gdzieś się mieści - problem w tym, że można by też odczytać ją jako: Z przyczyny miłości jestem Twoją własnością (jako rzecz).A_Kornel pisze:amore sum tua, amore es meus
Z tym traditus również byłbym ostrożny: to słowo ma w sobie element "działania zewnętrznego" i to raczej o negatywnym nacechowaniu ("ktoś mi się wydał, ktoś wydał mnie tobie.")
Ależ drogi sm, ja nie neguję, że we współczesnej polszczyźnie takie znaczenia słowa "należeć" nie funkcjonują - ja zastanawiam się (i zwracam uwagę na fakt), że nie wszystkie z nich funkcjonują na gruncie łacińskim w obrębie zaimków i konstrukcji dzierżawczych...sm pisze:należeć
1. «być czyjąś własnością»
2. «być czyimś mężem lub kochankiem, czyjąś żoną lub kochanką»
3. «wchodzić w skład jakiejś całości, w zakres czegoś lub być członkiem czegoś»
4. «brać w czymś udział»
5. «stanowić czyjś przywilej, obowiązek lub czyjeś prawo»
ciekawe jest to, że przy 2) nie ma kwalifikatora daw. albo przen. ...
To i ja, ponownie popadając w zastanowienie nad innym rozwiązaniem dodam jakąś mądrą sentencję:
"Lubię placki."