Ależ zechcę! Będzie ona brzmiała:
aeternus ludus tonalis - szyk wyrazów nie jest aż tak bardzo ważny we frazach łacińskich (chociaż są pewne "ogólne zasady"), ale w przypadku rzeczowników określanych przez dwa przymiotniki ładnie wygląda, kiedy jest nimi "okolony" - są z obydwu jego stron.
Indesinens nie jest słowem klasycznym... ale z drugiej strony
tonalis też nie. Przyznaję się szczerze, że nie wiem, czy można by go użyć w tym miejscu - nie spotkałem się z jego użyciem w tekście. Z tego, co podają słowniki zresztą jest to słowo bardzo rzadkie... gdybym miał natomiast wyrokować tylko na podstawie znaczenia "etymologiczno-morfologicznego" byłby to raczej "nieustający" (np. w wysiłkach). Może ktoś inny coś doda na ten temat - ja się wstrzymuję.
Jest natomiast inne słowo, którego by można użyć w znaczeniu "nieprzerwany", a które już tutaj padło:
perpetuus.