Poprawnosc przydomka?

Pomoc w tłumaczeniu z języka polskiego na łacinę.
Awatar użytkownika
Celtis
Aedilis curulis
Posty: 779
Rejestracja: pn 28 sie 2006, 17:49
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: Celtis »

żywe srebro to nie jest prawdziwe srebro, tylko określenie rtęci :).
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
R. K. Miller
Senator
Posty: 309
Rejestracja: śr 18 kwie 2007, 15:34
Lokalizacja: Vereinigte Staaten von Groß-Österreich

Post autor: R. K. Miller »

Ale plama, całe theatrum chemicum powinno się na mnie zawalić i na wieki pogrzebać :oops: ... Nie byłem świadom....
Bons fut li siecles al tens ancienor,
Quer feit i ert e justise et amor,
Si ert credance, dont or n’i at nul prot ;
Toz est mudez, perdude at sa color :
Ja mais n’iert tels com fut als ancessors.
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

R. K. Miller pisze:
P.S. Martinie, gramatyka polska nie ma już czegoś takiego jak przydawka, przynajmniej w ujęciu krakowskim prof. Bogusława Dunaja. Łacinnicy jednak niech będą konserwatywni, o ile np. przydawka jest u Donata albo innych, w co nie wątpię zresztą.
ad bestias istos grammaticos!!!

że nie ma przydawki? to jak to się teraz nazywa? człon syntaktyczny zależny, związany atrybucją z innym, nadrzędnym w stosunku do niego, członem syntaktycznym zdania?

bzdura, reformujmy, reformujmy!!! i będziemy używać definicji zamiast nazw
niedługo na tramwaj też będziemy mówić: "napędzany energią elektryczną pojazd szynowy wykorzystywany w komunikacji miejskiej oraz międzymiastowej w GOPie"???
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Angelka
Peregrinus
Posty: 1
Rejestracja: pn 05 maja 2008, 08:59

Post autor: Angelka »

Martinus Petrus Garrulus pisze:gdybym miał miot szczeniaków w nieskończonej liczbie, to nazwałbym hodowlę "rodzina Priama" i każdego pieska nazwał innym imieniem dzieci Priama, króla Troi :wink:

myślę nad tym paziem
Witam, :)
Dziękuje mojej koleżance o zajęcie sie ta sprawą bo normalnie to jestem odcięta od internetu i to ona służy mi za pośrednika :P
hmm ta rodzina Priama brzmi interesująco, jakby to było po łacinie?
I wpadłam jeszcze na nazwę "Moje marzenie" jak by to brzmiało? :)
czarodziejka
Peregrinus
Posty: 7
Rejestracja: czw 08 maja 2008, 12:05

Post autor: czarodziejka »

Ponawiam pytanie Angelki
ODPOWIEDZ