liczba mnoga od "actus reus"
liczba mnoga od "actus reus"
Witam!
Byłbym wdzięczny za podanie prawidłowej liczby mnogiej od pojedynczego "actus reus".
Spotkałem się z:
-actus rei
-acti rei
Przyznam się, że nie znam się na łacinie, ale jakaś krótka regułka (w razie kłopotu, abym miał argument w dyskusji) byłaby mile widziana (np: "w tym wypadku zarówno rzeczownik jak i przymiotnik ulegają deklinacji" albo "rzeczownik actus jest wyjątkiem i ma taką samą liczbę mnogą jak pojedynczą" etc.)
Dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam,
Theriel
Byłbym wdzięczny za podanie prawidłowej liczby mnogiej od pojedynczego "actus reus".
Spotkałem się z:
-actus rei
-acti rei
Przyznam się, że nie znam się na łacinie, ale jakaś krótka regułka (w razie kłopotu, abym miał argument w dyskusji) byłaby mile widziana (np: "w tym wypadku zarówno rzeczownik jak i przymiotnik ulegają deklinacji" albo "rzeczownik actus jest wyjątkiem i ma taką samą liczbę mnogą jak pojedynczą" etc.)
Dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam,
Theriel
-
- Quaestor
- Posty: 254
- Rejestracja: pt 21 gru 2007, 00:29
-
- Quaestor
- Posty: 254
- Rejestracja: pt 21 gru 2007, 00:29
FORTASSEtheriel pisze:Tak trochę OT: Istnieje może jakiś dobry słownik łaciński w internecie posiadający deklinacje i koniugacje?
Ewentualnie papierowy słownik godny polecenia (może być lat-eng).
Charlton T. Lewis, An Elementary Latin Dictionary
Charlton T. Lewis, Charles Short, A Latin Dictionary
Perseus Word Study Tool: Morphological Analyses for Inflected Latin Words
DATE MIHI VENIAM PEREGRINVS SVM LINGVAE LATINAE PARVISCIVS LINGVAE POLONICAE INSCIVS
Dzięki serdeczne!
Mógłbym jeszcze zapytać z czego wynika to, że zaznaczasz długie samogłoski w pisowni? Nie spotkałem się z czymś takim w wielu oryginalnych tekstach.
To znaczy, że:
1)Wymawia się je jako długie i wszyscy to wiedzą, więc dawniej pomijali to w normalnym zapisie?
2)Długie samogłoski były używane tylko na przestrzeni jakiegoś okresu i później już ich nie używano?
3)Jakiś inny powód
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam,
Theriel
Mógłbym jeszcze zapytać z czego wynika to, że zaznaczasz długie samogłoski w pisowni? Nie spotkałem się z czymś takim w wielu oryginalnych tekstach.
To znaczy, że:
1)Wymawia się je jako długie i wszyscy to wiedzą, więc dawniej pomijali to w normalnym zapisie?
2)Długie samogłoski były używane tylko na przestrzeni jakiegoś okresu i później już ich nie używano?
3)Jakiś inny powód
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam,
Theriel