przez samo to przestaje być barbażyńcą. Ucywilizował się jak by nie patrzeć
Ale ta angielszczyzna trochę archaiczna bo niby znam angielski a są miejsca gdzie mam problemy.
Ogólnie mi się podoba choć rozumiem 80% mneij więcej
Ale ta angielszczyzna trochę archaiczna bo niby znam angielski a są miejsca gdzie mam problemy.
Ogólnie mi się podoba choć rozumiem 80% mneij więcej
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
- Martinus Petrus Garrulus
- Proconsul
- Posty: 2556
- Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
- Lokalizacja: Kraków
- Salustiusz
- Quaestor
- Posty: 206
- Rejestracja: sob 31 gru 2005, 19:03
Ja kiedyś pisałem takie fraszki (oparte na antycznych tematach), np.
Co w Tobie było Juliuszu Cezarze,
że Ci świat stawiał i stawia ołtarze?
Odnośnie nowożytnych olimpiad:
Co powiedziałby Perykles
Patrząc na dopingów wykres?
Dla Salustiusza:
Oby mi nigdy nie zbrzydło
Dzielenie na ludzi i bydło!
a to moja największa duma - samodzielnie stworzony dystych (choć nie wiem czy długości sylab się zgaddzają..brzmi jednak nie najgorzej
Etsi Homero fuerunt, multi per annos legentes
Veroniensis tamen, bella canam carmina.
no cóż, takie w sumie same głupoty..
Co w Tobie było Juliuszu Cezarze,
że Ci świat stawiał i stawia ołtarze?
Odnośnie nowożytnych olimpiad:
Co powiedziałby Perykles
Patrząc na dopingów wykres?
Dla Salustiusza:
Oby mi nigdy nie zbrzydło
Dzielenie na ludzi i bydło!
a to moja największa duma - samodzielnie stworzony dystych (choć nie wiem czy długości sylab się zgaddzają..brzmi jednak nie najgorzej
Etsi Homero fuerunt, multi per annos legentes
Veroniensis tamen, bella canam carmina.
no cóż, takie w sumie same głupoty..
Themistocles, Neocli filius, Atheniensis.
- Salustiusz
- Quaestor
- Posty: 206
- Rejestracja: sob 31 gru 2005, 19:03
- Martinus Petrus Garrulus
- Proconsul
- Posty: 2556
- Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
- Lokalizacja: Kraków
-
- Senator
- Posty: 320
- Rejestracja: ndz 30 kwie 2006, 21:50
- Lokalizacja: civitas Posnaniensis
- Martinus Petrus Garrulus
- Proconsul
- Posty: 2556
- Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
- Lokalizacja: Kraków