liczba mnoga od "actus reus"

Problemy gramatyczne i ich rozwiązania.
theriel
Peregrinus
Posty: 6
Rejestracja: śr 13 lut 2008, 15:20

liczba mnoga od "actus reus"

Post autor: theriel »

Witam!
Byłbym wdzięczny za podanie prawidłowej liczby mnogiej od pojedynczego "actus reus".

Spotkałem się z:
-actus rei
-acti rei

Przyznam się, że nie znam się na łacinie, ale jakaś krótka regułka (w razie kłopotu, abym miał argument w dyskusji) byłaby mile widziana (np: "w tym wypadku zarówno rzeczownik jak i przymiotnik ulegają deklinacji" albo "rzeczownik actus jest wyjątkiem i ma taką samą liczbę mnogą jak pojedynczą" etc.)

Dziękuję za pomoc!

Pozdrawiam,
Theriel
parviscius
Quaestor
Posty: 254
Rejestracja: pt 21 gru 2007, 00:29

Post autor: parviscius »

āctus, actūs, m – czyn est nōmen substantivum quārtae dēclīnātiōnis quia genetīvō singūlārīs habet exitum ūs. ERGO fōrma nōminātīvī plūralis est āctūs
DATE MIHI VENIAM PEREGRINVS SVM LINGVAE LATINAE PARVISCIVS LINGVAE POLONICAE INSCIVS
theriel
Peregrinus
Posty: 6
Rejestracja: śr 13 lut 2008, 15:20

Post autor: theriel »

Bóg ci zapłać dobry człowieku.

Tak trochę OT: Istnieje może jakiś dobry słownik łaciński w internecie posiadający deklinacje i koniugacje? Abym nie musiał za każdym razem szukać pomocy...

Ewentualnie papierowy słownik godny polecenia (może być lat-eng).
parviscius
Quaestor
Posty: 254
Rejestracja: pt 21 gru 2007, 00:29

Post autor: parviscius »

theriel pisze:Tak trochę OT: Istnieje może jakiś dobry słownik łaciński w internecie posiadający deklinacje i koniugacje?
Ewentualnie papierowy słownik godny polecenia (może być lat-eng).
FORTASSE
Charlton T. Lewis, An Elementary Latin Dictionary
Charlton T. Lewis, Charles Short, A Latin Dictionary
Perseus Word Study Tool: Morphological Analyses for Inflected Latin Words
DATE MIHI VENIAM PEREGRINVS SVM LINGVAE LATINAE PARVISCIVS LINGVAE POLONICAE INSCIVS
theriel
Peregrinus
Posty: 6
Rejestracja: śr 13 lut 2008, 15:20

Post autor: theriel »

Dzięki serdeczne!

Mógłbym jeszcze zapytać z czego wynika to, że zaznaczasz długie samogłoski w pisowni? Nie spotkałem się z czymś takim w wielu oryginalnych tekstach.

To znaczy, że:
1)Wymawia się je jako długie i wszyscy to wiedzą, więc dawniej pomijali to w normalnym zapisie?
2)Długie samogłoski były używane tylko na przestrzeni jakiegoś okresu i później już ich nie używano?
3)Jakiś inny powód

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam,
Theriel
Awatar użytkownika
Rodriguez
Civis Romanus
Posty: 83
Rejestracja: pt 19 gru 2008, 17:26
Lokalizacja: Posnania

Post autor: Rodriguez »

Wtrącę się :)

1) Tak, Rzymianie to wiedzieli, a warto się ich nauczyć, gdyż przydaje się to przy niektórych wątpliwościach oraz czytaniu heksametrem.

A słownik papierowy polecę Kumanieckiego.
Awatar użytkownika
innuendo
Protector domesticus
Posty: 1691
Rejestracja: ndz 05 lut 2006, 23:05
Lokalizacja: Varsovia

Post autor: innuendo »

To jeśli chcesz się uczyć długości to odradzam Kumanieckiego. Polecam natomiast 2 tomowego Korpantego
I am raised up and I will not reject the flute,
O ruler of my mind. Look, he stirs me up,
Euoi, the ivy now whirls me round in Bacchic contest. -Sophocles
ODPOWIEDZ