Strach ma wielkie niebieskie oczy...

Pomoc w tłumaczeniu z języka polskiego na łacinę.
Fabiola
Peregrinus
Posty: 2
Rejestracja: ndz 22 paź 2006, 14:56
Lokalizacja: Radom

Strach ma wielkie niebieskie oczy...

Post autor: Fabiola »

Moi Kochani Ludkowie! :wink:

Nie mam pojęcia o łacinie, choć bardzo mi ona imponuje i chce się co nieco nauczyć, ale... Idzie mi to strasznie! :lol:
Piszę własną książkę i potrzebuję tłumaczenia pewnych zdanek na łacinę. Zdaję się na Was, bo Wy umiecie, ja nie :) .

Oto te zdanka :
-Lodowa Smoczyca
-Strach ma wielkie niebieskie oczy
-Szczęśliwy jest ten, kto nie jest sam

Mam nadzieje że to nie jest zbyt duży problem... Przepraszam za kłopot. :oops: [/b]
"...Carpe Diem quam minimum cerdula postero... Carpe Noctem!...Carpe Jugulum! ]:->..."
Awatar użytkownika
Gorn
Quaestor
Posty: 240
Rejestracja: śr 22 lut 2006, 19:11
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Gorn »

Strach ma wielkie oczy - może "Timor magnos oculos habet" ?
Szczęśliwy.... - "Laetatus (est), qui non solus est"
Awatar użytkownika
Kore
Senator
Posty: 387
Rejestracja: pt 24 mar 2006, 15:44
Lokalizacja: Wiedeń / Szczecin

Post autor: Kore »

A może tak:

Timor oculis magnis :wink: caeruleisque (abl. qualitatis) :?:
Felix, qui solus non est (laetus mi tu nie pasuje...)
Lodowa smoczyca - Dracona glacialis (dracona est neologismus a me inventus) :wink:
Surdi te dicunt, mea Musa Latina, silentem

/M.Freundorfer
Fabiola
Peregrinus
Posty: 2
Rejestracja: ndz 22 paź 2006, 14:56
Lokalizacja: Radom

Post autor: Fabiola »

Łojej :mrgreen: Dziękuje Wam bardzo! :D Jestem Wam bardzo wdzięczna. Mogę nadal liczyć na Waszą pomoc? :)
"...Carpe Diem quam minimum cerdula postero... Carpe Noctem!...Carpe Jugulum! ]:->..."
ODPOWIEDZ