Sposób nauczania łaciny
Sposób nauczania łaciny
Hej! Chciałabym się dowiedzieć czy U Was jest tak samo, jeśli chodzi o metodykę nauczania łaciny. Jestem bardzo zawiedziona, bo u mnie na uni uczą wyłącznie gramatyki. OK, wiem, że i ona jest potrzebna. Ale czytając łaciński tekst poety chciałabym czytać go ze zrozumieniem, a nie zauważać, w jakim przypadku jest rzeczownik, gdzie jest składnia aci. Pytam, bo mam zamiar pociągnąć drugi kierunek już stricte powiązany z łaciną, ale jeśli na Waszych uczelniach jest lepiej z metodyką to z przyjemnością się przeniosę
-
- Tribunus militum
- Posty: 141
- Rejestracja: czw 08 maja 2014, 14:36
Re: Sposób nauczania łaciny
Czyli gdzie ?Lexisa pisze:Hej! Chciałabym się dowiedzieć czy U Was jest tak samo, jeśli chodzi o metodykę nauczania łaciny. Jestem bardzo zawiedziona, bo u mnie na uni uczą wyłącznie gramatyki.
edit: jeśli podpowiedź jest zawarta w pierwszym zdaniu, to jest tak samo
Proponuję załapać się na jakiś warsztat interpretacji tekstu vel poetyki, co jest pomocne w usystematyzowaniu wiedzy terminologicznej. Ponadto trzeba się zdać na własne acumen ingenii i oczytanie- interpretacja tekstu odwołuje się do szerokiej wiedzy kulturowej z pogranicza różnych dziedzin.
I gdy wciąż wszyscy mówią, mało kto się spyta,
Jaki też jest cel słowa, jak słowo się czyta
W sobie samem? I dziejów jego promień cały
Rozejrzeć, mało kto jest ciekawy, zuchwały!
NORWID
Jaki też jest cel słowa, jak słowo się czyta
W sobie samem? I dziejów jego promień cały
Rozejrzeć, mało kto jest ciekawy, zuchwały!
NORWID
Re: Sposób nauczania łaciny
Chcesz powiedzieć, że słówek nie ma wcale? Nie możliwe... Zresztą co ja tam wiem? Wiem że na gramatykę niema co narzekać, nam Polakom