Piosenka Ery "Ameno"

Pomoc w tłumaczeniu z łaciny na język polski.
Skorpia Latinum

Piosenka Ery "Ameno"

Post autor: Skorpia Latinum »

Cześć jestem tu nowa i mam problem z przetłumaczeniem tej piosenki czy moglibyście mi pomóc :?:

Dori me
Interimo adapare dori me
Ameno ameno lantire
Lantiremo
Dori me

Ameno
Omenare imperavi ameno
Dimere dimere matiro
Matiremo
Ameno

BRIDGE
Omenare imperavi emunari
Ameno
Omenare imperavi emunari

CHORUS
Ameno
Ameno dore
Ameno dori me (x2)
Ameno dom
Dori me reo
Ameno dori me (x2)
Dori me am


:P [/epsilon]
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Tak, jak ktoś już wcześniej napisał na tym forum, Ameno Ery to nie jest łacina. Nic dziwnego, że są problemy z przetłumaczeniem tego ;)
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Skorpia z Chow-Garu
Peregrinus
Posty: 3
Rejestracja: pt 16 cze 2006, 16:05
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Skorpia z Chow-Garu »

Więc co to jest :?:
So easy to begin and yet impossible to end !!
Omnia mutantur nihil interit
Stat rosa pristina nomine,nomina nuda tenemus.
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Sama bym chciała wiedzieć ;) Coś, co być może próbowano na łacinę stylizować.
http://lacina.strefa.pl/forum/viewtopic ... ight=ameno
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

Zlatynizowana mowa Keltów
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

czyli to jest jakiś rzeczywisty język??? może mógłby to ktoś przetłumaczyć??? :wink:

p.s. Chow-Garu - ładny feniks :D skąd go masz? możesz mi przesłać :D
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
...

Post autor: ... »

To jest przetłumaczone, ale jakoś dziwnie, znalazłem dwie wersje. Nie umiem tego języka to nie wiem która jest bardziej "prawdziwa"

Tłumaczenie (znalezione w internecie)
Weź mnie do środka pochłoń weź mnie
Odsłoń odsłoń ukrywając ukrywając się weź mnie
Odsłoń nieodkryte znaki odsłoń
Powiedz mi powiedz mi o mężnej walce męczennikach odsłoń

Nieodkryte znaki rywalizacji odsłoń
Nieodkryte znaki rywalizacji odsłoń

Odsłoń odsłoń milczenie odsłoń weź mnie odsłoń weź mnie
Odsłoń żołnierza zabierz mnie odsłoń weź mnie odsłoń weź mnie weź mnie teraz


Tłumaczenie (Cathia)
Uśpij mnie, schowaj mnie, ukryj mnie, uśpij mnie
Ameno Ameno, oświetl, oświetl mnie, uśpij mnie
Ameno znak królestwa Ameno
Powiedz mi, powiedz mi, okryj płaszczem, okryj płaszczem mnie, Ameno

Znaki królestwa, uodpornij mnie, Ameno
Znaki królestwa, uodpornij mnie, Ameno

Ameno, uśpij mnie...


(a to dalej to podobno gra słów)
julcia007
Peregrinus
Posty: 1
Rejestracja: śr 30 sie 2006, 21:13

Post autor: julcia007 »

sluchajcie ale troche to jest zwiazane z łacina no nawet same Dori me (dorero, dolere) dori mi sie wydaje ze to jest bezokolicznik indicativus praesentis passivi... dolere- cierpiec, smucic sie, bolec
do doare tez moze byc od tego
a to ameno pochodzi od amen-??? amen- zaiste, prawdziwe
moze da sie jakos do przetlumaczyc????

POZDRAWIAM!!!
Ostatnio zmieniony śr 30 sie 2006, 21:45 przez julcia007, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Celtis
Aedilis curulis
Posty: 779
Rejestracja: pn 28 sie 2006, 17:49
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: Celtis »

łacińskie to ma najwyżej końcówki, bo żadnego sensu nie daje, a "amen" jest hebrajskie :)
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
Heliotis
Quaestor
Posty: 257
Rejestracja: sob 29 kwie 2006, 23:31
Lokalizacja: Wieliczka

Post autor: Heliotis »

Łacina - z pewnością nie. Ale myślicie, że to jest taki pseudo-język bez znaczenia? A może autor piosenki stworzył własny język? Czy wypowiadał się kiedyś na ten temat?
...Sic habebis gloriam totius mundi; ideo fugiet a te omnis obscuritas.
Hic est totius fortitudinis fortitudo fortis...

***
wen ubunge ist besser wenne kunst.
Heliotis
Quaestor
Posty: 257
Rejestracja: sob 29 kwie 2006, 23:31
Lokalizacja: Wieliczka

Post autor: Heliotis »

No i wyjaśniło się.

Z wywiadu z Ericiem Levi dla "El Universal"(Meksyk, 1998):
Muzyka jest muzyką i dlatego omija wszelkie bariery językowe i inne granice.(...)Era omija granice, ma tą przewagę, że nie jest w żadnym języku, ale każdy może ją zrozumieć.
Z wywiadu dla "El Norte" (Meksyk 2000):
Dla francuskiego kompozytora, powiedzenie, że muzyka jest warta więcej niż tysiąc słów, może być istotą jego stylu, ponieważ w swych tekstach używa języka "uniwersalnego". Nie stanowi więc bariery dla ludzi słuchających jego utworów i też, znów, instrumentacja stoi zawsze ponad tekstami.
"Nazywam to 'metodą języka'. Każdy może zrozumieć to i czuć co znajduje się za każdym tematem. Jeżeli słuchasz uważnie to są to rzeczy, które możesz zrozumieć, i choć są to błahe rzeczy, to jest to jak mała opera, w której możesz sobie wyobrazić co chcesz, to co ci mówi muzyka"
Z wywiadu autorki strony www.era.friko.pl (2001):
Czy słowa pieśni są w twoim własnym języku? Czy coś oznaczają?

"Tak, to specjalny język. Oznacza on wszystko, cokolwiek twój własny duch może usłyszeć, ale gdybyś znała łacinę, francuski lub włoski, byłoby łatwiej "poczuć" znaczenie..."
To wszystko podaję za polską stroną o Erze: http://www.era.friko.pl/.

Cieszę się, że to znalazłam, bo bardzo mi się podoba idea Leviego w tym kontekscie. Rzeczywiście, tłumaczenia krążące po sieci są dowodem na to, że każdy słyszy w "Ameno" trochę inne rzeczy.
To co, łacinnicy, "tłumaczymy"? :)

EDIT: Parę pomysłów. Ameno to po włosku 'przyjemny' (~piacevole, ang. pleasant), od łacińskiego amoenus (niektórzy mówią, że od manus, czyli bonus, ale wtedy niewytłumaczalne chyba jest 'a' w nagłosie). Takie samo słowo o zbliżonym znaczeniu istnieje też w hiszpańskim - można chyba założyć, że jest ogólnoromańskie. We Włoszech jest też miasto i region o tej nazwie. Może to coś znaczy? Piosenka "Ameno" i reszta "Ery" zawiera dużo odniesień do katarów. Być może miejsce o tej nazwie odegrało jakąś rolę w ich historii? To już karkołomne spekulacje, ale...

Do przemyślenia - jeszcze jedno tłumaczenie z tej strony:

Lull me to sleep, hide me, keep me, lull me to sleep

Ameno Ameno, light, light me, lull me to sleep

Ameno the sign of kingdom Ameno

Tell me, tell me, cover by overcoat, cover me by overcoat, Ameno

Signs of kingdom, immunize me, Ameno

Signs of kingdom, immunize me, Ameno

Ameno, lull me to sleep...
...Sic habebis gloriam totius mundi; ideo fugiet a te omnis obscuritas.
Hic est totius fortitudinis fortitudo fortis...

***
wen ubunge ist besser wenne kunst.
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Hmm co to jest to Ameno? Bo jedyne Ameno, które przychodzi mi na myśl to miejscowość-gmina we Włoszech. Całkiem możliwe, że Era chciała stworzyć swój język, który już się na jakimś opierał stąd to łacińskie podobieństwo.

EDIT: Kurczak powtórzyłam niemalże to, co wyżej Heliotis napisała :oops: Nie doczytałam bowiem do końca. Wobec tego tylko druga część postu się liczy.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

czyli to takie: "onomatopeje językonaśladowcze" - ale wymyśliłem, co??? podobne do języka, a językiem nie jest :D

aczkolwiek kiedy się to słyszy, "przenika duszę" czyli ma jakiś "podświadimy sens" :wink:
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Thomas
Tribunus militum
Posty: 118
Rejestracja: ndz 20 sie 2006, 11:28
Lokalizacja: Tarnovia

Post autor: Thomas »

Martinus Petrus Garrulus pisze:czyli to takie: "onomatopeje językonaśladowcze" - ale wymyśliłem, co??? podobne do języka, a językiem nie jest :D
Marcinie onomatopeja sama w sobie coś naśladuje. W powiązaniu z językonaśladowstwem powstał przepiękny pleonazm ;)
Gość

hmm...

Post autor: Gość »

tak czytałam sobie Wasze wpisy i pomyślałam o jednym.
Tak jak esperanto-język "łączący" wiele innych języków, tak samo może być i tutaj. Połączenie francuskiego, włoskiego, łaciny, ew. greki. :P
ODPOWIEDZ