Zmiany dotyczące matury

Dyskusje na dowolny temat.
Awatar użytkownika
Thomas
Tribunus militum
Posty: 118
Rejestracja: ndz 20 sie 2006, 11:28
Lokalizacja: Tarnovia

Post autor: Thomas »

C. Iulius Aquilius pisze:Jeżeli grekę można zdawać tylko jako przedmiot dodatkowy, nie ma możliwości wyboru poziomu podstawowego. A egzaminy rozszerzone od tego roku co prawda jako rozszerzone uważane są za zdane od 30%, ale jeśli osiągnie się wynik z przedziału (20%, 30%>, matura jest zaliczana jako zdawana na poziomie podstawowym z punktacją pomnożoną przez 1,5.
Oczywiście, jeżeli Romanus Perpulcher Educator podpisze odpowiednie rozporządzenia, bo na razie to tylko takie ploty rozsiewane przez ministerstwo. Póki co nikt nic nie wie, pellicula Bohemica...

Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura! To zmiany wchodzące w życie dopiero za rok. I rocznika 1988 nie obowiązują! :) Owszem, dopiero za rok będzie taki przelicznik i będzie się wybierało tylko jeden poziom, albo podstawowy,albo rozszerzony. Obecnie tzn. od tego roku można nie zdać jednej matury, a z pozostałych w sumie trzeba mieć 30% A rozszerzone są dla ciebie i możesz z nich mieć nawet 2% a i tak zdajesz... No nie wiem, ja mam taką wiedzę na razie,ale zobaczymy co to się wyklaruje wkrótce...
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

muszisz zdać 3 przedmioty obowiązkowe (teraz 2 z 3).

jeśli zdajesz przedmioty rozszerzone, to jesli uzyskasz z nich wynik niższy niż 30%, to pomimo, że masz je nie zdane [dygresja: czy to może być czas przeszły z czasownikiem posiłkowym "mieć"? jak w niemieckim etc...???] to maturę masz zdaną :D o tym wiemy...
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Thomas
Tribunus militum
Posty: 118
Rejestracja: ndz 20 sie 2006, 11:28
Lokalizacja: Tarnovia

Post autor: Thomas »

Może poczekajmy na ostateczną decyzję Romusia piękniusia olbrzymusia ; :lol: :lol: :lol:


Wczoraj tj.8.09 podpisał amnestię. Posłowie początkowo uznali, że Romek zamiast pomagać, szkodzi edukacji i chcieli go usunąć. Po wystąpieniu Jarka, zmienili decyzję. A szkoda ;/
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

wczoraj odbyłem piękną podróż (Kraków-sczzecin; pociąg pospieszny przez: Katowice, Kędzierzyn Koźle, Opole, Wrocław, Poznań, Krzyż) z ludźmi dosć ciekawymi... okazało się, że cały przedzniał miał do czynienia z łaciną - absolwentka medycyny, absolwent prawa, absolwentka historii... i ja :wink: powiedzieli, ze łącina jest martwym językiem, na co ja: nie prowokujcie, zebym zrobił wam wykład obalający tą tezę! - na co oni jednogłośnie: ma culpa, pomyłka, łacina to żywy język :D widzicie jaką mam siłe perswazjii :P ale nie o tym mowa:

oni nie lubią Giertycha, ale są za tym, zeby szkoła budziła respekt - tak jak dawniej, sa z tym, zeby w szkole była muzyka, technika etc... bo to kształtuje umiejetności... ale sa również za tym, zeby łacina wrócił a do szkół, aby uczniowe "metuant", czyli: bali się łaciny, czuli do niej respekt, ale jednoczesnie ją lubili i umieli!!!

tak.. Romek niech łacinę najpierw do szkół wprowadzi, a potem niech robi co chce :P jak dla mnie, to może się nawet powiesić :lol:
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Thomas
Tribunus militum
Posty: 118
Rejestracja: ndz 20 sie 2006, 11:28
Lokalizacja: Tarnovia

Post autor: Thomas »

Nie wydaje mi się, żeby tak nagle zmienili zdanie. Najzwyczajniej w świecie się bali tego co powiesz :)

Łeee muzyka, technika? Wydaje mi się, że po to są Muzyczne szkoły, Technika... Po co dzieci męczyć takimi przedmiotami. Moim zdaniem na humanie powinna być obowiązkowo poszerzony polski, historia, greka, łacina, wos, i dodatkowo kultura antyczna. Wydaje mi się, że ten ostatni przedmiot powinien zaistnieć! nauczyciele narzekają, że nie mają praktycznie czasu na realizowanie tego, co znajduje się w standardach maturalnych...
Awatar użytkownika
Keraunos
Praetor
Posty: 859
Rejestracja: sob 07 sty 2006, 15:57
Lokalizacja: Chelad
Kontakt:

Post autor: Keraunos »

A swoją drogą to przecież Romek ;) powinien być zwolennikiem łaciny gdyby świat był normalny. W końcu uważa sie niby za konserwatystę a jednym z tego elementó jest łacina jak dla mnie.

Nie mówię przez to ze trzeba łącinę z konserwatyzmę łączyć, bo to zresztą dla niej niebezpieczne przy zmianie władz na przykład;)

Ale konserwatysta przeciwnik łaciny :roll:
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή

Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

o nie... muzyka musi być!!! czy widziałeś przed wojną kogoś kto nie umiał śpiewać??? nie... wszyscy śpiewali... jak śpiewasz od młodości ,to później umiesz to robić!!! a tak? przychodzą ci dzieci do komunii, dziecko chce zaśpiewac psalm, a ty na próbie mówisz: nie tak! to nie te dźwięki! nie śpiewasz tej melodii, nie "wchodzisz w dźwięki"! spiewaj niżej... a tu dzicko mówi: co to znaczy niżej??? :(

a technika: to głupie przedmioty, przyznaję, ale rozwijają umiejętność posługiwania się rękoma... myślenia abstrakcyjnego... niestety widac, że brakuje tych przedmiotów - widac to po dzieicach, które "nie umieją" niektórych prozaicznie prostych czynności... jak się nie nauczysz pisać w dzieciństwie, to później jest ci tródniej się tego nauczyć... tak samo z wieloma innymi rzeczami - jek nie ćwiczysz ich w szkole, to później ciężko sie ich nauczyć...

takie mówienie: "przecież sa szkoły muzyczne" to bzdura, bo równie dobrze możesz powiedzieć: po co łacina w liceum? przecież jest filologia klasyczana! po co języki obce? przecież są filologie! jak ktoś chce się tego uczyć, to niech sobie wybierze kierunek studiów :P :evil: czyż nie? :P
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Thomas
Tribunus militum
Posty: 118
Rejestracja: ndz 20 sie 2006, 11:28
Lokalizacja: Tarnovia

Post autor: Thomas »

Martinus Petrus Garrulus pisze:o nie... muzyka musi być!!! czy widziałeś przed wojną kogoś kto nie umiał śpiewać??? nie... wszyscy śpiewali...

Na moje szczęście urodziłem się po wojnie więc nie doświadczyłem tego empirycznie i nie potrafie stwierdzić, czy potrafiono wówczas śpiewać czy też nie :)

Co do dzieci z komunii. To w takim razie w zerówce powinna być muzyka... Ale słysząc te dźwięki i te teksty "Puszek okruszek" albo "Ogórek, ogórek,ogórek zielony ma garniturek" to chce mi się nie powiem co... Ale niech dzieci śpiewają, niech szyby pękają z zachwytu, ale błagam nie liceum. Liceum to brzydko mówiąc harówka.

A gdyby rodzice pomyśleli o mojej przyszłości to ja bym sobie teraz dudnił na perkusji :) Och. Moich dzieci wszystkiego nauczę. I greki, i łaciny, i gry na wszystkim, i tak im wypełnie czas, że będą mnie po rękach całować za lat 25 :D
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

ale ja mówię o muzice i technice w podstawówkach i gimnazjach - przy szczególnym wskazaniu, że w podstawówkach powinny te przedmioty byc, a w gimnazjach niekoniecznie :P

ja tez nie lubie tych piosenek, ale skoro dzieci je śpiewają... przeciez nie mozna im każać śpiewać CARMINA BURANA :P
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Awatar użytkownika
Thomas
Tribunus militum
Posty: 118
Rejestracja: ndz 20 sie 2006, 11:28
Lokalizacja: Tarnovia

Post autor: Thomas »

Na "ave maria" można głos poćwiczyć. I to jest piękne. Ja takie coś sobie z 10 razy na ślub zamówię ;)
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

dzieciom z przedszkola dasz ave maria do śpiewania??? :shock: Tomuś... nie przesadzaj :P

ad rem! przedszkole to nie maturzyści, a to temat o maturze :P
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
C. Iulius Aquilius
Senator
Posty: 320
Rejestracja: ndz 30 kwie 2006, 21:50
Lokalizacja: civitas Posnaniensis

Post autor: C. Iulius Aquilius »

Thomas pisze: Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura! To zmiany wchodzące w życie dopiero za rok. I rocznika 1988 nie obowiązują! :)
No moi nauczyciele tej pewności nie mają :)
Oremus et pro perfidis Judaeis: ut Deus et Dominus noster auferat velamen de cordibus eorum; ut et ipsi agnoscant Jesum Christum Dominum nostrum.
http://derepublica.blox.pl
Heliotis
Quaestor
Posty: 257
Rejestracja: sob 29 kwie 2006, 23:31
Lokalizacja: Wieliczka

Post autor: Heliotis »

Keraunos pisze:A swoją drogą to przecież Romek powinien być zwolennikiem łaciny gdyby świat był normalny. W końcu uważa sie niby za konserwatystę a jednym z tego elementó jest łacina jak dla mnie.
Nie mówiąc już o tym, że powinien się choć trochę identyfikować ze swym przodkiem, Jędrzejem Giertychem, co to pozycji łaciny w Kościele bronił (za pomocą jakich argumentów, szkoda nawet wspominać, ale fakt jest faktem i należy to panu R. G. wypomnieć ;)).
...Sic habebis gloriam totius mundi; ideo fugiet a te omnis obscuritas.
Hic est totius fortitudinis fortitudo fortis...

***
wen ubunge ist besser wenne kunst.
C. Iulius Aquilius
Senator
Posty: 320
Rejestracja: ndz 30 kwie 2006, 21:50
Lokalizacja: civitas Posnaniensis

Post autor: C. Iulius Aquilius »

Bardzo chciałbym usłyszeć argumenty, jakich ów przyjaciel Dmowskiego uzywał na poparcie łaciny :)
Oremus et pro perfidis Judaeis: ut Deus et Dominus noster auferat velamen de cordibus eorum; ut et ipsi agnoscant Jesum Christum Dominum nostrum.
http://derepublica.blox.pl
Monica
Peregrinus
Posty: 17
Rejestracja: pn 28 sie 2006, 19:33

Post autor: Monica »

A ja szczerze sie przyznam, ze w same petycje, listy roznych towarzystw, grup ważnych osób nie wierze. Jesli nie bedzie 'od dolu' dzialan, ktore pokaza, ze sa ludzie, ktorym zalezy na rzeczywistym powrocie laciny do programow szkolnych, to papier wyladuje w biurku czy w segregatorze.

Dyrektor szkoly, ktory zdecydowalby sie na 'szersze' wprowadzenie laciny, tzn. nie tylko dla klas humanistycznych i biol-chem. (pisze, jak to wygladalo nascie lat temu), albo jeszcze lepiej - w gimnazjum czy podstawowce musi widziec, ze chca tego uczniowie czy rodzice.
Mozna w ramach kolka studenckiego zaproponowac - to do dyrekcji - poprowadzenie lekcji z kultury antycznej w ramach nastepujacych przedmiotow (tu lista z tematami lekcji). Mozna znalezc grupe dzieci w szkole (podst. gimn.), ktore chcialyby sie uczyc laciny, tutaj najpierw 'stuknac' do rodzicow przez ogloszenie w ramach wywiadowki. Itd. itp.
Ale na to potrzeba zapalencow, ktorym bedzie sie chcialo robic takie rzeczy spolecznie.

Kiedys na angielskim lektorka przepytala cala grupe, kto uczyl sie laciny - nikt. Bo pomaga przy nauce jezykow obcych.

A tak poza tematem, to na maturze, wg notatki z poczatku watku, maja wprowadzic obowiazkowo matematyke. Nie wierze, ze do tego dojdzie, ze to bedzie pierwsza rzecz, z ktorej zrezygnuja :(. I na pocieszenie, w jednym z amerykanskich collegow zrezygnowano z matematyki i zastapiono ja lacina, bo ta ostatnia rownie dobrze uczy logicznego myslenia.

Monica
ODPOWIEDZ