Jaki podrecznik?
Niedawno byłem w Krakowie i nabyłem ciekawy podręcznik.
Prima Via. Wstępna nauka języka łacińskiego.
Aleksandra Krajczyk; Dorota Kubica
Sam podręcznik może zwyczajny. Ale ma zeszyt ćwiczeń, co jest dość u nikalne jak na nasze zstandardy. Są tam różne ćwiczenia w tym sporo rzekłądowych a co ważne są także odpowiedzi więc można sie skontrolować.
Myslę że warto nawet osobno kupić same te ćwiczenia jak właśnie ja zrobiłem
zwłaszcza że kosztuja jedynie 5,5 złotego
Prima Via. Wstępna nauka języka łacińskiego.
Aleksandra Krajczyk; Dorota Kubica
Sam podręcznik może zwyczajny. Ale ma zeszyt ćwiczeń, co jest dość u nikalne jak na nasze zstandardy. Są tam różne ćwiczenia w tym sporo rzekłądowych a co ważne są także odpowiedzi więc można sie skontrolować.
Myslę że warto nawet osobno kupić same te ćwiczenia jak właśnie ja zrobiłem
zwłaszcza że kosztuja jedynie 5,5 złotego
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Tego podręcznika nie widziałam; ale natknęłam się niedawno w księgarni w Krakowie na coś ciekawego:
Krystyna Kreisler - "Tabella. Łacina bez trudu" - interesujący podręcznik; nowatorski sposób wprowadzania materiału i zagadnień gramatycznych. Ciekawe, jakby się coś takiego sprawdziło w szkole
To może już znacie: Elżbieta Wolanin - "Ad astra" - zeszyt ćwiczeń, jakiego mi brakowało, kiedy stawiałam pierwsze kroki w nauce łaciny...
Krystyna Kreisler - "Tabella. Łacina bez trudu" - interesujący podręcznik; nowatorski sposób wprowadzania materiału i zagadnień gramatycznych. Ciekawe, jakby się coś takiego sprawdziło w szkole
To może już znacie: Elżbieta Wolanin - "Ad astra" - zeszyt ćwiczeń, jakiego mi brakowało, kiedy stawiałam pierwsze kroki w nauce łaciny...
Surdi te dicunt, mea Musa Latina, silentem
/M.Freundorfer
/M.Freundorfer
Podręcznik Czyżmy mam. W sumie niczym się specjalnie nie wyróżnia na plus czy na minus. Podrecznik uniwersytecki z wszytskimi tego wadami.
Natomiast te ćwiczenia z Prima Via o których wcześniej pisałem na prawdę bardzo polecam, zwłaszcza jak ktoś jest początkujacy.
Ćwiczenia są różnorodne, końcówki, zamiana liczb i stron, tłumaczenia na łącinę.
Wszystkie maja odpowiedzi.
Tekst jest w dwóch kolumnach - jedna ćwiczenia - druga odpowiedzi. Korzysta sie z tego bardzo wygodnie. A cena też kilka załotych 6 chyba było jak dobrze pamiętam.
Natomiast te ćwiczenia z Prima Via o których wcześniej pisałem na prawdę bardzo polecam, zwłaszcza jak ktoś jest początkujacy.
Ćwiczenia są różnorodne, końcówki, zamiana liczb i stron, tłumaczenia na łącinę.
Wszystkie maja odpowiedzi.
Tekst jest w dwóch kolumnach - jedna ćwiczenia - druga odpowiedzi. Korzysta sie z tego bardzo wygodnie. A cena też kilka załotych 6 chyba było jak dobrze pamiętam.
Beatos in caelo Latine locuturos probabile
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
Ὁ βίος βραχύς, ἡ δὲ τέχνη μακρή
Mój blog:
http://keraunos-takiesobieprzemylenia.blogspot.com/
- Magnecjusz
- Civis Latinus
- Posty: 35
- Rejestracja: pn 06 lis 2006, 00:12
- Lokalizacja: Południowe prowincje Imperium / Kraków
Dzisiaj właśnie zaopatrzyłem się w GKN-ie (Głównej Księgarni Naukowej ) w ten komplet. Całość składa się z czterech części, z których każda kosztuje 5,5 zł, tak wiec całkowity koszt zakupu nie jest wysoki. Ćwiczenia są naprawdę dobre, a ten układ kolumnowy jest ciekawie pomyślany - w ogóle duży "+" za odpowiedzi, bo tak jak w moim przypadku (kiedy zaczynam dopiero poznawania łaciny), ułatwia to pracę. Moge sprawdzić, czy dobrze myślałem, np. z końcówkamiKeraunos pisze:Natomiast te ćwiczenia z Prima Via o których wcześniej pisałem na prawdę bardzo polecam, zwłaszcza jak ktoś jest początkujacy.
Ćwiczenia są różnorodne, końcówki, zamiana liczb i stron, tłumaczenia na łącinę.
Wszystkie maja odpowiedzi.
Tekst jest w dwóch kolumnach - jedna ćwiczenia - druga odpowiedzi. Korzysta sie z tego bardzo wygodnie. A cena też kilka załotych 6 chyba było jak dobrze pamiętam.
[img]http://img528.imageshack.us/img528/3255/676am5.png[/img]
Kraków, 21.10.2007 - historyczne chwile. Kto nie był, niech żałuje ;)
Kraków, 21.10.2007 - historyczne chwile. Kto nie był, niech żałuje ;)
Ja używam teraz (w szkole) "Porta Latina" - nie jest zła...
Kiedyś też (częściowo) "LL", a mam także "Łacinę bez pomocy Orbiliusza" (ze śmiesznymi anegdotkami i innymi), "JŁ-dla lektorantów szkół wyższych" i "Podręcznik do łaciny kościelnej" (wszystkie stare). Ta ostatnia to raczej dla seminariów. Polecam wszystkie (bo tylko takie znam:D);"PL" ma książkę z preparacjami, a jedna z tych starszych (albo "JL-dla" albo "Podręcznik..." - nie pamiętam, wrazie co napisze) dobrze rozbudowany słownik POLSKO-ŁACINSKI (choc PL tez ma, ale mniejsza).
Uczę sie 4 rok ale dobiero przy "PL" lepiej rozumiem (bo przy "LL" to prawie z książek nie korzystalismy i to tylko rok a reszta to kserowki i kserowki...)
Kiedyś też (częściowo) "LL", a mam także "Łacinę bez pomocy Orbiliusza" (ze śmiesznymi anegdotkami i innymi), "JŁ-dla lektorantów szkół wyższych" i "Podręcznik do łaciny kościelnej" (wszystkie stare). Ta ostatnia to raczej dla seminariów. Polecam wszystkie (bo tylko takie znam:D);"PL" ma książkę z preparacjami, a jedna z tych starszych (albo "JL-dla" albo "Podręcznik..." - nie pamiętam, wrazie co napisze) dobrze rozbudowany słownik POLSKO-ŁACINSKI (choc PL tez ma, ale mniejsza).
Uczę sie 4 rok ale dobiero przy "PL" lepiej rozumiem (bo przy "LL" to prawie z książek nie korzystalismy i to tylko rok a reszta to kserowki i kserowki...)
- uczen.pustyni
- Peregrinus
- Posty: 5
- Rejestracja: pn 11 cze 2007, 18:37