Wszystko co dobre z Włoch nadchodzi... ;D

Dyskusje na dowolny temat.
Pierwszak
Peregrinus
Posty: 5
Rejestracja: pt 30 cze 2006, 13:29

Wszystko co dobre z Włoch nadchodzi... ;D

Post autor: Pierwszak »

Tak dla równowagi z moim przykrym poprzednim doniesieniem...
Miło wiedzieć, że świat w trochę innym kierunku niż polskie ministerstwo edukacji idzie :D http://wiadomosci.onet.pl/1373852,69,item.html
Szkoda tylko, że w dzisiejszych czasach niestety łacina ma mniejszą siłę przebicia niż taki np. angielski, i pomysł zapewne odejdzie w niepamięć, chociaż... kto wie?
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Jestem za, ale pewnie pomysł upadnie :(
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
jilly
Tribunus militum
Posty: 110
Rejestracja: śr 15 cze 2005, 23:34
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Post autor: jilly »

niestety, ale sądząc po komentarzach, w naszym kraju ten pomysł nie ma szans :(
LINGUA LATINA PULCHERRIMA OMNIUM LINGUARUM EST!!!!!!!
www.ancient-center.prv.pl
Awatar użytkownika
jozek
Civis Romanus
Posty: 77
Rejestracja: czw 13 lip 2006, 12:41
Lokalizacja: Łańcut

Post autor: jozek »

te farmazony z komentarzy (łacina jest trudna, łacina to średniowiecze itp. itd.) funkcjonują nie tylko w Polsce, ale na całym świecie.
Prawdę mówiąc to nie widzę jakoś "łatwości" angielskiego czy rosyjskiego. Też trzeba znać gramatykę, czasy, formy itp. chyba ze się chce bełkotać typu my father reading gazeta today in fotel czy Iwan, dawaj dawaj pojdiom na wodku :). Oczywiście przesadzam nieco ale... nie lubię jakoś robienia demona z łaciny. Z czasem każdy się nauczy (ja się jakoś powoli uczę to każdy może ;)).
Zresztą moim zdaniem pomysł nie przejdzie ze względu na lewicowe poglądy wśród włądz unijnych i samą ideę europejskości odległą od dziedzictwa antyku ( wbrew pozorom).
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Właśnie lewica popiera łacinę ;) Gorzej, że inni mogą stwierdzić, że na kiego czorta to. Niektóre komentarze są śmieszne, inne żałosne.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

wkurza mnie to, ze łacinę utożsamia sie tylko z Kościołem (który oczywiście pozostaje custosem naszych czasów tego języka), a nie z dziedzictwem Rzymu, Cyceronem, Liviuszem, Wergiliuszem, Horacym etc... a przecież większość kleru nie zna łaciny... :cry:

Gdzież jesteś boski Juliuszu, czyż nie zechciałbyś ponownie podbić Europy??? :cry:
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Nie smuć się. Ja cicho wierzę, że dożyję powrotu łaciny do szkół. Była już Finladnia, teraz są Włochy a kiedy Polska zechce pokazać, że łacina jest ważna?
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

innuendo pisze: a kiedy Polska zechce pokazać, że łacina jest ważna?
Anatibus interemptis ac Giertycho sepulto :P
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
jilly
Tribunus militum
Posty: 110
Rejestracja: śr 15 cze 2005, 23:34
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Post autor: jilly »

Martinus Petrus Garrulus pisze:. a przecież większość kleru nie zna łaciny... :cry:
Święte słowa :x nieraz spotkałam się ze zdziwieniem księdza, gdy dowiadywał się, że uczę się łaciny, czy studiuję filologię klasyczną. Raz nawet , jak przyszedł ksiądz po kolędzie to:
k: co studiujesz?
ja: filologię klasyczną
k: aaaa...
ja: no wie ksiądz, łacina, greka itp
k:.... no tak, tak... to cięzkie studia, dużo logiki, pojęć itp

Błagam, niech wrócą czasy przedwojenne, kiedy każdy szanujący się człowiek i posiadający wyższe wykształcenie, a nawet po skończeniu liceum, znał łacinę i grekę :(
LINGUA LATINA PULCHERRIMA OMNIUM LINGUARUM EST!!!!!!!
www.ancient-center.prv.pl
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Tak księża, którzy do mnie przychodzą dziwią się, co znaczy mój opis na drzwiach ( cave canem - przyp. Innuendo ) ;)
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
C. Iulius Aquilius
Senator
Posty: 320
Rejestracja: ndz 30 kwie 2006, 21:50
Lokalizacja: civitas Posnaniensis

Post autor: C. Iulius Aquilius »

To już drugi głos za przywróceniem łaciny Europie w ostatnich paru miesiacach (po fińskim). Może coś z tego jednak wyjdzie?
Prawdę mówiąc to nie widzę jakoś "łatwości" angielskiego czy rosyjskiego.
Gramatyka angielska na poziomie w pełni wystarczjacym do normalnej rozmowy to jakieś dwa tygodnie nauki. Trudno o bardziej banalny język.
Rosyjskiego nie uczyłem się dotąd tyle, ile bym chciał, ale wydaje mi się minimalnie łatwiejszy od polskiego.
Gdzież jesteś boski Juliuszu
Tutaj :lol:
Oremus et pro perfidis Judaeis: ut Deus et Dominus noster auferat velamen de cordibus eorum; ut et ipsi agnoscant Jesum Christum Dominum nostrum.
http://derepublica.blox.pl
Awatar użytkownika
jozek
Civis Romanus
Posty: 77
Rejestracja: czw 13 lip 2006, 12:41
Lokalizacja: Łańcut

Post autor: jozek »

Co do angielskiego: nie miałem na myśli wyłącznie prostej rozmowy przy użyciu dwóch-trzech czasów i kilku spójników, ale nieco więcej - napisanie tekstu itp. Pamiętajmy, że angielski ma wiele odmian w mowie i w piśmie. Jako język urzędowy, język dokumentów nie jest tak łatwy w opanowaniu.

Co do rosyjskiego: z początku trudności powoduje alfabet, następnie odmienna ortografia, paradygmaty są podobne, ale znów nie tak bardzo, łatwo się pomylić, zwłaszcza z początku. Dużo jest wyrazów poch. tatarskiego i niemieckiego i to takich "pospolitych". Ale oczywiscie podobieństwa z polskim są niezaprzeczalne i b. duże. To ułatwia.

Co do lewicy: pewne elementy ideologii marksistowskiej zdają się wykluczać możliwość "ożywienia" łaciny podobnie jak np. reanimacji feudalizmu czy niewolnictwa. Co innego indywidualne poglądy osób deklarujących się jako lewica. Ale może nie wnikajmy w kwestie poliyczne i doktrynalne bo nie na to miejsce. Niepotrzebnie zacząłem.

Porozumiewanie się powinno również następować w poprawny sposób. Trzeba dążyć do perfekcji we wszystkim .
W łacinie też można nauczyć się deklinacji i trzech czasów i coś mówić, dogadać się znając wyrazy. A jak mówili chłopi, plebs miejski? Stosowali Cons.temp. i CPP? Wątpię w to. Kompromisem pewnego rodzaju może być uproszczenie pewnych części gramatyki łac.
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

myślę, że nie ma tu mowy o uproszczeniu czegoś... łacina taka jest i już...

Aquiliusie: nie jesteś boski :P

Innuendo: potius: Cave sacerdotem :lol:

każdy człowiek, który mówi, że łacina jest niepotrzebna do niczego, lub, że wystarczającą znajomością jest "umieć znaleźć końcówkę w tabelce i słówko w słowniku" świadczy o niskim poziomie jego inteligencji i złym wychowaniu - może to XIX-wieczny pogląd, ale to chyba prawda, parafrazując: "porozmawiaj ze mną, a powiem Ci kim jesteś" :wink:
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Martinus Petrus Garrulus pisze:
Innuendo: potius: Cave sacerdotem :lol:
Pomyślę nad tym :lol:
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

ja napisałbym coś takiego na drzwiach do zakrystii, ale mi nie wypada, bo jestem organistą :P poza tym wszyscy wiedzieliby czyje to dzieło, bo jestem jedyną osobą w parafii, która zna łacinę :lol:
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
ODPOWIEDZ