Fugato omni equitatu Vercingetorix copias suas, ut pro castris collocaverat, reduxit protinusque Alesiam, quod est oppidum Mandubiorum, iter facere coepit celeriterque impedimenta ex castris educi et se subsequi iussit.
Staram się tłumaczyć pewien dłuższy tekst i to jest pierwsze zdanie, o ile dalsza część sprawia mi szczególnie ogromnego (choć dość znaczny owszem:)) kłopotu to z tego jakos nie umiem wybrnąć...
Na razie mam tak:
Wercyngetoryks odprowadził swoje wojska, aby rozmieścić obóz, natychmiast zaczął szybko maszerować do Alezji, która jest miastem Mandubiów, rozkazał wyprowadzić tabory z obozu i ...? (ich ścigać?!)
A może ma być: W, wyprowadziwszy....?
Oprócz tego, co w nawiasie nie jestem pewna, to jeszcze nie wiem co z początkiem... " Uciekająca jazda konna"? Tylko jak to połączyć z resztą? mam jakieś zaćmienie.
Proszę o szybką pomoc:)
Fugato omni equitatu Vercingetorix copias suas, ut pro...
?
tak sobie patrzę i może to ma być ablativus absolutus na początku? "Po ucieczce jazdy konnej?
Bardzo proszę o dopowiedź.....
Bardzo proszę o dopowiedź.....