chwilo trwaj w wersji lacinskiej??
chwilo trwaj w wersji lacinskiej??
witam
potrzebuje poprawnego tlumaczenia wyrazenia "chwilo trwaj"
z gory dzieki:)
potrzebuje poprawnego tlumaczenia wyrazenia "chwilo trwaj"
z gory dzieki:)
- Martinus Petrus Garrulus
- Proconsul
- Posty: 2556
- Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
- Lokalizacja: Kraków
Re: chwilo trwaj w wersji lacinskiej??
Mnie nie satysfakcjonuje ta odpowiedź.
Wyruszyłem na poszukiwania po słownikach internetowych i oto co znalazłem.
Zamiast momentum pokusiłbym się o użycie słówka nunc odnoszącego się do chwili obecnej.
Gorzej jest ze słowem "trwać"... w słownikach znalazłem kilka tłumaczeń.
Oto one:
duro, eduro, obduro, permaneo (w tym przypadku odnosi się to raczej do trwały)
diutinus, diuturnus
doszedłem nawet do takich słów jak: perpetuus, czy eternus.
Teraz pojawia się problem gramatyczny, na którym kompletnie się nie znam.
Pokusił bym się o stworzenie kilku zwrotów:
"Nunc dura!"
"Nunc obdurate!" - chyba dwa najbardziej odpowiednie
"Nunc diutinus!" - w w dokładnym tłumaczeniu, raczej dałoby to coś na wzór długiej chwili...
"Nunc eternum!" - i tu jest podobnie raczej "wieczna chwila".
Wiem, że wątek pochodzi, z roku '06, ale mnie również ciekawi to zagadnienie. Co o tym myślicie?
Wyruszyłem na poszukiwania po słownikach internetowych i oto co znalazłem.
Zamiast momentum pokusiłbym się o użycie słówka nunc odnoszącego się do chwili obecnej.
Gorzej jest ze słowem "trwać"... w słownikach znalazłem kilka tłumaczeń.
Oto one:
duro, eduro, obduro, permaneo (w tym przypadku odnosi się to raczej do trwały)
diutinus, diuturnus
doszedłem nawet do takich słów jak: perpetuus, czy eternus.
Teraz pojawia się problem gramatyczny, na którym kompletnie się nie znam.
Pokusił bym się o stworzenie kilku zwrotów:
"Nunc dura!"
"Nunc obdurate!" - chyba dwa najbardziej odpowiednie
"Nunc diutinus!" - w w dokładnym tłumaczeniu, raczej dałoby to coś na wzór długiej chwili...
"Nunc eternum!" - i tu jest podobnie raczej "wieczna chwila".
Wiem, że wątek pochodzi, z roku '06, ale mnie również ciekawi to zagadnienie. Co o tym myślicie?
- Alopex Lagopus
- Praetor
- Posty: 834
- Rejestracja: czw 18 lis 2010, 18:35
Re: chwilo trwaj w wersji lacinskiej??
Ze słownikami internetowymi to lepiej uważać. nunc jest przysłówkiem, nie rzeczownikiem. Oznacza, nie "chwilę", ale moment, w który coś się dzieje. Np. nunc dura trzeba by było przetłumaczyć jako "teraz twardnij"
Hmm, to brzmi jak jakieś zaklęcie.
Mniejsza z tym. Z tych podanych przez Ciebie słów wybrałbym chyba tylko permaneo.
Zastanawiam się nad jeszcze jedną możliwością: Czy nie dałoby się wyrazić "chwili" jako po prostu tempus, a "trwaj", jako zwykłe "bądź" (es)?
Hmm, to brzmi jak jakieś zaklęcie.
Mniejsza z tym. Z tych podanych przez Ciebie słów wybrałbym chyba tylko permaneo.
Zastanawiam się nad jeszcze jedną możliwością: Czy nie dałoby się wyrazić "chwili" jako po prostu tempus, a "trwaj", jako zwykłe "bądź" (es)?
Uwaga: Ponieważ liczba użytkowników, którzy nie czytają podstawowych założeń regulaminu, sukcesywnie wzrasta, posty szczególnie irytująco łamiące zasady będą kasowane. Bez względu na żadne płacze i protesty.
Pozdrawiam.
AL
Pozdrawiam.
AL
Re: chwilo trwaj w wersji lacinskiej??
Hmm... Poszperałem jeszcze troszkę i znalazłem kolejne określenie chwili - iam odnosi się również do chwili obecnej.
Dało by to na przykład: Iam obdurante!
W sumie można by pokusić się o zmianę "Chwilo trwaj!" na dajmy na to "chwilo bądź wieczna". Jakieś pomysły jak można by to skonstruować?
"Iam es eternum!"
Dało by to na przykład: Iam obdurante!
W sumie można by pokusić się o zmianę "Chwilo trwaj!" na dajmy na to "chwilo bądź wieczna". Jakieś pomysły jak można by to skonstruować?
"Iam es eternum!"
- Alopex Lagopus
- Praetor
- Posty: 834
- Rejestracja: czw 18 lis 2010, 18:35
Re: chwilo trwaj w wersji lacinskiej??
Znowu wychodzi to samo. "iam" to jest "już" - przysłówek, nie rzeczownik.
Wpadło mi za to do głowy jeszcze jedno tłumaczenie, zlepione w zasadze z wszystkiego, co tu padło:
O Momentum, permane in perpetuum.
Może tak?
Wpadło mi za to do głowy jeszcze jedno tłumaczenie, zlepione w zasadze z wszystkiego, co tu padło:
O Momentum, permane in perpetuum.
Może tak?
Uwaga: Ponieważ liczba użytkowników, którzy nie czytają podstawowych założeń regulaminu, sukcesywnie wzrasta, posty szczególnie irytująco łamiące zasady będą kasowane. Bez względu na żadne płacze i protesty.
Pozdrawiam.
AL
Pozdrawiam.
AL
Re: chwilo trwaj w wersji lacinskiej??
Musze powiedzieć, że brzmi to całkiem poprawnie. Szperałem jeszcze troszkę w słownikach, ale nic wartego zamieszczenia nie udało mi się sklecić... Może ktoś jeszcze ma jakieś pomysły na rozwiązanie problemu?
- Flavius Aetius
- Propraetor
- Posty: 1115
- Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23
Re: chwilo trwaj w wersji lacinskiej??
Tłumaczenie Regiomontanusa jest optymalne, podoba mi się zwłaszcza od strony fonetycznej, mimo że "in perpetuum" wydaje się nieco zbędnym dodatkiem. Należy jednak pamiętać, że "momentum", słowo skądinąd najlepsze do wyrażenia "chwili", jest terminem wtórnym. Starsze jest "momen" (pojawia się np. u Lukrecjusza), które można by oddać przez "drgnięcie", "poruszenie". Pod wpływem więc fonetycznych zabaw kolegi powyżej, powstało w mojej głowie coś takiego:
"Momen permane!"
Najlepiej jednak będzie, jak sądzę, pozostawić tę wielką apostrofę w oryginale, to jest po niemiecku.
"Momen permane!"
Najlepiej jednak będzie, jak sądzę, pozostawić tę wielką apostrofę w oryginale, to jest po niemiecku.
Quod sis, esse velis, nihilque malis;
Summum nec metuas diem nec optes.
Marcus Valerius Martialis X, 47 12-13
Summum nec metuas diem nec optes.
Marcus Valerius Martialis X, 47 12-13