Pytanie o XXVI OJŁ

Dyskusje na dowolny temat.
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

no macie może rację - gdyby ubiór świadczył o filologu, to większość filologów klasycznych byłaby uważana za... może nie powiem, bo się ktoś obrazi :P
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Pilades
Peregrinus
Posty: 10
Rejestracja: wt 18 mar 2008, 11:46

Post autor: Pilades »

Proszę Państwa, przepraszam, że zachowuję się natrętnie, jednak niezwykle zależy mi na Waszym doświadczeniu i biegłości, których najwyraźniej mi braknie, czego świadomość nie jest krzepiąca dzień przed śmiertelnym zmaganiem.

viewtopic.php?t=3539

Jedyny to tekst, Cycerona umieszczony na tej stronie, z którym nie jestem w stanie się uporać. Dlatego apeluję do Was, Kwiryci, przepełniony nadzieją...
Nobody
Civis Latinus
Posty: 45
Rejestracja: sob 20 sty 2007, 14:22

Post autor: Nobody »

wyluzuj troche ;)
Pilades
Peregrinus
Posty: 10
Rejestracja: wt 18 mar 2008, 11:46

Post autor: Pilades »

Bracie w krawacie, jestem luźny jak toga, jeno czego mi brakuje do pełni szczęścia, to wiedzieć jak Werres został nowym astrologiem
Awatar użytkownika
Martinus Petrus Garrulus
Proconsul
Posty: 2556
Rejestracja: ndz 19 lut 2006, 23:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Martinus Petrus Garrulus »

super:P to weź ten tekst do Warszawy, pójdź ze mną na herbatę we wtorkowy wieczór, a się dowiesz :P
Nulli parcit hiems, nullus quoque frigore gaudet,
donec Ver veniat nos foveant pueri!
Pilades
Peregrinus
Posty: 10
Rejestracja: wt 18 mar 2008, 11:46

Post autor: Pilades »

(...)M. Atilius Regulus, cum consul iterum in Africa ex insidiis captus esset duce Xanthippo Lacedaemonio, imperatore autem patre Hannibalis Hamilcare, iuratus missus est ad senatum, ut nisi redditi essent Poenis captivi nobiles quidam, rediret ipse Carthaginem. Is cum Romam venisset, utilitatis speciem videbat, sed eam, ut res declarat, falsam iudicavit; quae erat talis: manere in patria, esse domui suae cum uxore, cum liberis, quam calamitatem accepisset in bello communem fortunae bellicae iudicantem tenere consularis dignitatis gradum. Quis haec negat esse utilia? quem censes? Magnitudo animi et fortitudo negat. Num locupletiores quaeris auctores? Harum enim est virtutum proprium nihil extimescere, omnia humana despicere, nihil, quod homini accidere possit intolerandum putare. Itaque quid fecit? In senatum venit, mandata euit, sententiam ne diceret, recusavit; quamdiu iure iurando hostium teneretur, non esse se senatorem. Atque illud etiam, ("O stultum hominem," dixerit quispiam, "et repugnantem utilitati suae!"), reddi captivos negavit esse utile; illos enim adulescentes esse et bonos duces, se iam confectum senectute. Cuius cum valuisset auctoritas, captivi retenti sunt, ipse Carthaginem rediit, neque eum caritas patriae retinuit nec suorum. (...)

De Officiis III 99-100

Jestem kontent, ciekaw jestem jak nas pooceniają.
Awatar użytkownika
mercuria
Civis Latinus
Posty: 25
Rejestracja: ndz 28 sty 2007, 22:45
Lokalizacja: Aureus Mons

Post autor: mercuria »

ja niestety sknociłam tłumaczenie ;p i chociaż pierwszy raz w życiu udało mi się być zachwyconą bo jakichkolwiek popisach ustnych, to zabrakło punktów. ale gratuluję serdecznie wszystkim laureatom, finalistom zresztą też. [;

czy każdy maturzysta przeżywa jakiś taki ból, że już więcej nie będzie okazji uczestniczenia w ojł, przeżywania tych wszystkich emocji i tej atmosfery? bo mnie jakoś to dotyka, hm.
es tibi ipse Mercurius!
Awatar użytkownika
Celtis
Aedilis curulis
Posty: 779
Rejestracja: pn 28 sie 2006, 17:49
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: Celtis »

ja się po swojej olimpiadzie nie mogłam pozbierać - składałam książki z biurka i chciało mi się płakać, bo nagle mi się cel w życiu skończył ;-).
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
Awatar użytkownika
Livia
Peregrinus
Posty: 11
Rejestracja: sob 27 sty 2007, 17:55
Lokalizacja: Legnica/Kraków

Post autor: Livia »

mi też tego brakuje i to bardzo! niezwykle miło wspominam ten czas, który spędziłam na olimpiadzie, na studiach szczególnie da się to odczuć, wszyscy tu pilnują raczej swoich spraw i gonią tylko za zaliczeniami...

dlatego tym bardziej, cieszę się, ze mogłam pojechać do Warszawy na finały w tym roku jako obserwator i niejako wsparcie duchowe dla osób z mojego dawnego liceum 8)
gratuluję wszystkim laureatom i finalistom, szczególnie Isii, Bartkowi, Agnieszce, Natalce i Kamilowi!
jesteście wielcy i cieszę się, ze mogłam z wami być tam razem :wink:
Credo ut intelligam
Awatar użytkownika
Gorn
Quaestor
Posty: 240
Rejestracja: śr 22 lut 2006, 19:11
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Gorn »

Ja właśnie wróciłem i było bardzo interesująco, zwłaszcza mówię o rzeczach, które miałem szansę robić obok olimpiady. Miło było zamienić słowo z prof. Korusem i posłuchać dyskusji prof. prof. Bralczyka i Axera :)
Celtis pisze:ja się po swojej olimpiadzie nie mogłam pozbierać - składałam książki z biurka i chciało mi się płakać, bo nagle mi się cel w życiu skończył
Heh, ja niby po powrocie wyjąłem z plecaka książki, sęk w tym, że znałem je tylko z okładki :), wiec nie ma za czym płakać.
Nobody
Civis Latinus
Posty: 45
Rejestracja: sob 20 sty 2007, 14:22

Post autor: Nobody »

tam gdzies byl prof. Bralczyk ?
Awatar użytkownika
Gorn
Quaestor
Posty: 240
Rejestracja: śr 22 lut 2006, 19:11
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Gorn »

Na olimpiadzie nie, w Warszawie - tak :)
ODPOWIEDZ