cultura..

Pomoc w tłumaczeniu z łaciny na język polski.
magakamm
Peregrinus
Posty: 3
Rejestracja: pn 13 paź 2008, 13:33

cultura..

Post autor: magakamm »

Dzien dobry,

chcialabym zapytac, czy istnieje w lacinie sformuowanie cultura mundi? Tzn. czy jest to prawidlowe i jak byloby przetlumaczone? Kultura swiata? Czy raczej uzywa sie liczby mnogiej..? Jak brzmi prawidlowo l.mn.?

Istnieje anima mundi, wiec zastanawiam sie, czy i cultura mundi tez..?
Dziekuje :)
Awatar użytkownika
mjs
Quaestor
Posty: 221
Rejestracja: śr 21 maja 2008, 00:57
Lokalizacja: terra Gothorum

Post autor: mjs »

Na pewno nie cultura, bo ta się kojarzy bardziej z rolnictwem, doskonaleniem, kultem; mógłby być cultus, ale on oznacza raczej kulturę materialną. Chyba najbliższa naszej "kultury" jest łacińska humanitas. Byłoby więc: humanitas mundi (o ile istnieje coś takiego jak "kultura świata"). Jak myślicie?
et eunt homines mirari alta montium, et ingentes fluctus maris, et latissimos lapsus fluminum, et Oceani ambitum, et gyros siderum, et relinquunt se ipsos, nec mirantur (S. Augustini Confessiones)
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

mówi się na kulturę: cultus humanitasque
cultura myślę że mogła być w tym "kulturalnym" znaczeniu używana w średniowieczu
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
magakamm
Peregrinus
Posty: 3
Rejestracja: pn 13 paź 2008, 13:33

Post autor: magakamm »

A moze culturis mundi...? :roll: Nie znam laciny, wiec przepraszam, jesli jakas glupote palnelam. Czy wiec w l. mn. culturis mundi mogloby oznaczac kulture (w roznych jej formach- materialnej, duchowej), kulture tego swiata po prostu..?
Awatar użytkownika
mjs
Quaestor
Posty: 221
Rejestracja: śr 21 maja 2008, 00:57
Lokalizacja: terra Gothorum

Post autor: mjs »

Cultura = "kultura" jest w nazwie Papieskiej Rady Kultury (Pontificium Consilium de Cultura), więc skoro w Rzymie tak piszą, to myślę, że możesz jednak użyć wyjściowego cultura mundi. A czepiałem się samego (polskiego) wyrażenia "kultura świata", bo na świecie nie ma jednej kultury, jest raczej wiele "kultur świata" - ale to tylko moja opinia. :)
PS. Na pewno nie ma czegoś takiego jak culturis, nie w mianowniku przynajmniej.
et eunt homines mirari alta montium, et ingentes fluctus maris, et latissimos lapsus fluminum, et Oceani ambitum, et gyros siderum, et relinquunt se ipsos, nec mirantur (S. Augustini Confessiones)
magakamm
Peregrinus
Posty: 3
Rejestracja: pn 13 paź 2008, 13:33

Post autor: magakamm »

Zgadzam sie z Toba, mjs, ze nie ma jednej kultury. I po polsku brzmi to dziwnie. Dlatego wlasnie zastanawiam sie, czy po lacinie cultura mundi
byloby sformuowaniem do przyjecia.
Awatar użytkownika
mjs
Quaestor
Posty: 221
Rejestracja: śr 21 maja 2008, 00:57
Lokalizacja: terra Gothorum

Post autor: mjs »

To może daj culturae mundi = "kultury świata"?
et eunt homines mirari alta montium, et ingentes fluctus maris, et latissimos lapsus fluminum, et Oceani ambitum, et gyros siderum, et relinquunt se ipsos, nec mirantur (S. Augustini Confessiones)
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

ło maryjo! nie widziałem jeszcze nigdy liczby mnogiej tego rzeczownika...
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
W. S. Burroughs
Peregrinus
Posty: 17
Rejestracja: czw 08 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: W. S. Burroughs »

Studium culturae ecclesiae (Catholicae), jako pierwsze przychodzi mi do głowy. Poza tym, site:thelatinlibrary.com culturae w Google.
Awatar użytkownika
Rallat
Peregrinus
Posty: 22
Rejestracja: wt 12 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Rybnik / Wrocław

Post autor: Rallat »

A to nie dopełniacz przypadkiem? :)
Sex horas dormire sat est. Da septem aegro, nulli concesseris octo!
W. S. Burroughs
Peregrinus
Posty: 17
Rejestracja: czw 08 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: W. S. Burroughs »

Rzeczywiście, genetivus singularis, nie nominativus pluralis. ;p Errare humanum est. :)
Awatar użytkownika
mjs
Quaestor
Posty: 221
Rejestracja: śr 21 maja 2008, 00:57
Lokalizacja: terra Gothorum

Post autor: mjs »

Co do liczby mnogiej, to zguglowanie hasła "culturarum" daje na pierwszej stronie wyników dwie strony: encyklikę "Fides et ratio" ("...initium ex falsa culturarum pluralismi opinatione sumentes...") i Katechizm katolicki ("...liturgia ipsa est culturarum generatrix..."). Może to nie najlepsze źródła, ale jakoś tam potwierdzają istnienie liczby mnogiej rzeczownika "cultura".
et eunt homines mirari alta montium, et ingentes fluctus maris, et latissimos lapsus fluminum, et Oceani ambitum, et gyros siderum, et relinquunt se ipsos, nec mirantur (S. Augustini Confessiones)
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

oczywiście, ale mi to brzmi sztucznie... to zostało utworzone na dzisiejszy użytek nie wynikający z nieumiejętności oddanie tego terminu przez łacinę, lecz z powodu kalki językowej i braku myślenia w języku łacińskim, tylko przekładania myśli z języków nowożytnych na łacinę... wadą tego typu kościelnych tekstów jest dziś to, że nie są one w oryginale pisane po łacinie.. prace różnych komisji są tłumaczone na łacinę i ich pierwsze oficjalne wydanie jest oczywiście łacińskie... ale to tekst wtórny
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
R. K. Miller
Senator
Posty: 309
Rejestracja: śr 18 kwie 2007, 15:34
Lokalizacja: Vereinigte Staaten von Groß-Österreich

Post autor: R. K. Miller »

Dziś używa się słowa kultura nawet dla ludów, które żadnej kultury (we właściwym sensie) nigdy nie wytworzyły i nie podniosły się ze stanu barbarzyństwa. Jeśli trzeba by mówić np. o kulturze Aborygenów czy jakichś społeczeństw nie dotkniętych cywilizacją, być może słowo mos, moris [sposób życia, obyczaj, moralność] byłoby na miejscu.
Bons fut li siecles al tens ancienor,
Quer feit i ert e justise et amor,
Si ert credance, dont or n’i at nul prot ;
Toz est mudez, perdude at sa color :
Ja mais n’iert tels com fut als ancessors.
ODPOWIEDZ