białe plamy filologii klasycznej?

Dyskusje na dowolny temat.
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Jasne :) Po prostu gro studentów i niektórzy wykładowcy nazywają to monogramem, stąd i ja za nimi.
O monografię naukową chodzi.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
Awatar użytkownika
mjs
Quaestor
Posty: 221
Rejestracja: śr 21 maja 2008, 00:57
Lokalizacja: terra Gothorum

Post autor: mjs »

T. Christophorus Salsus pisze: przełożenie czegoś to jedno wielkie działanie badawcze - zwłaszcza, jeżeli dokonujemy jakiejś pionierskiej roboty i nie mamy poprzedników.
Przekład literacki zazwyczaj jest pionierską robotą, może nie zawsze w przypadku literatur klasycznych, ale już np. przekładów z języków nowożytnych (na dany język) nie dokonuje się po kilka dla określonego dzieła (nie jest to częste w każdym razie). Jednak mimo tej pionierskości nadal nie zgodziłbym się, by nazywać go dziełem naukowym/badawczym, chyba że do przekładu dojdą komentarze, przypisy itp.

Tzn. owszem, można przy okazji dokonywania przekładu odkryć coś nowego o epoce i jej realiach, ale takie odkrycie będzie służebne wobec przekładu i nie uczyni przekładania samego w sobie działaniem naukowym. Poza tym przekładając tłumacz odkrywa pewne rzeczy dla siebie bądź dla przyszłego czytelnika, niekoniecznie rzeczy nieznane wcześniej ludzkości jako takiej.
Białych plam jest cała masa - tylko o nich nie uczą na studiach :lol:

Wiem, że nie uczą o nich na studiach. Jak można uczyć o czymś, czego w sumie jeszcze nie odkryto? Dlatego właśnie moje pytanie jest nieco naiwne. Z drugiej jednak strony istnieją badacze literatur i języków klasycznych, COŚ więc muszą badać, COŚ nowego odkrywać i robić to GDZIEŚ, gdzie te białe plamy występują. O to GDZIEŚ pytałem na początku.
et eunt homines mirari alta montium, et ingentes fluctus maris, et latissimos lapsus fluminum, et Oceani ambitum, et gyros siderum, et relinquunt se ipsos, nec mirantur (S. Augustini Confessiones)
C. Iulius Aquilius
Senator
Posty: 320
Rejestracja: ndz 30 kwie 2006, 21:50
Lokalizacja: civitas Posnaniensis

Post autor: C. Iulius Aquilius »

Ale w dziedzinach humanistycznych odkrycie czegoś nieznanego dotąd ludzkości jest z definicji niemożliwe :P
Oremus et pro perfidis Judaeis: ut Deus et Dominus noster auferat velamen de cordibus eorum; ut et ipsi agnoscant Jesum Christum Dominum nostrum.
http://derepublica.blox.pl
Awatar użytkownika
mjs
Quaestor
Posty: 221
Rejestracja: śr 21 maja 2008, 00:57
Lokalizacja: terra Gothorum

Post autor: mjs »

I tu wychodzi moje przykrawanie humanistyki na miarę nauk przyrodniczych. 1:0 dla Ciebie. Tylko wobec tego czym jest odkrycie naukowe w naukach humanistycznych?
et eunt homines mirari alta montium, et ingentes fluctus maris, et latissimos lapsus fluminum, et Oceani ambitum, et gyros siderum, et relinquunt se ipsos, nec mirantur (S. Augustini Confessiones)
Awatar użytkownika
Celtis
Aedilis curulis
Posty: 779
Rejestracja: pn 28 sie 2006, 17:49
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: Celtis »

nauki humanistyczne to szerokie pojęcie. w filologii klasycznej takim wielkim odkryciem było odczytanie tabliczek mykeńskich. następne będzie, jak ktoś się doczyta, co jest w lin. A. :)
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
R. K. Miller
Senator
Posty: 309
Rejestracja: śr 18 kwie 2007, 15:34
Lokalizacja: Vereinigte Staaten von Groß-Österreich

Post autor: R. K. Miller »

Każda epoka na swój sposób interpretuje antyk. W naszym kraju w obecnym czasie trzeba się starać o nowe interpretacje.

Dobrym przykładem jest religia antyczna. W Polsce nie ma chyba, poza bardzo starym i jak zawsze pięknie piszącym Zielińskim całościowej monografii zagadnienia.


A przekłady? Mój Boże, toż nawet Cicero nie jest przełożony w całości! Pisma retoryczne leżą odłogiem. Rhetorica ad Herennium- tylko fragmenty w BN. Z Owidiusza jest prozaiczny przekład metamorfoz (Kicińskiego nie liczę), Heroidy prozą też i prafraza Artis amatoriae. Fudnemnetalny autor dla studiów nad retoryką, coraz bardziej u nas popularnych, Kwintylian, nigdy nie był przełożony choćby w połowie. Ogromna literatura polsko-łacińska zaczyna się upominać (tutaj np. KUL) o swoje. W Bizantynistyce się dzieje. Nie mamy chyba do dziś dobrej Odysei wierszem. Pisarzy chrześcijańskich trzeba zbadać pod kątem innym niż rozwój doktryny. Mnóstwo jest do roboty.

Poza tym, zostają jeszcze języki niegreckie i nie łacińskie- i ludy nimi mówiące. Ostatnio kupiłem np. nowatorską pracę o Pelazgach.
Bons fut li siecles al tens ancienor,
Quer feit i ert e justise et amor,
Si ert credance, dont or n’i at nul prot ;
Toz est mudez, perdude at sa color :
Ja mais n’iert tels com fut als ancessors.
Awatar użytkownika
Flavius Aetius
Propraetor
Posty: 1115
Rejestracja: pt 28 kwie 2006, 22:23

Post autor: Flavius Aetius »

Zieliński pisał pięknie na miarę swoich czasów. lecz dzisiaj jego styl przeładowany kwiecistymi porównaniami jest niemalże niemożliwy do czytania. Rhetorica ad Herennium nie jest dziełem Cycerona. Co do prozatorskiego przekładu Stabryły "Metamorfoz" Owidiusza jest on oczywiście chybiony. Kwintylian został przełożony przez Brożka w całości. Przekład "Odysei" Siemieńskiego, choć stary, stoi według mnie na przyzwoitym poziomie. Pisarze chrześcijańscy zostali w dużej mierze doskonale opracowani przez ks. prof. Starowieyskiego. Poza tym jednak wiele jest jeszcze do zrobienia, to prawda.
Quod sis, esse velis, nihilque malis;
Summum nec metuas diem nec optes.
Marcus Valerius Martialis X, 47 12-13
R. K. Miller
Senator
Posty: 309
Rejestracja: śr 18 kwie 2007, 15:34
Lokalizacja: Vereinigte Staaten von Groß-Österreich

Post autor: R. K. Miller »

Flavius Aetius pisze:Zieliński pisał pięknie na miarę swoich czasów. lecz dzisiaj jego styl przeładowany kwiecistymi porównaniami jest niemalże niemożliwy do czytania.
Kwestia gustu. Mnie się bardzo podoba.
Rhetorica ad Herennium nie jest dziełem Cycerona.
Nigdzie nie twierdzę, że jest.
Kwintylian został przełożony przez Brożka w całości.
A był gdzieś wydany?
Przekład "Odysei" Siemieńskiego, choć stary, stoi według mnie na przyzwoitym poziomie.
Obrzydliwa podhalańska godka z Ulissessem w portkach ;) Jak dla mnie, tragedia.
Pisarze chrześcijańscy zostali w dużej mierze doskonale opracowani przez ks. prof. Starowieyskiego.
Głównie chyba zbiorowo. A potrzeba też szczegółowych monografii.
Bons fut li siecles al tens ancienor,
Quer feit i ert e justise et amor,
Si ert credance, dont or n’i at nul prot ;
Toz est mudez, perdude at sa color :
Ja mais n’iert tels com fut als ancessors.
Awatar użytkownika
Celtis
Aedilis curulis
Posty: 779
Rejestracja: pn 28 sie 2006, 17:49
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: Celtis »

"Ars Amatoria" wyszła ostatnio w Bibliotece Antycznej w tłumaczeniu Skwary :).
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]
R. K. Miller
Senator
Posty: 309
Rejestracja: śr 18 kwie 2007, 15:34
Lokalizacja: Vereinigte Staaten von Groß-Österreich

Post autor: R. K. Miller »

O, proszę, jak miło :) Nie wiedziałem, przyznaję.
Bons fut li siecles al tens ancienor,
Quer feit i ert e justise et amor,
Si ert credance, dont or n’i at nul prot ;
Toz est mudez, perdude at sa color :
Ja mais n’iert tels com fut als ancessors.
Awatar użytkownika
Regiomontanus
Quaestor
Posty: 262
Rejestracja: śr 23 kwie 2008, 18:39
Lokalizacja: Consortio Populorum

Post autor: Regiomontanus »

Ja widzę jeszcze jedną potencjalną białą plamę. Przydałoby się, aby ktoś porządnie zdigitalizował i umieścił w sieci najważniejsze pozycje z łacińsko-języcznego dorobku kultury polskiej (kroniki, dzieła naukowe, literackie i inne). Myślę o czymś podobnym do Perseus Digital Library albo The Latin Library, tyle że zawierającym "łacińskie polonica".

Owszem, tu i ówdzie można znaleźć w sieci zeskanowane teksty (w formatach grafiki rastrowej), ale bardzo niewiele z tego istnieje w formie plików tekstowych. Skany stron nie są dostępne dla wyszukiwarek, więc nie da się np. wyszukać słowa w kronice Kadłubka używając google... A, jak wiadomo, czego nie da się znaleźć przez googla, nie istnieje :-)

Oczywiście stworzenie takiego repozytorium to nie jest (od strony technicznej) zajęcie dla filologów, ale od nich powinna wyjść inicjatywa. Może jakiś grant na ten cel z udałoby się zdobyć, z UE albo z polskich żródeł?
Montani semper liberi
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

Potrzeba monografii. Przydałoby się bardzo napisać nowy podręcznik do paleografii. Zaktualizować inne podręczniki.
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
biatas
Tribunus popularis
Posty: 456
Rejestracja: pn 29 cze 2009, 19:33

...et relinquunt se ipsos, nec mirantur

Post autor: biatas »

Respondebo tibi, qui Augustinum sensu non accepto citavisti: illud humanarum scientiarum thema splendidissimum semper homo eiusque vita intellectualis manet, animi culturae receptio, traditio atque continuatio, nec non recte beateque vivendi inquisitio perpetua.
Jakieś białe plamy ? Kiedy wejrzysz w siebie przy każdym działaniu, szczególnie nowym, ale i wtedy, kiedy wydaje cie się, że w tym działaniu jesteś biegły, okaże się, że często bardzo się mylisz - odkryj najpierw białe plamy sam w sobie ! Kazde zrozumienie przeszłości jest taką białą plamą do pokolorowania, każde zrozumienie tekstu jest też zrozumienie siebie samego /może zrozumiesz, że już rozumiesz ?/
Zrozumienie starożytnego punktu widzenia jest jak odkrycie świadomości kosmity: zastosowanie takiego innego punktu widzenia do współczesności obdarza cię wielkim dystansem mądrości wieków. Komentarz i interpretacja przeprowadzona bez współczesnych uprzedzeń zamienia się w tłumaczenie = interpretację, nieosiągalną dla wielu niecierpliwych! Vale !
Nullum numen habes, si sit Prudentia: nos te,
nos facimus, Fortuna, deam, coeloque locamus.
Iuv. Sat, X 365-6
ODPOWIEDZ