morfologia
morfologia
zna ktoś jakąś książkę w której jest wyłożona morfologia łacińska?
Samolewicz jest od składni, nie morfologii - z polskich jest jeszcze Safarewicz, ale to już gramatyka historyczna, więc nie wiem, czy takie ujęcie Cię interesuje
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
jak jest w planach wydawniczych, to chyba trochę trudno polecać? a ta, co jest, to z morfologią nie ma chyba jednak nic wspólnego...
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
Dlatego podałam dwie pozycje. Myślę, że lepiej chyba polecić Samolewicza, który jest w miarę łatwo dostępny w sprzedaży niż Safarewicza, który pozostaje w sferze marzeń wielu Ale ja tam nie wiem. Jak się uprzeć, to można tu wpisać jeszcze paru autorów.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
można polecić Samolewicza, ale to da dokładnie tyle samo, albo i mniej, co polecenie w tym samym celu Plezi albo Korpantego - Samolewicz to podręcznik wyłącznie składni i o morfologii nie ma tam nic, więc zwyczajnie nie ma szans spełnić tego akurat zadania.
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]