Witam,
Będę wdzięczna za pomoc w przetłumaczeniu wyrażenia "pod białym gronostajem" w odniesieniu np. do restauracji, gospody. Czy ktoś z forowiczów ma pomysł, jak to może brzmieć? Ja niestety nie uczyłam się łaciny, a podejrzewam, że zlepienie wyrazów wziętych wprost ze słownika może przynieść opłakany skutek.
Z góry dziękuję,
Grzanka74
Wyrażenie "pod białym gronostajem"
- Alopex Lagopus
- Praetor
- Posty: 834
- Rejestracja: czw 18 lis 2010, 18:35
Re: Wyrażenie "pod białym gronostajem"
Hmm, słownik polsko-łaciński podaje, że gronostaj to mustela alba - nie jestem jednak pewien czy to jest gronostaj w znaczeniu "łasica" czy w znaczeniu: "to co nosi Jego Magnificencja Rektor". Dosłownie znaczyłoby to "biała łasica", więc słowo wprost idealne komponujące się z zamysłem
Z tego, co widzę mustela pojawia się w tekstach dość często. Ma jednak jeszcze jeden wariant ortograficzny: mustella - z podwojonym l. (tu będzie wywód historyczno-lingwistyczny:) Takie zjawisko nazywa się geminatą i powstaje z różnych przyczyn, m.in. jeśli słowo używane było jako deminutivum (czyli po ludzku: zdrobnienie). Nie mam pojęcia, czy akurat w ten sposób podwójne l powstało akurat tutaj i raczej nie uda mi się udowodnić, że stało się to tak, a nie inaczej, ale sądzę że to możliwe i taką wersję należałoby raczej tłumaczyć: "łasiczka/gronostajek".
Tak czy siak myślę, że to lepiej brzmi niż "gruba" mustela
No dobrze, dość wymądrzania. Moja propozycja:
Sub alba mustella
(Hmm... nawet dźwięczne... )
Z tego, co widzę mustela pojawia się w tekstach dość często. Ma jednak jeszcze jeden wariant ortograficzny: mustella - z podwojonym l. (tu będzie wywód historyczno-lingwistyczny:) Takie zjawisko nazywa się geminatą i powstaje z różnych przyczyn, m.in. jeśli słowo używane było jako deminutivum (czyli po ludzku: zdrobnienie). Nie mam pojęcia, czy akurat w ten sposób podwójne l powstało akurat tutaj i raczej nie uda mi się udowodnić, że stało się to tak, a nie inaczej, ale sądzę że to możliwe i taką wersję należałoby raczej tłumaczyć: "łasiczka/gronostajek".
Tak czy siak myślę, że to lepiej brzmi niż "gruba" mustela
No dobrze, dość wymądrzania. Moja propozycja:
Sub alba mustella
(Hmm... nawet dźwięczne... )
Uwaga: Ponieważ liczba użytkowników, którzy nie czytają podstawowych założeń regulaminu, sukcesywnie wzrasta, posty szczególnie irytująco łamiące zasady będą kasowane. Bez względu na żadne płacze i protesty.
Pozdrawiam.
AL
Pozdrawiam.
AL
Re: Wyrażenie "pod białym gronostajem"
Serdecznie dziękuję za tak obszerne i wyczerpujące wyjaśnienie. Jestem baaardzo wdzięczna za pomoc.
Poproszę zatem moderatora o zamknięcie wątku.
Pozdrawiam,
Grzanka74
Poproszę zatem moderatora o zamknięcie wątku.
Pozdrawiam,
Grzanka74
Re: Wyrażenie "pod białym gronostajem"
Grzanka, otrzymawszy już odpowiedź, pewnie nieprędko znów zajrzy na forum. Ale zgaduję, że forumowicze i tak będą zainteresowani Właśnie czytam "Ludzie, zwyczaje i obyczaje..." L. Winniczuk i znalazłem tam następujące zdanie:
Ad albam mustellam
W związku z powyższym:Lidia Winniczuk pisze:(...)niekiedy miały hotele jak dzisiaj nazwy czy godła: Ad Aquilam - Pod Orłem; Ad Ensem - Pod Mieczem, Ad Sorores - U Sióstr.
Ad albam mustellam