Prosze o pomoc w przełumaczeniu czytanki. Z góry dzięki za pomoc
Apud Plutarchum legimus Lucullum aliquando solum cenavisse. Una tantum parata erat et mediocris cena apposita. Itaque Lucullus ad se vocatum servum, qui cenae praefectus erat, obiurgavit. Servus "Non existimavit - inquit - sumptuosam cenam parare opus esse. Nemo invitatus erat". At Lucullus: "Quid hoc rei est? An nesciebas Lucullum cum Lucullo cenaturum(esse)
U Plutarcha czytamy że Lukullus kiedyśsam jeden jadł obiad. Równocześnie tyle nakrył stołów i miernie stół przygotował. I tak Lukullus przez siebie zawołał służącego, który posiłku przełorzonym był, strofował. Służacy : "nie uważam - (??) - kosztownej ucztu przygotowanie jest potrzebne. Nikt zaproczony nie był" Tymczasem Lukullus: " W czym rzecz? Czy ??) Lukullus z Lukullusem ma jeść obiad?"