Olim magna rima in Foro Romano subito apparet. Primum Romani saxa terramque in eam iactabant, sed fustra; rima lata atque profunda manebat. Deinde Romani multis lacrimis a deis auxilium orabant. Dei tandem ita respondent: Maxima bonum dicate, tum rimam explebimus. Diu in dubio erant Romani.
Denique Marcus Curtis, vir bello egregius, Animus intrepidus - inquit - maximum bonum Romanorum est. Statim equum suum magnifice exornat et mox armatus in Forum equitat. Deinde, dum turba Romanorum stupet, in rimam se praecipitat. Sine mora dei rimam explent atque Romanos magna cura liberant.
Marcum Curtium autem Romani semper laudabant et eius pulchram factum memoria tenebant.
Dawno temu na rzymskim rynku nagle pojawiła się rozpadlina (?). Na początku Rzymianie rzucali do niej kamienie, ale na próżno; rozpadlina pozostawała szeroka i głęboka. Potem Rzymianie wieloma łzami modlili się o ratunek do bogów (brzmi bez sensu z tymi łzami, ale nie wiedziałam jak to ułożyć) Bogowie w końcu tak odpowiedzieli: "Dajcie największe dobra (?) potem zapełnimy rozpadlinę". Rzymianie długo mieli wątpliwości.
W końcu Marek Kurcjusz, mąż nadzwyczaj waleczny (?), Duch nieustraszony - powiedział - jest największym dobrem rzymskim. Natychmiast ozdobił pięknie swojego konia i wnet uzbrojony przyjechał na rynek. Następnie, podczas zdziwienia tłumu rzymskiego, rzucił się w rozpadlinę. Bogowie natychmiast wypełnili dziurę i uwolnili Rzymian od wielkiej troski.
Marka Kurcjusza Rzymianie zawsze chwalili i jego piękny czyn pozostał w pamięci.
Proszę o sprawdzenie i korektę.
Tekst do sprawdzenia
-
- Tribunus popularis
- Posty: 470
- Rejestracja: ndz 13 mar 2011, 13:05
- Lokalizacja: Vratislavia
Re: Tekst do sprawdzenia
Na szybko to tak:
1."Forum Romanum" to Forum Romanum
2.Nie tylko kamienie
3.Co robili kiedy prosili bogów?
4. Powinno iść "maximum bonum" wtedy byłoby "najwyższe dobro"
5."Wtedy" zamiast "potem" lepiej odda sens
6.Raczej nie wiedzieli o co chodzi, jak to z przepowiedniami
7."egregius" w czym? "bello"
8.Lepsze "wjechał"
9."podczas zdziwienia tłumu"? popraw
10.Chwali się dobrego ucznia, a bohatera "wychwala"
1."Forum Romanum" to Forum Romanum
2.Nie tylko kamienie
3.Co robili kiedy prosili bogów?
4. Powinno iść "maximum bonum" wtedy byłoby "najwyższe dobro"
5."Wtedy" zamiast "potem" lepiej odda sens
6.Raczej nie wiedzieli o co chodzi, jak to z przepowiedniami
7."egregius" w czym? "bello"
8.Lepsze "wjechał"
9."podczas zdziwienia tłumu"? popraw
10.Chwali się dobrego ucznia, a bohatera "wychwala"
Re: Tekst do sprawdzenia
2. Ziemię i kamienie ?
3. Płakali! Nie wpadłam na to ;d
4. "Maxima bonum dicate" to w ogóle nie wiem jak to ma być, 'dicate' to jest chyba 'mówcie' (?)
'maxima bonum' to chodzi o to, że to l. mn tak ? więc powinno być 'największe dobra' a nie tak jak napisałam 'największe dobro' ?
"Powiedzcie co jest największymi dobrami" ?
7. Wybrany na wojnie ?
9. Wśród zdziwienia tłumu rzymskiego brzmi lepiej ?
3. Płakali! Nie wpadłam na to ;d
4. "Maxima bonum dicate" to w ogóle nie wiem jak to ma być, 'dicate' to jest chyba 'mówcie' (?)
'maxima bonum' to chodzi o to, że to l. mn tak ? więc powinno być 'największe dobra' a nie tak jak napisałam 'największe dobro' ?
"Powiedzcie co jest największymi dobrami" ?
7. Wybrany na wojnie ?
9. Wśród zdziwienia tłumu rzymskiego brzmi lepiej ?
- Alopex Lagopus
- Praetor
- Posty: 834
- Rejestracja: czw 18 lis 2010, 18:35
Re: Tekst do sprawdzenia
Hmm... to, że płakali nie jest tu wyrażone explicite, choć oczywiście wynika niejako z treści zdania. Ja bym postawił na "wśród wielu łez" - jeśli w grę wchodzi tutaj oczywiście jakieś zadanie szkolne... kwestia dosłowności.
Na pewno "odpowiedzieli" ?
Z tym "maxima bonum" wcale nie musi być tak, jak sugerujesz, Fluwiuszu. -um, jak wszyscy doskonale pamiętamy np. z inwokacji do Eneidy czasem pojawia się jako końcówka genetywu liczby mnogiej (tutaj: partytywu). Mówi się, że to archaizm - co miałoby odzwierciedlenie, jeśli ktoś, kto preparował ten tekst, chciał ustylizować "wypowiedź bogów".
in dubio - to można by przełożyć jako "byli w kropce".
stupet jest wyrażeniem stanu - nie ma potrzeby zmieniać jego charakteru czasownikowego. "Gdy lud stał osłupiały"
I tu znowu pojawiają się czasy przeszłe...
A tak to jest OK. (poza tym, co wskazano wyżej)
Na pewno "odpowiedzieli" ?
Z tym "maxima bonum" wcale nie musi być tak, jak sugerujesz, Fluwiuszu. -um, jak wszyscy doskonale pamiętamy np. z inwokacji do Eneidy czasem pojawia się jako końcówka genetywu liczby mnogiej (tutaj: partytywu). Mówi się, że to archaizm - co miałoby odzwierciedlenie, jeśli ktoś, kto preparował ten tekst, chciał ustylizować "wypowiedź bogów".
in dubio - to można by przełożyć jako "byli w kropce".
stupet jest wyrażeniem stanu - nie ma potrzeby zmieniać jego charakteru czasownikowego. "Gdy lud stał osłupiały"
I tu znowu pojawiają się czasy przeszłe...
A tak to jest OK. (poza tym, co wskazano wyżej)
Uwaga: Ponieważ liczba użytkowników, którzy nie czytają podstawowych założeń regulaminu, sukcesywnie wzrasta, posty szczególnie irytująco łamiące zasady będą kasowane. Bez względu na żadne płacze i protesty.
Pozdrawiam.
AL
Pozdrawiam.
AL
-
- Tribunus popularis
- Posty: 470
- Rejestracja: ndz 13 mar 2011, 13:05
- Lokalizacja: Vratislavia
Re: Tekst do sprawdzenia
Przeszło mi to przez myśl ALE:Alopex Lagopus pisze:Z tym "maxima bonum" wcale nie musi być tak, jak sugerujesz, Fluwiuszu. -um, jak wszyscy doskonale pamiętamy np. z inwokacji do Eneidy czasem pojawia się jako końcówka genetywu liczby mnogiej (tutaj: partytywu). Mówi się, że to archaizm - co miałoby odzwierciedlenie, jeśli ktoś, kto preparował ten tekst, chciał ustylizować "wypowiedź bogów".
1. Dalej w tekście mamy "maximum bonum"
2. Jest nim "animus intrepidus"
3. Kto wrzuca takie zagwozdki to banalnego tekstu?
- Alopex Lagopus
- Praetor
- Posty: 834
- Rejestracja: czw 18 lis 2010, 18:35
Re: Tekst do sprawdzenia
Ależ ja nie obstaję szczególnie przy tej opcji uznając ją za koniecznie poprawną - po prostu wydaje mi się na tyle prawdopodobna, że warto to zaznaczyć.
Zgoda, dalej jest w tekście liczba pojedyncza (jak zresztą sam wcześniej zaznaczyłem), ale to nie jest rozstrzygające. W takiej sytuacji można test rozumieć tak: "Bogowie kazali powiedzieć, czym są najlepsze dobre rzeczy" (sugerując, że jest ich wiele), a Bohater powiedział, że "jest tylko jedna dobra rzecz". Tak, wiem, to też jest nieco naciągane. Ale samo maximum bonum też raczej nie jest określeniem czysto łacińskim - w takim znaczeniu używa się summum.
To, że się wrzuca takie rzeczy do preparowanego tekstu też nie jest nieprawdopodobne. Choćby ze względu na tę Eneidę - przy której zwykle się to wprowadza w toku nauczania. Z drugiej strony taki genetywus nie jest tak rzadki, jak by się wydawało i w pismach się zdarza. Zwłaszcza w starszych, potocznych, poetyckich - lub na takie stylizowanych. Liwiusz też jest autorem, którego się stawia za jeden z wzorców klasycznej łaciny, a to, co można tam znaleźć zakrawa niekiedy na łamanie zasad gramatyki (ale to tylko archaizm).
Powtarzam: nie mówię, że koniecznie tak to należy rozumieć. To po prostu możliwość, która pozwala nie zmieniać danego tekstu i jest przy tym w miarę logiczna.
Zgoda, dalej jest w tekście liczba pojedyncza (jak zresztą sam wcześniej zaznaczyłem), ale to nie jest rozstrzygające. W takiej sytuacji można test rozumieć tak: "Bogowie kazali powiedzieć, czym są najlepsze dobre rzeczy" (sugerując, że jest ich wiele), a Bohater powiedział, że "jest tylko jedna dobra rzecz". Tak, wiem, to też jest nieco naciągane. Ale samo maximum bonum też raczej nie jest określeniem czysto łacińskim - w takim znaczeniu używa się summum.
To, że się wrzuca takie rzeczy do preparowanego tekstu też nie jest nieprawdopodobne. Choćby ze względu na tę Eneidę - przy której zwykle się to wprowadza w toku nauczania. Z drugiej strony taki genetywus nie jest tak rzadki, jak by się wydawało i w pismach się zdarza. Zwłaszcza w starszych, potocznych, poetyckich - lub na takie stylizowanych. Liwiusz też jest autorem, którego się stawia za jeden z wzorców klasycznej łaciny, a to, co można tam znaleźć zakrawa niekiedy na łamanie zasad gramatyki (ale to tylko archaizm).
Powtarzam: nie mówię, że koniecznie tak to należy rozumieć. To po prostu możliwość, która pozwala nie zmieniać danego tekstu i jest przy tym w miarę logiczna.
Uwaga: Ponieważ liczba użytkowników, którzy nie czytają podstawowych założeń regulaminu, sukcesywnie wzrasta, posty szczególnie irytująco łamiące zasady będą kasowane. Bez względu na żadne płacze i protesty.
Pozdrawiam.
AL
Pozdrawiam.
AL