Witam
Po raz kolejny proszę szanownych łacinników o pomoc.
Chodzi o taki fragment:
Nuper ad audienciam nostri apostolatus pervenit, quod dudum dilectus filius Jacobus dictus Ponzthala canonicus Plocensis diabolico spiritu instigatus quondam Paulum de Vezouia laicum Poznaniensis diocesis manu propria nequiter interfecit.
Nie wiem czy w tekście duchowny był sprawcą, czy ofiarą morderstwa. Proszę o rozszyfrwanie.
Będę wdzięczny
Radagast
Krótki fragment średniowiecznego dokumentu...
duchowny jest sprawcą, to jest pewne
tłumaczenie, pomijając względy estetyczno-stylistyczne , brzmi:
Niedawno Jakub zwany Ponzthala, dawniej Drogi Syn*, kanonik Płocki dotarł na audiencję naszego urzędu (biskupiego/papieskiego)**, ponieważ poduszczony przez diabelskiego ducha nikczemnie zabił własnoręcznie niejakiego Pawła z Wezuwii, człowieka świeckiego z diecezji poznańskiej
* - tytuł dostojników kościelnych w pismach urzędowych
** - bez kontekstu trudno orzec, ale ze wskazaniem na właściwość papieża
ps. pisałem to ja , czyli Trifidus, przy próbie wysyłania wiadomości serwer mnie wylogowuje, sprawdzałem kilka razy (explorerem i mozillą) za nim wysłałem wiadomość jako gość, za ewentualny bałagan przepraszam.
tłumaczenie, pomijając względy estetyczno-stylistyczne , brzmi:
Niedawno Jakub zwany Ponzthala, dawniej Drogi Syn*, kanonik Płocki dotarł na audiencję naszego urzędu (biskupiego/papieskiego)**, ponieważ poduszczony przez diabelskiego ducha nikczemnie zabił własnoręcznie niejakiego Pawła z Wezuwii, człowieka świeckiego z diecezji poznańskiej
* - tytuł dostojników kościelnych w pismach urzędowych
** - bez kontekstu trudno orzec, ale ze wskazaniem na właściwość papieża
ps. pisałem to ja , czyli Trifidus, przy próbie wysyłania wiadomości serwer mnie wylogowuje, sprawdzałem kilka razy (explorerem i mozillą) za nim wysłałem wiadomość jako gość, za ewentualny bałagan przepraszam.