Sławy filologii klasycznej i nie tylko
- maurizia de sully
- Quaestor
- Posty: 236
- Rejestracja: wt 31 paź 2006, 18:18
- Lokalizacja: lutetia parisiorum
- Flavius Aetius
- Propraetor
- Posty: 1115
- Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23
owszem, ale nie wiem, czy prof. Szymański jest faktycznie sławą jako taką - jezeli chodzi o jego wiedzę, powinien nią być zdecydowanie, ale czy jego ksiażki czytają wszyscy?
jeżeli już, to za taką sławę mogłaby robić prof. Borowska, autorka znanego, a często też lubianego podręcznika do starej greki
jeżeli już, to za taką sławę mogłaby robić prof. Borowska, autorka znanego, a często też lubianego podręcznika do starej greki
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
To zależy. Ja, co do sław polskiej filologii, mam zdanie podobne do maurizii. Może są tacy, którzy chcą aspirować do bycia drugim Kumanieckim, ale niestety daleko im do tego. Osobiście nie patrzę na to, czy ktoś wydaje podręczniki, które ktoś czyta i czy jego atykuły drukowane są w najpoczytniejszych periodykach europejskich. Dla mnie liczy się osoba będąca kompetentna, wymagająca, sympatyczna i sprawiedliwa. Mam swoje dwie osobiste "sławy", z których jedna jest rzeczywiście znana światu, druga zaś poza Niemcami, myślę, znana nie jest. I choćby wokół mnie przewijało się wielu superznanych profesorów, to ja cenię najbardziej tą moją dwójkę. To są moi Mistrzowie. Poza tym nie zapominajmy, że ktoś, kto uważany jest za sławę, może okazać się bardzo nieciekawym człowiekiem...
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
- Martinus Petrus Garrulus
- Proconsul
- Posty: 2556
- Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
- Lokalizacja: Kraków
- Flavius Aetius
- Propraetor
- Posty: 1115
- Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23
tak, to on napisał to wierszydło
"Ab ovo" jest świetną ksiażką, ale nie wiem, czy można je potraktować jako publikację naukową...
"Ab ovo" jest świetną ksiażką, ale nie wiem, czy można je potraktować jako publikację naukową...
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
- maurizia de sully
- Quaestor
- Posty: 236
- Rejestracja: wt 31 paź 2006, 18:18
- Lokalizacja: lutetia parisiorum
Nawet z pewnością nie można
Właściwie jedyną - o ile wiem - naukową książką Mikołaja Szymańskiego jest jego przekład komentarza Ficina do Polityki Arystotelesa. Jest to książka habilitacyjna. Raczej nie ma szans, by "czytali ją wszyscy", bo rzecz jest ze swej natury "niszowa".
A jakbym miała profesora Szymańskiego określić jednym słowem, to powiedziałabym raczej "geniusz" niż "sława"
Za innego geniusza uważam prof. Jakielaszka, ale - jeśli już mowa o niszowości - to jego habiltacja jest jeszcze bardziej niszowa od habilitacji Mikołaja Szymańskiego. W gruncie rzeczy jest totalnie hermetyczna. Konia z rzędem temu, kto to przeczyta... I ZROZUMIE.
Dodam tylko, że za "upadek polskiej humanistyki", o którym wspomniałam, nie winię polskich humanistów, ale nasz TOTALNIE PORĄBANY system naukowy i akademicki.
Jest dużo ludzi utalentowanych, nawet bardzo utalentowanych.
Ale system działa tak, by ich totalnie DEMOTYWOWAĆ.
Właściwie jedyną - o ile wiem - naukową książką Mikołaja Szymańskiego jest jego przekład komentarza Ficina do Polityki Arystotelesa. Jest to książka habilitacyjna. Raczej nie ma szans, by "czytali ją wszyscy", bo rzecz jest ze swej natury "niszowa".
A jakbym miała profesora Szymańskiego określić jednym słowem, to powiedziałabym raczej "geniusz" niż "sława"
Za innego geniusza uważam prof. Jakielaszka, ale - jeśli już mowa o niszowości - to jego habiltacja jest jeszcze bardziej niszowa od habilitacji Mikołaja Szymańskiego. W gruncie rzeczy jest totalnie hermetyczna. Konia z rzędem temu, kto to przeczyta... I ZROZUMIE.
Dodam tylko, że za "upadek polskiej humanistyki", o którym wspomniałam, nie winię polskich humanistów, ale nasz TOTALNIE PORĄBANY system naukowy i akademicki.
Jest dużo ludzi utalentowanych, nawet bardzo utalentowanych.
Ale system działa tak, by ich totalnie DEMOTYWOWAĆ.
- T. Christophorus Salsus
- Civis Romanus
- Posty: 96
- Rejestracja: śr 17 sty 2007, 17:42
- Lokalizacja: Civitas Weiheropolis, Gedanum
Niestety, te "sławy" są często tylko na papierze, a co sobą reprezentują na co dzień to już inna sprawa....
Ja też odnoszę wrażenie, że właśnie Kumaniecki był taką ostatnią "sławą" z prawdziwego zdarzenia...
A tak w ogóle, byli to tylko zwyczajni ułomni ludzie... ciarki mnie przechodzą jak słucham opowieści o słynnych filologach poprzednich dekad - studenci nie mieli u nich łatwo, oj nie! A jakie plotki o co po niektórych chodziły... no ale de mortuis nihil...
Ja też odnoszę wrażenie, że właśnie Kumaniecki był taką ostatnią "sławą" z prawdziwego zdarzenia...
A tak w ogóle, byli to tylko zwyczajni ułomni ludzie... ciarki mnie przechodzą jak słucham opowieści o słynnych filologach poprzednich dekad - studenci nie mieli u nich łatwo, oj nie! A jakie plotki o co po niektórych chodziły... no ale de mortuis nihil...
Bene ergo Physiologus dixit de castore.
- Martinus Petrus Garrulus
- Proconsul
- Posty: 2556
- Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
- Lokalizacja: Kraków
o każdej sławie chodzą plotki, nie? to nieodłączny element sławy:P poza tym, to że studenci nie mieli u nich łatwo, to chyba powinniśmy się z tego cieszyć, bo przyczyniło się to pewnie do poziomu wykształcenia naszej kadry:P - no chyba, że byli czepialscy, jak... [cenzura]
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
donec Ver veniat nos foveant pueri!
- T. Christophorus Salsus
- Civis Romanus
- Posty: 96
- Rejestracja: śr 17 sty 2007, 17:42
- Lokalizacja: Civitas Weiheropolis, Gedanum
- maurizia de sully
- Quaestor
- Posty: 236
- Rejestracja: wt 31 paź 2006, 18:18
- Lokalizacja: lutetia parisiorum
Re: Sławy filologii klasycznej i nie tylko
Warto, myślę, temat odkurzyć, bo i życie weryfikuje pewne sprawy
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles