Przesada. Dlaczego w imię jakiejś sztucznej "poprawności" mamy hamować rozwój języka? O formach poprawnych i błędach możemy mówić w przypadku łaciny, bo jest skończony zasób tekstów klasycznych, na których się opieramy. Ale polszczyzna jest językiem żywym, w dodatku bardzo hojnie zaopatrzonym w możliwości słowotwórcze. Po co z tego rezygnować?
Chciałbym także zwrócić uwagę, że formy takie jak "poszłem" czy "sprzedawają", choć spotykane w całym kraju, w Poznańskiem uznawane są za regionalizmy i jako takie nie mają charakteru błędu językowego.
Chyba wreszcie wezmę napiszę ten tekst o poprawności językowej na De Republica, który od tak dawna planuję
Forum tylko po łacinie
-
- Senator
- Posty: 320
- Rejestracja: ndz 30 kwie 2006, 21:50
- Lokalizacja: civitas Posnaniensis
o poprawność językową to można wojny toczyć, a rozwoju języka nie da się zahamowac przecież
ale jakieś normy poprawności muszą istnieć, bo inaczej dorobimy się ameby, zamiast polszczyzny, jak będzie wszystko wolno, bo, tego, lingua nosta się zmienia w czasie
a łacina też się przecież zmieniała, zamknięty zbiór to jedno, a tysiąc lat rozwoju języka drugie.
ja mogę chętnie powojować w razie czego, bo jak czasem wędruję po internecie czy słucham, jak ludzie mówią, to mnie trafia bynajmniej nie szlak turystyczny - ok, rozwój języka rozwojem języka, ale pewne rzeczy, zanim im uzus przyzna rację bytu w gramatyce, drażnią i już. no
ale jakieś normy poprawności muszą istnieć, bo inaczej dorobimy się ameby, zamiast polszczyzny, jak będzie wszystko wolno, bo, tego, lingua nosta się zmienia w czasie
a łacina też się przecież zmieniała, zamknięty zbiór to jedno, a tysiąc lat rozwoju języka drugie.
ja mogę chętnie powojować w razie czego, bo jak czasem wędruję po internecie czy słucham, jak ludzie mówią, to mnie trafia bynajmniej nie szlak turystyczny - ok, rozwój języka rozwojem języka, ale pewne rzeczy, zanim im uzus przyzna rację bytu w gramatyce, drażnią i już. no
[i](...)kiedy zaczęliśmy samodzielnie układać zdania po łacinie i stwierdziliśmy, że wykute prawidła gramatyczne jak pokorni niewolnicy spieszą obsługiwać nasze myśli, serca przepełniły się nam ogromną radością.[/i]