Ponoć prof. Korus zajął się tematem łaciny i greki w szkołach i na maturze...

Heliotis przekonywała mnie, zebym zdał maturę z greki w przyszłym roku, a później do upadłego ją poprawiał, aby dowieść ministerstwu, że jednak ktoś tą grekę zdaje


No to ja się też dołączę. Na razie umiem alfabet, więc już jest dobrze. No i parę słówek również. Boję się tylko czy moja klasyczka nie dostanie zawału,jak jej jutro o tym powiem. Mam nadzieję, że przeżyje ;D Grekę będę zdawał jako 5 przedmiot i podejdę do tego bardziej "luzacko" Za tłumaczenie tekstu się nawet nie zabiorę, a Ewangelię Łukasza i Anabazę i coś tam jeszcze przeczytam w przekładzie więc tekst na zrozumienie będzie raczej testem na to, ile zapamiętałem z niego. W każdym mądź razie poświęcę się dla ludzkości- ot taki ο ανθρωπος Prometeusz ze mnieHeliotis pisze:Jak już mówiłam, edukacja wymaga poświęceń, czyż nie?