Proszę o pomoc w tłumaczeniu i analizie gramatycznej

Problemy gramatyczne i ich rozwiązania.
soul3
Peregrinus
Posty: 6
Rejestracja: wt 03 cze 2008, 00:11
Lokalizacja: Kraków

Proszę o pomoc w tłumaczeniu i analizie gramatycznej

Post autor: soul3 »

Proszę o pomoc w tłumaczeniu i analizie gramatycznej tekstu z Wojny Galijskiej Cezara:

,,Civitatibus maxima laus est quam latissime circum se vastatis finibus solitudines habere. Hoc proprium virtutis existimant expulsos agris finitimos cedere neque quemquam prope se audere consistere;simul hoc se fore tutiores arbitrantur repentinae incursionis timore sublato."

Chodzi o to jakie występują tutaj składnie i jakie są to zdania. Dotychczas udało mi się ustalić składnię ACI (finitimos cedere) i ablativus absolutus (vastatis finibus).

Natomiast moja (bardzo kiepska) forma tłumaczenia wygląda następująco:

Największą chwałą dla plemion jest mieć dookoło swoich granic jak najrozleglejsze spustoszone ziemie>Uważają za cnotę, że wygnani z pobliskich pól upadają i nie maja odwagi razem stanąć;równocześnie sądzili,że będą bezpieczniejsi pozbywszy sie niespodziewanych napadów.

Bardzo proszę o możliwie szybką pomoc.Wiem,że tłumaczenie zapewnie nie jest zbyt dobre.Równocześnie mysłałem, że są to zdania dopełnieniowo celowe i nie znam pochodzenia słówka quemquam.Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Regiomontanus
Quaestor
Posty: 262
Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 18:39
Lokalizacja: Consortio Populorum

Post autor: Regiomontanus »

Myślę, że zamiast "upadają i nie maja odwagi razem stanąć" to bardziej
chodzi o to, że "opuszczają (te pola) i nie mają odwagi pozostać/osiedlić się w pobliżu".
Tutaj raczej (wg mnie) cedere=opuszczać i consistere=zająć, osiedlić się, pozostać.
Montani semper liberi
soul3
Peregrinus
Posty: 6
Rejestracja: wt 03 cze 2008, 00:11
Lokalizacja: Kraków

Post autor: soul3 »

dzięki a czy wiadomo coś odnośnie składni bo to jest główny problem, pozdrawiam
ODPOWIEDZ