Fervidus Carrus

Pomoc w tłumaczeniu z łaciny na język polski.
szyja
Peregrinus
Posty: 6
Rejestracja: wt 24 cze 2008, 19:18

Fervidus Carrus

Post autor: szyja »

Witam

Czy wyrazenie Fervidus Carrus jest poprawne, chodzi mi o ognisty rydwan. Bardzo prosze o przetlumaczenie jezeli oznacza to cos innego.
Dziekuje

Piotr
Awatar użytkownika
mjs
Quaestor
Posty: 221
Rejestracja: śr 21 maja 2008, 00:57
Lokalizacja: terra Gothorum

Post autor: mjs »

carrus to:
- wg dużego Słownika Korpantego - z celtyckiego - "wóz (galijski)";
- wg Słownika Lewisa i Shorta "dwukołowy wóz do przewozu ciężarow/ładunku";
- wg Słownika Lewisa "wóz na towary/ładunek, wóz bagażowy (o czterech kołach)"
(te dwa ostatnie źródła wskaże Ci Perseus, jeśli wpiszesz "carrus" na stronie http://www.perseus.tufts.edu/cgi-bin/re ... lang=Latin)
Nie jest to więc raczej rydwan.

Źródła anglojęzyczne (zob. np. http://dictionary.reference.com/) podają, że ang. chariot = rydwan pochodzi od łac. carrus. To pochodzenie jednak nie oznacza koniecznie, że carrus = chariot, tzn. słowa zmieniają niekiedy znaczenie, gdy ulegają zapożyczeniom.

fervidus w dużym Słowniku Korpantego to "bardzo gorący, gotujący się, wrzący, płonący, rozrżarzony,...", więc "ognisty" może w sumie być.

Wg mnie fervidus carrus znaczy tyle, co "płonący wóz (do transportu towarów)".
et eunt homines mirari alta montium, et ingentes fluctus maris, et latissimos lapsus fluminum, et Oceani ambitum, et gyros siderum, et relinquunt se ipsos, nec mirantur (S. Augustini Confessiones)
szyja
Peregrinus
Posty: 6
Rejestracja: wt 24 cze 2008, 19:18

Plonacy Rydwan

Post autor: szyja »

Dzieki wielkie za odpowiedz.
Jak w takim razie jest rydwan?
Czy mozna uzyc lepszego tlumaczenia do plonacy od fervidus?

Dziekuje

Piotr
Awatar użytkownika
mjs
Quaestor
Posty: 221
Rejestracja: śr 21 maja 2008, 00:57
Lokalizacja: terra Gothorum

Post autor: mjs »

Ja powiedziałbym currus ardens lub currus flammeus (currus = rydwan, wóz bojowy), ale to tylko w oparciu o słowniki, nie mam koniecznego tu wyczucia językowego.

Poszperałem trochę po sieci i... mam pytanie: nie chodzi Ci przypadkiem o "ognisty rydwan" proroka Eliasza? Jeżeli tak to właściwym wyrażeniem będzie currus igneus, jak w Nowej Wulgacie:
Cumque pergerent et incedentes sermocinarentur, ecce currus igneus et equi ignei diviserunt utrumque; et ascendit Elias per turbinem in caelum. (2 Krl 2, 11)
Biblia Poznańska ma tam "ognisty rydwan".
et eunt homines mirari alta montium, et ingentes fluctus maris, et latissimos lapsus fluminum, et Oceani ambitum, et gyros siderum, et relinquunt se ipsos, nec mirantur (S. Augustini Confessiones)
Awatar użytkownika
Regiomontanus
Quaestor
Posty: 262
Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 18:39
Lokalizacja: Consortio Populorum

Post autor: Regiomontanus »

Jeżeli masz na myśli rydwan ognisty, ktory widział Elizeusz, to bedzie to
currus igneus (ecce mons plenus equorum et curruum igneorum in circuitu Helisei, 2 Księga Królewska 6:17)

Natomiast rydwan ognisty, którym chciał powozić mitologiczny Faeton to currus solis (rydwan słońca).

EDIT: widzę, że wpisaliśmy currus igneus jednocześnie.
Ostatnio zmieniony śr 25 cze 2008, 19:17 przez Regiomontanus, łącznie zmieniany 2 razy.
Montani semper liberi
szyja
Peregrinus
Posty: 6
Rejestracja: wt 24 cze 2008, 19:18

fervidus carrus

Post autor: szyja »

fervidus carrus ma mi sluzyc jako nazwa sklepu, wiec chcialbym sie upewnic czy jest to poprawne sformuowanie.

Moze byc fervidus carrus, ardens carrus lub flammeus carrus?, czy na poczatku musi byc carrus? jak carrus fervidus, carrus ardens, carrus flammeus ?

wedlug mnie fervidus carrus brzmi najlepiej. Czy jest to gramatycznie?

jeszcze raz dzieki za pomoc
Awatar użytkownika
mjs
Quaestor
Posty: 221
Rejestracja: śr 21 maja 2008, 00:57
Lokalizacja: terra Gothorum

Post autor: mjs »

Wg mnie może być fervidus currus (cUrrus, nie cArrus), ale jeśli nawiązanie do Biblii Ci nie przeszkadza, to może lepiej wybrać igneus currus lub currus igneus.
Kolejność jest w sumie obojętna, ba, nawet wyczytałem właśnie, że częściej stawiano przymiotnik przed rzeczownikiem niż po nim (Samolewicz).
Pamiętaj, by akcent w słowach fervidus i igneus stawiać na pierwszą sylabę: fervidus, igneus.

Ad Regiomontanum:
Też to zauważyłem :)
et eunt homines mirari alta montium, et ingentes fluctus maris, et latissimos lapsus fluminum, et Oceani ambitum, et gyros siderum, et relinquunt se ipsos, nec mirantur (S. Augustini Confessiones)
szyja
Peregrinus
Posty: 6
Rejestracja: wt 24 cze 2008, 19:18

Post autor: szyja »

Dzieki

Co w takim razie oznacza carrus?

bardziej mi zalezalo na carrus niz currus poniewaz carrus bardziej sie kojazy z samochodami a tym wlasnie bedzie sie zajmowala firma.

Nawiazanie do Biblii oczywiscie mi nie przeszkadza, chodzi mi tylko o to by nazwa byla przyjemna dla ucha i latwa do wymowienia.

Jeszcze raz dzieki za pomoc
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

mjs wytłumaczył wyżej znaczenie słowa carrus
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
szyja
Peregrinus
Posty: 6
Rejestracja: wt 24 cze 2008, 19:18

Post autor: szyja »

Czyli mam rozumiec ze carrus oznacza:
"wóz (galijski)"
"dwukołowy wóz do przewozu ciężarow/ładunku"
"wóz na towary/ładunek, wóz bagażowy (o czterech kołach)"

a currus to rydwan, czy tak?
Awatar użytkownika
mjs
Quaestor
Posty: 221
Rejestracja: śr 21 maja 2008, 00:57
Lokalizacja: terra Gothorum

Post autor: mjs »

Tak, tzn. tak wynika ze słowników cytowanych wyżej.

Faktycznie, ang. car (i zapewne nasza kareta) pochodzi od carrus, ale carrus nie oznacza "rydwanu", lecz "wóz".
et eunt homines mirari alta montium, et ingentes fluctus maris, et latissimos lapsus fluminum, et Oceani ambitum, et gyros siderum, et relinquunt se ipsos, nec mirantur (S. Augustini Confessiones)
szyja
Peregrinus
Posty: 6
Rejestracja: wt 24 cze 2008, 19:18

Post autor: szyja »

dzieki chlopaki jestescie genialni

pzdr
ODPOWIEDZ