Tekst średniowieczny - proszę o przetłumaczenie

Pomoc w tłumaczeniu z łaciny na język polski.
Radagast

Tekst średniowieczny - proszę o przetłumaczenie

Post autor: Radagast »

Panie i Panowie nie chciałbym nadużywać Waszej dobroci, ale nie mogę znaleźć nikogo, kto potrafiłby tłumaczyć takie teksty. Więc jestem chyba skazany na to forum.
Oczywiście zrozumiem jeśli nikt nie podejmie się tym razem tłumaczenia (bo ile można). Mimo wszystko proszę o pomoc.

Quia pendente seu durante securitate, quam dedit eciam non rogatus illustris princeps dominus Henricus dux Slesie et dominus Wratislauie (Wrocław) nostris nunciis quibuscumque ad se eundi, standi et redeundi, quidam iniqui homines maligni spiritus consilio inflammati nostris nunciis ab ipso duce, quos ad ipsum miseramus pro reformacione pacis ecclesie nostre habenda, redeuntibus insidiis positis dominum Helyam (Eliasz)presbiterum canonicum Wratislauiensem (j.w.), qui unus ex nunciis fuerat super eadem reformacione pacis, multis sibi plagis impositis atrocissime occiderunt, dominum eciam Henricum dyaconum capellanum nostrum et rectorem ecclesie de Widna dei timore postposito non sunt veriti graviter vulnerare aliis nunciis nostris predictorum consortibus et eorum familiis equis et rebus omnibus spoliatis, ideo nos Thomas dei gracia Wrat(islauiensis) episcopus omnes tarn interfectores ipsius presbiteri quam iniectores manuum in ipsum dyaconum necnon, quorum precepto, consilio et auxilio, et eos, qui ad hoc, ut tale scelus perpetraretur, dederunt licenciam, pro-nunciamus ex canone et ex constitucionibus sedis apostolice legatorum, in quibus excommunicantur omnes voluntarii homicide ipso facto, in excommunicacionis sentenciam incidisse et nichilominus excommunicamus auctoritate ordinaria in hiis scriptis.

Pozdrawiam Radagast
trifidus
Civis Romanus
Posty: 50
Rejestracja: ndz 24 lip 2005, 13:35

Post autor: trifidus »

ponieważ w czasie trwania przyrzeczenia bezpieczeństwa, które dał chociaż nieproszony jaśnie wielmożny książę pan Henryk książę Śląska i pan Wrocławia naszym posłom jakimkolwiek do niego idącym*, u niego pozostającym*, powracającym*, jacyś niegodziwi ludzie zapaleni podżeganiem złego ducha, gdy nasi posłowie wracali od księcia, których do niego wysłaliśmy dla przywrócenia pokoju naszemu kościołowi, umieściwszy zasadzki bardzo okrutnie zabili, zadawszy mu wiele ciosów, pana Eliasza kapłana, kanonika wrocławskiego, który jako jeden z posłów był przy* tymże przywracaniu pokoju, a także, zlekceważywszy strach przed Bogiem, nie bali się ciężko zranić pana Henryka diakona, kapelana naszego i rektora kościoła z Widny, innym naszym posłom towarzyszom wyżej wspomnianych i ich majątki* konie i wszystkie rzeczy skradli, przeto my Tomasz z bożej łaski biskup wrocławski oznajmiamy, że wszyscy tak mordercy tego kapłana jak i ci zadający gwałt diakonowi, a także ci, z których rozkazu, za radą i pomocą [dokonano zbrodni], i ci, którzy na to, aby taka zbrodnia została dokonana dali zezwolenie, z mocy prawa kościelnego i konstytucji legatów stolicy apostolskiej, w których ekskomunikuje się przez sam fakt wszystkich umyślnych zabójców, podpadają pod wyrok o ekskomunice i mianowicie w tych pismach ekskomunikujemy [ich] władzą biskupią

* - niepewne
Radagast

Post autor: Radagast »

Ogromnie dziękuję za tłumaczenie.
Jestem wdzięczny
Radagast

P.S. trifidus, wysłałem do Ciebie prywatną wiadomość, proszę o odpowiedź
ODPOWIEDZ