Dewiza XV-wiecznego kondotiera
Dewiza XV-wiecznego kondotiera
Cześć!
Mam dużą prośbę o sprawdzenie poprawności tłumaczenia dewizy, oryginalnie wymalowanej na, o ile pamiętam, hełmie czy może kirysie pewnego XV-wiecznego, włoskiego kondotiera. Znam ją tylko w polskim tłumaczeniu: "Wróg Boga, ludzi i wszystkiego, co żywe".
Czy tłumaczenie "Dei, hominis et omnium vivi hostis" jest poprawne?
Z góry dziękuję. Tylko proszę, nie śmiejcie się jeśli strzeliłem byka.
Mam dużą prośbę o sprawdzenie poprawności tłumaczenia dewizy, oryginalnie wymalowanej na, o ile pamiętam, hełmie czy może kirysie pewnego XV-wiecznego, włoskiego kondotiera. Znam ją tylko w polskim tłumaczeniu: "Wróg Boga, ludzi i wszystkiego, co żywe".
Czy tłumaczenie "Dei, hominis et omnium vivi hostis" jest poprawne?
Z góry dziękuję. Tylko proszę, nie śmiejcie się jeśli strzeliłem byka.
- Martinus Petrus Garrulus
- Proconsul
- Posty: 2556
- Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
- Lokalizacja: Kraków
tłumaczenie jest jak najbardziej poprawne
przy czym ja przetłumaczyłbym to przez dativus incommodi, ponieważ można być wrogiem dla kogoś, co oddaje dativus, genetivus wskazuje raczej na cechę czyjąś, na to, że ten ktoś coś posiada, że jakaś rzecz jest komuś przypisana
tak więc dałbym: Deo, hominibus et viventibus omnibus hostis.
albo: Et deo et hominibus omnibusque viventibus hostis.
myślę, że warto poszukać tego w oryginale, bo jak widać, jest wiele możliwości przeniesienia tego na łacinę... a i tłumaczenie polskie nie musi być dobre...
przy czym ja przetłumaczyłbym to przez dativus incommodi, ponieważ można być wrogiem dla kogoś, co oddaje dativus, genetivus wskazuje raczej na cechę czyjąś, na to, że ten ktoś coś posiada, że jakaś rzecz jest komuś przypisana
tak więc dałbym: Deo, hominibus et viventibus omnibus hostis.
albo: Et deo et hominibus omnibusque viventibus hostis.
myślę, że warto poszukać tego w oryginale, bo jak widać, jest wiele możliwości przeniesienia tego na łacinę... a i tłumaczenie polskie nie musi być dobre...
Ostatnio zmieniony pt 16 maja 2008, 22:59 przez Martinus Petrus Garrulus, łącznie zmieniany 1 raz.
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
donec Ver veniat nos foveant pueri!
- Regiomontanus
- Quaestor
- Posty: 262
- Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 18:39
- Lokalizacja: Consortio Populorum
- Regiomontanus
- Quaestor
- Posty: 262
- Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 18:39
- Lokalizacja: Consortio Populorum
Czytałem o nim kiedyś w jakiejś książce, gdzie była mowa o Ludwiku Węgierskim i całej nieszczęsnej awanturze neapolskiej - ale nie mogę sobie teraz przypomnieć, gdzie to było.
Jednak tutaj jest artukuł po niemiecku o Wernerze von Urslingen:
http://www.kriegsreisende.de/renaissance/urslingen.htm
W ostatnim paragrafie jest napisane, że dewiza była po włosku (in italienischer Sprache). Stamtąd też wziąłem "nimico di Dio, di pietà e di misericordia". Ten artykuł nie cytuje jednak źródeł, więc trudno powiedzieć, na ile można na nim polegać.
Jednak tutaj jest artukuł po niemiecku o Wernerze von Urslingen:
http://www.kriegsreisende.de/renaissance/urslingen.htm
W ostatnim paragrafie jest napisane, że dewiza była po włosku (in italienischer Sprache). Stamtąd też wziąłem "nimico di Dio, di pietà e di misericordia". Ten artykuł nie cytuje jednak źródeł, więc trudno powiedzieć, na ile można na nim polegać.
Montani semper liberi